II wakacyjna zabawa Forumowiczów !!!

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nocturne
Posty: 127
Rejestracja: czw cze 24 2004, 18:59
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Nocturne »

Określa się go jako hybryde między silnikiem tłokowym a odrzutowym ...
==============================
Quod Me Nutri Me Destruit ......
So Say We All ...
uboottd
Posty: 267
Rejestracja: pn lut 16 2004, 0:57
x 3

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: uboottd »

Ja nie moge, pierwsza wtopa Nocturna :drink: :D

A swoja droga pytanie jest strasznie sliskie moim zdaniem. Ciezko zakwalifikowac jakos naped Coandy. Niby odrzutowy, ale polegal na zewnetrznym silniku, czyli raczej bym powiedzial tunelowy, ale to dodatkowe spalanie... czyli jednak jakis hybrydowy, wiec czy mozna o nim powiedziec po prostu turboodrzutowy ? Z drugiej strony uzycie slowa odrzutowy zamiast turboodrzutowy samo odrzutowy tez by nie bylo szczesliwe - silnik+smiglo to tez naped odrzutowy jako wykorzystujacy zjawisko odrzutu... A wtedy to by trzeba siegnac do De Templa jako pierwsego ktory w ogole sie oderwal.
No chyba ze samolot nie musi byc zalogowy, to wtedy wykopalem gdzies wzmianke o doswiadczeniach jakiegos starozytnego greka, ktory zbudowal samolocik z napedem odrzutowym (dzis powiedzielibysmy model) i to ponoc latalo...
Awatar użytkownika
Nocturne
Posty: 127
Rejestracja: czw cze 24 2004, 18:59
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Nocturne »

Sorry ale moim zdanie pytanie było źle sformułowane ... I zgadzam sie z Ubootd'em że nie za bardzo był to silnik turboodrzutowy ... :-?
==============================
Quod Me Nutri Me Destruit ......
So Say We All ...
Awatar użytkownika
Łukasz K.
Posty: 925
Rejestracja: wt paź 07 2003, 18:08
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Łukasz K. »

Niech ktoś, kto się zna na rzeczy, poda definicję silnika turboodrzutowego... Laszlo, Sicore, co Wy na to? :D
galwani
Posty: 731
Rejestracja: pn sie 30 2004, 21:30

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: galwani »

wszedzie w sieci pod haslem "pierwszy samolot turboodrzutowy" figuruje wlasnie he178...

hm...jak dla mnie silnik odrzutowy i turboodrzutowy to jednak co innego.... w pytaniu wyraznie bylo o samolocie turboodrzutowym..
:/
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Awatar użytkownika
yaa
Posty: 206
Rejestracja: pt paź 31 2003, 17:50
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yaa »

Hmm... Tez zastanawialem sie jak zapytac o ten silnik. Silnik turboodrzutowy, wg mnie to taki, w ktorym wystepuje turbina. A jak by nie bylo, w silniku Coandy byla turbina, coprawda tylko czesc sprezajaca, ale zawsze. A to, ze napedzana byla zewnetrznym silnikiem spalinowym, a nie samoistnie poprzez czesc napedowa samego silnika, nie zmienia faktu, ze turbina w takiej czy innej formie tam byla. Silnik odrzutowy, to jest ogolne okreslenie silnika, ktory napedza poprzez odrzut. Chcac byc dokladnym, silnik odrzutowy, jako taki, nie istnieje. Istnieja silniki rakietowe, turboodrzutowe i pewnie jeszcze jakis inne, ktore zaliczaja sie do grupy silnikow odrzutowych. He178 byl pierwszym samolotem z silnikiem turboodrzutowym skonstruowanym w najbardziej popularnej obecnie formie, czyli z podzialem na sekcje sprezajaca, komore spalania i sekcje napedowa. A no i He178 nie powstalby prawdopodobnie, gdzyby nie eksperyment Coandy, ktory niejako przetarl szlaki i sobie wymyslil sama koncepcje. A z tym oblataniem, to mialem wlasnie na mysli to, kiedy samolot sie wzniosl (i kiedy spadl). Moze nie bylo to oblatanie w znanej dzisiaj formie, ale wtedy wiele samolotow bylo oblatywanych wlasnie w ten sposob, bo kazdy bal sie do nich wsiasc :) A, no i jeszcze jedno. Gdybym zapytal o samolot z napedem odrzutowym, to pewnie mozna by bylo podac jakies eksperymenty z rakietami (bo przeciez fajerwerki to znali od wiekow) itd... Dlatego spytalem o silnik turboodrzutowy.

Kheh, troche namionszalem, ale mam nadzieje, ze wiecie, co chce powiedziec :)

Pozdrawiam.
uboottd
Posty: 267
Rejestracja: pn lut 16 2004, 0:57
x 3

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: uboottd »

Turbina sluzy do zamiany energii kinetycznej plynu lub gazu na ruch obrotowy wirnika a nie na odwrot. Nazywanie calego zespolu sprezarka - turbina turbiną jest tylko potoczne i jest uproszczeniem. Silnik Coandy posiadal wiec wylacznie sprezarke.
Awatar użytkownika
yaa
Posty: 206
Rejestracja: pt paź 31 2003, 17:50
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yaa »

Niby masz racje, ale jak mialem nazwac ten silnik?? Poprostu odrzutowy? Chodzi tak naprawde o koncepcje samego urzadzenia, w ktorym nastepuje zaplon paliwa w mocno zageszczonym srodoiwisku i to jest SEDNO zasady dzialania silnika turboodrzutowego (w odroznieniu od np silnika rakietowego - rowniez odrzutowego). A turbina jest tylko gadzetem-sposoben na napedzenie sprezarki, ktora jest najwazniejszym elementem w takim silniku. Bo jak sie okazuje, mozna ja napedzic innaczej, chociazby silnikiem zewnetrznym (zreszta tak sie do tej pory odbywa rozruch wspolczesnych silnikow turboodrzutowych). Mozna wiec uproscic i powiedziec, ze silnik Coandy byl typowym silnikiem turboodrzutowym pracujacym przez caly czas na rozruszniku :)

Pozdrawiam.
kl-9

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kl-9 »


Po wpisaniu w google zapytania doszłem o kilku stron a na wszystkich był He-178 jako pierwszy nie wiem co o tym myśleć ale mi wydaje się że pytanie było dziwne :-?
Awatar użytkownika
yaa
Posty: 206
Rejestracja: pt paź 31 2003, 17:50
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yaa »

No ale tak sie paskudnie sklada, ze jednak "Coanda 1910" byl pierwszym samolotem odrzutowym. Tego chyba niekt nie bedzie kwestionowal. Specjalnie zadalem takie pytanie, zeby odpowiedz na nie NIE byla pierwszym wynikiem jaki zwroca gogle (jak jest z wiekszoscia zadawanych tu pytan). Chodzilo o to, zeby troche pogmerac, odrobine sie wysilic. Moge jedynie przyznac sie do tego, ze okreslenie "silnik turboodrzutowy" nie bylo moze w tym kontekscie zbyt szczesliwe, ale tak jak juz pisalem ze dwa razy w tym watku, chcialem go odroznic od innych typow silnikow odrzutowych NIE posiadajacych zadnego elementu charakterystycznego tylko dla silnikow turboodrzutowych. Wg mnie w tym miejscu temat powinien byc zakonczony. Acha, jeszcze jedno. Jakos znalazlo sie 5 osob, ktore dokopaly sie do prawidlowej odpowiedzi, wiec jednak mozna bylo ;)

Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ