Pany.
Po co takie kombinacyje, w sklepach dla majsterkowiczów, gospodarczych itd. można kupić nożycowy kaletniczy wycinak do otworów.
Mam go i tam własnie nim można wycinać otwory o różnorakiej średnicy, nawet dział i sie nie psuje.
Jest to bardzo tanie.
Natomiast w sklepach szewskich można kupić wybijaki do otworów o większej średnicy, nie tylko okrągłe.
Pzdr.
*[Relacja/Samolot] PWS-54 MM 12/1967
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Można używać dziurkacza, sam również go sobie sprawiłem, jednak po pierwsze do sklejania cylindrów potrzebny jest środek, żeby były ustawione centrycznie, po drugie wycięte nim kółka są lekko zaoblone na brzegach, a po trzecie kółka w ten sposób wycięte nie są zbyt szerokie - choć może by i starczyły...
Można by spróbować, ale trzeba zrobić jakiś przyrządzik do szybkiego znajdowania środków wyciętych kółeczek.
Można by spróbować, ale trzeba zrobić jakiś przyrządzik do szybkiego znajdowania środków wyciętych kółeczek.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
W tym stwierdzeniu poznać doświadczonego modelarza.lehcyfer pisze:Można by spróbować, ale trzeba zrobić jakiś przyrządzik do szybkiego znajdowania środków wyciętych kółeczek.
Wycinak do otworów zwykły czy rewolwerowy jest zaprojektowany do wycinania otworów a nie kółeczek. Kółeczko, czyli odpad z takiego urządzenia jest odkształcone a obrzeże jest nierówne z tak zwanym grat'em. Pozdrawiam.
W szkole nie uczyli jak wyznaczyć środek okręgu? 
Jeżeli nie, to mamy na forum, w przyklejonym poradniku bardzo ładną prezentację podaną przez Syzyfa. Poza tym, wystarczy jeden dysk z nakłutym dokładnie środkiem, który można używać jako wzornik. Kolejny sposób, to wydrukowane okręgi z zaznaczonymi środkami na przezroczystej folii. Pod taką przydaśkę z folii kładziemy wycięte z czarnego kartonu, nie pofałdowanego tuszem kółko i igłą nakłuwamy środek.
Idealnym narzędziem do wybijania dysków o zdecydowanie mniej odkształconych krawędziach, niż rewolwerem, jest odwrotna strona stalowego wiertła. Lekkie uderzenie niewielkim młotkiem załatwia sprawę. Papier położony na macie do wycinania. Jakiekolwiek wybijaki, rewolwery i wycinaki nie są dostępne w tak szerokiej gamie rozmiarów jak wiertła, z stąd taż przewaga metody jest oczywista. Zdarza się, że wiertła są zakończone stożkiem, w takim przypadku stożek należy zeszlifować. metoda sprawdzona praktycznie.
Jeżeli nie, to mamy na forum, w przyklejonym poradniku bardzo ładną prezentację podaną przez Syzyfa. Poza tym, wystarczy jeden dysk z nakłutym dokładnie środkiem, który można używać jako wzornik. Kolejny sposób, to wydrukowane okręgi z zaznaczonymi środkami na przezroczystej folii. Pod taką przydaśkę z folii kładziemy wycięte z czarnego kartonu, nie pofałdowanego tuszem kółko i igłą nakłuwamy środek. Idealnym narzędziem do wybijania dysków o zdecydowanie mniej odkształconych krawędziach, niż rewolwerem, jest odwrotna strona stalowego wiertła. Lekkie uderzenie niewielkim młotkiem załatwia sprawę. Papier położony na macie do wycinania. Jakiekolwiek wybijaki, rewolwery i wycinaki nie są dostępne w tak szerokiej gamie rozmiarów jak wiertła, z stąd taż przewaga metody jest oczywista. Zdarza się, że wiertła są zakończone stożkiem, w takim przypadku stożek należy zeszlifować. metoda sprawdzona praktycznie.
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Ostoja - akurat mój wycinak rewolwerowy, jest naostrzony od zewnątrz, co powoduje że wykonane nim otwory są znacznie zniekształcone, natomiast kółka wycina bardzo ładnie, oprócz delikatnego zaokrąglenia krawędzi związanego ze ściśnięciem warstw przez krawędź tnącą - można się go pozbyć naciskając kółko płaskim przedmiotem - wtedy warstwy kartonu zostaną ściśnięte na całej powierzchni niwelując zaokrąglenie.
Przyrząd Syzyfa znam - twój pomysł Rutku z przezroczystym szablonem bardzo mi się podoba.
Wycinanie prętami testowałem, niestety przy średnicach od kilku milimetrów w górę kółka miały postrzępione brzegi tak więc stosuję tę metodę do wycinania małych otworów (a preferuję wtedy raczej igły lekarskie).
Przyrząd Syzyfa znam - twój pomysł Rutku z przezroczystym szablonem bardzo mi się podoba.
Wycinanie prętami testowałem, niestety przy średnicach od kilku milimetrów w górę kółka miały postrzępione brzegi tak więc stosuję tę metodę do wycinania małych otworów (a preferuję wtedy raczej igły lekarskie).
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Lehcyfer, Średnica dysków na budowę modelu silnika to około 4mm. przy takiej średnicy siła przebicia jest na tyle duża, że postrzępienie jest minimalne, niewidoczne i do zlikwidowania. Dodam w tym miejscu, że cyrkiel tnący można tak zmodyfikować, aby dyski nim wycinane były znacznie mniejsze niż najmniejszy rozmiar osiągalny oryginalnie.
Pomysł z okręgami nadrukowanymi na folii nie jest mój. Pochodzi z forum. Przepraszam ale nie pamiętam w tym momencie jego autora. Z większością pomysłów jest zazwyczaj tak, że ktoś w przeszłości już to wymyślił.
Pomysł z okręgami nadrukowanymi na folii nie jest mój. Pochodzi z forum. Przepraszam ale nie pamiętam w tym momencie jego autora. Z większością pomysłów jest zazwyczaj tak, że ktoś w przeszłości już to wymyślił.
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
