rowin,
jak patrzę na me powyższe dzieło na żywo, to jestem zadowolony (pomijając błędy (wiem co zepsułem) i oczywiste niedokładności – np. jak na razie mierząc od podłoża końcówka lewego skrzydła jest o 1 mm wyżej niż końcówka prawego – czego w ogóle nie widać, ale jak przyłożysz ekierkę to jest, albo – różne szerokości pasków alu trzymających przewód hamulcowy na goleni, robionych wczoraj o 2 w nocy, jakby to miało by być usprawiedliwieniem).
Jak patrzę zaś na jego zdjęcia, to widzę więcej i szczerze mówiąc mnie wkur..a, że nie jest robiony tak, jak powinien być. Tzn. konsekwentnie – albo wycinanka albo wydziwianie
![haha :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
czyli wycięcie otworów w dźwigarach, dodanie zyliarda kabli itp., itd. W takiej chwili jednak od razu staję się ZEN, bo wiem, jak się kończy w moim przypadku odtwarzanie każdej śrubki. A mianowicie = nieskończony model. Mam tu na KnW w manufakturze quasi scratch Morrisa LRC, co mu zdjęcia znikły (kilka przywróciłem, ale reszta jest na dysku z padłego laptopa i od lat nie chce mi się ich szukać) – z tego jestem/byłem naprawdę zadowolony, ale chyba jeszcze mentalnie nie dorosłem do takiej budowy. Wolę jak odpowiedzialność weźmie projektant modelu
![haha :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
( choć oczywiście - co kartonówkę - PRZYMIERZAM się do reaktywacji morriska). Czyżby więc deklaracje – „ja buduję w standardzie” (na niezłym lub wysokim poziomie) - były tylko alibi przed wykonaniem dalszego kroku
![chytry :chytry:](./images/smilies/icon_chytry.gif)
, czy jednak konsekwentnym wyborem własnej modelarskiej drogi?
Dlatego wielki szacunek dla Ciebie. W tym za Twoją retrospekcję bebechów Hurricane’a pod choinkę – patrzyłem na nią z zachwytem. O jakości zawsze można dyskutować, ale jak ktoś ma WOLĘ budowy zgodnie z wytyczonym celem – jest wygranym. Gdy zaś ktoś łączę i JAKOŚĆ i WOLĘ – staje się guru.
Gdy zaś ktoś ma tylko Jakość, a Woli nie starcza to ... lepi niekonsekwentne modele. To ja
Nie można jednak zapomnieć o jednym, jak kto nie klei, czy równo, czy krzywo, starannie lub mniej - jeśli to daje mu przyjemność, to trzeba to hobby kultywować.
Pzdr Grzegorz