Dragon Wagon zaczynamy!

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

ODPOWIEDZ
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

Kurna ale mnie Pawel motywujesz :cry: Chyba powyciagam wszystkie modele pancerki jakie do tej pory zrobilem i bede poprawial malowanie :roll:
pozdrawiam
Obrazek
Fidel
Posty: 405
Rejestracja: pt sty 23 2004, 10:36
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fidel »

Paweł pozdrawia i z zachęcania zadowolony hehe... :D
Fidel
Posty: 405
Rejestracja: pt sty 23 2004, 10:36
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fidel »

No tak związku z tym, że się sesja kończy miałem możliwość dłuższego niż zazwyczaj podłubania a raczej malowania modelu. Jak zapowiedziałem wycieniowałem model areografem Humbrolem 155 tak żeby pozostały małe cienie w zagłębieniach. Gdy to dobrze wyschło zrobiłem tzw. washinhg czyli zapuszczenie modelu olejnymi farbami artystcznymi /czarną zmieszaną z brązową/ zastosowanie tych farb powoduje zspolenie tych dwóch pierwszych warstw a także uplastcznienie modelu /zamieszczam fotki z warsztatu jak to robiłem/

Paweł pozdrawia :D

A my w Żywcu sobie :piwo: popijamy i modele składamy!
Awatar użytkownika
JAH
Posty: 216
Rejestracja: pn mar 10 2003, 10:01
Lokalizacja: Lubliniec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JAH »

Ups
ale tego teraz nie łapię, tzn jaki to daje efekt, gdzie się to stosuje, no i na fotce raczej się tego nieumiem dopatrzeć
a fajnie wyglada ta budyniowa ciapka
"Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości"
Fidel
Posty: 405
Rejestracja: pt sty 23 2004, 10:36
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fidel »

Fotka pierwsza to model narazie tylko wycieniowany H 155 a to zapuszczenie jest narazie jeszcze nie pokazane, zrobiłem to dzisiaj i model schnie /24h/ tutaj pokazuję fotkę, która niezmieściła się do poprzedniego postu. Zapuszczenie robi się na calym modelu :D

pozdrawiam
Awatar użytkownika
JAH
Posty: 216
Rejestracja: pn mar 10 2003, 10:01
Lokalizacja: Lubliniec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JAH »

Tzn cały model malowany jest tym budyniem ? A co nam to właściwie daje ?
Ten el. na zdjęciu wygląda jak cały zardzewiały, jak uzyskałeś ten efekt
"Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości"
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

I to jest to Pawel :lol: Wlasnie tak sie robi dobra relacje . Mysle , ze dalej nam tak to wlasnie bedziesz pokazywal . Ja juz powoli zaczynam lapac o co chodzi w tym wszystkim a jeszcze nie tak dawno byla to dla mnie czarna magia ;-)
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Paweł, jako rozpuszczalnik dajesz terpentynę?

gulus
Obrazek
Fidel
Posty: 405
Rejestracja: pt sty 23 2004, 10:36
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fidel »

No mam nadzieję że to co widać na zdjęciach jest dość jasne ale jakby co to pytać, niedługo dalsze etapy malowania i suchy pędzel, który powinień "wyciągnąć" szczegóły bryły modelu. Gulus odpowiadam ja stosuję benzynę co nazywa się White Spirit jest to jakaś lepsza benzyna ekstrakcyjna ale zwykła ekstrakcyjna też jest dobra :D Terpentyna wg. mnie lubi czasem rozpuścić farbę podkładową.

Pozdrawiam Paweł :D
Fidel
Posty: 405
Rejestracja: pt sty 23 2004, 10:36
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fidel »

W związku z brakiem pytań co do porzedniego etapu / rozumiem, że wszystko jest jasne/ Przystępuję do kolejnego mianowicie malowałem dzisiaj bębny z linami do wyciągarki. Użyłem do tego metalicznego odcienia, który gdy wysechł został potraktowany suchymi pastelami rocieńczonymi w wodzie z odrobiną denaturatu. Pastele zproszkowałem skalpelem i dodałem do wody. Nakładałem na linę dość dużym pędzlem a gdy wyschło przetarłem wszystko grubym pędzlem który strł nadmiar pasteli i jeszcze ładnie przypolerował mi linę. To tyle na dziś ?jutro cieniuję naczepę H 155/

P.S. sorry za jakość zdjęć ale robię je wieczór i w warsztacie bo czasu brak. Postaram się robić dobre zdjęcia przy świetle dziennym w anjbliższym czasie.

Pozdrawiam Paweł :D
ODPOWIEDZ