M 113 A1 + eduard - skala 1/72 ITALERI [koniec]
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
No i odważyłem się. Wziąłem aerograf i zacząłem cieniować. Efekt widoczny na zdjęciu. Trochę przedobrzyłem, ale przy następnym modelu wiem jakich błędów unikać. Nie rzuca się to cieniowanie w oczy ,ale może to wina oświetlenia . Jest trochę ciemno już ,a przez lampę powstały za ostre cienie. Może przy dziennym świetle będzie to lepiej widoczne. Któregoś ładnego dnia sprawdzę.
Ostatnio zmieniony pn wrz 19 2005, 14:21 przez piotrec, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
Kurcze, jestem pod wrazeniem tego M113
Tylko mala drobna sprawa mnie nurtuje - widze ze robisz diorame M113 w akcji wiec rozumiem ze powinien tez byc kierowca (z odpowiednim helmem). Czy masz cos konkretnego na oku, czybedziesz robil konwersje jakiejs figurki 1/72 - i ewentualnie jaki masz pomysl na taka konwersje?
p
Tylko mala drobna sprawa mnie nurtuje - widze ze robisz diorame M113 w akcji wiec rozumiem ze powinien tez byc kierowca (z odpowiednim helmem). Czy masz cos konkretnego na oku, czybedziesz robil konwersje jakiejs figurki 1/72 - i ewentualnie jaki masz pomysl na taka konwersje?
p
Dobre pytanie. Chyba niedostanę nigdzie gotowego kierowcy w tej skali. Nawet z figurek ESCI , które posiadam ciężko by było którąś przerobić. Nie ukrywam ,że chciałbym dodać kierowcę i dowódcę , ale chyba będzie to niewykonalne. Chyba ,że masz może jakiś pomysł lub ktoś z forumowiczów ma.pavlo pisze:Tylko mala drobna sprawa mnie nurtuje - widze ze robisz diorame M113 w akcji wiec rozumiem ze powinien tez byc kierowca (z odpowiednim helmem). Czy masz cos konkretnego na oku, czybedziesz robil konwersje jakiejs figurki 1/72 - i ewentualnie jaki masz pomysl na taka konwersje?
p
pozdrawiam
Kiedys myslalem o tym bo tez mi chodzil po glowie vietnam 1/72 - co do kierowcy to niestety trzeba sobie samemu zrobic z jakiejs kleczacej figurki - ogolnie ja to robie tak: obcinanie nozek, wtapianie metalowych drucikow (ja uzywam cienkie spinacze) i laczenie w odpowiedniej siedzacej pozycji (zamiast kleczacej - jutro moge pokazac zdjecie
jak sie przymierzalem do zrobienia kierowcy UAZa - problem powstal gdy sie okazalo ze gosc z ESCI wyglada na giganta po wsadzeniu go do UAZa
choc to nibt ta sama skala...
helm niestety trzeba by wyrzezbic samemu co wcale nie jest takie skomplikowane - ja obcinam helm delikwentowi i robie nowy az do pozadanego skutku z jakiegos miliputa. Ostatnio zrobilem forme silikonowa standardowego helmu odlewam z zywicy i z puta dorabiam niezbedne elementy. Kleje superglue. Co do M113 latwo bedzie dorobic tez obsluge KM z figurek gosci z M60 z zestawu ESCI.
moze to w czyms pomoze...
PS
Jeszcze mi sie wlasnie przypmnialo, ze sa czeskie zywiczne figurki
(CMK??? - nie pamietam) 1/72 pilotow smiglowca - moze z tego cos da sie zrobic...
jak sie przymierzalem do zrobienia kierowcy UAZa - problem powstal gdy sie okazalo ze gosc z ESCI wyglada na giganta po wsadzeniu go do UAZa
choc to nibt ta sama skala...
helm niestety trzeba by wyrzezbic samemu co wcale nie jest takie skomplikowane - ja obcinam helm delikwentowi i robie nowy az do pozadanego skutku z jakiegos miliputa. Ostatnio zrobilem forme silikonowa standardowego helmu odlewam z zywicy i z puta dorabiam niezbedne elementy. Kleje superglue. Co do M113 latwo bedzie dorobic tez obsluge KM z figurek gosci z M60 z zestawu ESCI.
moze to w czyms pomoze...
PS
Jeszcze mi sie wlasnie przypmnialo, ze sa czeskie zywiczne figurki
(CMK??? - nie pamietam) 1/72 pilotow smiglowca - moze z tego cos da sie zrobic...
Model został ukończony. Miałem szybki finisz, zdecydowanie za szybki. Dlatego w niektórych miejscach widać niedokładności. Już nic nie będę w nim zmieniał. Teraz biorę się za klolejny , który razem z M113 trafi na podstawkę. Będzie to Italeri M48 A2/A3 Patton. Odnośnie tego pojazdu zapraszam do innego wątku.
Mam jeszcze jedno pytanie. Z jaką substancją mieszacie pigmenty MIG, żeby można nakładać je na mokro?
Teraz ostatnie zdjęcia w tym wątku.
Mam jeszcze jedno pytanie. Z jaką substancją mieszacie pigmenty MIG, żeby można nakładać je na mokro?
Teraz ostatnie zdjęcia w tym wątku.
pozdrawiam
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
To zalezy od efektu jaki chcesz osiagnac. Jezeli ma to byc kurz albo okopcenie, cos lekkiego, to mieszasz z rozcienczalnikiem Humbrola lub czyms podobnym. Robi sie z tego straszna breja ale po wyschnieciu mozna to wypedzlowac i pigmenet zostaje tylko w zaglebieniach.piotrec pisze:Z jaką substancją mieszacie pigmenty MIG, żeby można nakładać je na mokro?
Do blotka lekkiego polecaja chyba matowy lakier bezbarwny. Notomiast do wiekszych glutow jest specjalna zywica MIG.