RP III: Bombarda średniowieczna - materiały współczesne.

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Zdrastwujtie rebiata, znaczitsa - helloeverybody.
W środę nieco się popracowało. Do bramki doczepiło się uchwyty i linki dla naciagaczy:

Obrazek

Samych naciągaczy też się ustawiło (linki jeszcze nie podłączone):

Obrazek

No i jeszcze ustawiło się parę bambetli - takie woreczki z kulami (tak naprawdę, to te woreczki są puste w środku, ale z zewnatrz tego nie widać, he, he...):

Obrazek

Nu szto można skazatć? Sawsiem allright, very haraszo....

Dziś też pomajstruję. Znaczy się c.d.n. :lol:
Awatar użytkownika
zxcvbnm1971
Posty: 413
Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: zxcvbnm1971 »

Edmund_Nita pisze:Samych naciągaczy też się ustawiło(...)
Hm, ja tu widzę robotę dla CBA czy innego organa...
Obrazek
"Trochę więcej wiedzy oświeci naszą drogę" Yoda
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

No, znalazłaby się dla cebaków robota. Tym bardziej, że naciągacze już pociągają za sznurki...:

Obrazek Obrazek

No i dokleiłem zapalacza lontowego. Też niezły giguś:

Obrazek

Dorzuciłem jeszcze ostatnie elementy układanki. Znaczy się przepychacz i dwa takie drewniane wiaderka. One mają swoją nazwę, ale jakoś mi z głowy wyleciało. Może koledzy podpowiedzą?:

Obrazek Obrazek Obrazek

I tak dobrnęliśmy do końca montażu, ale nie końca roboty. Widać na fotkach, że parę retuszy jeszcze trzeba uskutecznić. Widać to w powiększeniu, chociaż gołym okiem jakoś nie. Ale jak to mówią - porządek musi być. Dam jeszcze fotkę w oryginalnym rozmiarze (dioramki, ma się rozumieć). Mała galeria będzie po retuszu i po ustawieniu dioramki na podstawce. Na razie to:

Obrazek

Do zobaczyska wkrótce :lol:
BALROG
Posty: 639
Rejestracja: pt lis 18 2005, 11:51
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: BALROG »

Ja mam tylko jedne pytanie bo zastanawia mnie ta konstrukcja
Jak rozumiem działo ładowane odprzodowo czy nie powinna być ta brama dalej bo zeby przeładować działo musza wyjść poza ochronną palisade to troszke ryzykowne by było ale nieznam sie na tego typu działach więc moge sie mylić

Pozatym modelik bardzo ciekawy i strasznie mi sie podoba :twisted:
KIBOU DAKE WA SHINJITE !!!!!!!!!!!!
Elco 80' Torpedo Boat PT-596
SCHNELLBOT S-100
Awatar użytkownika
zxcvbnm1971
Posty: 413
Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: zxcvbnm1971 »

Edmund_Nita pisze:(...)porządek musi być(...)
- Porzundek w straży musi być. Sikowka świyrzo pomalowano, chłoć by siy miało pół wsi spolić, nie dom!

A te sznureczki to będą trochę ciemniejsze? Ale maleństwo :shock: :D
Obrazek
"Trochę więcej wiedzy oświeci naszą drogę" Yoda
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Też się nad tym BALROG zastanawiałem. Między innymi nad tym, jaki w ogóle ma sens ta bramka. Przecież żadna to ochrona przed kulami przeciwnika - trafiliby, pierdut, i mamy latającego na wrotach marszałka :chytry: polnego, na przykład. Po drugie, taka bombarda pewnie tak daleko strzelała, że ustawiana była poza zasięgiem osobistej broni palnej przeciwnika, a poza zasięgiem rażenia łukami czy kuszami, na pewno. Można by poszukać w guglu jakiejś ikonografii albo jakiegoś fachowego tekstu na temat średniowiecznych strzelawek. Mnie się nie chciało, bo to w końcu wątek przerywnikowy, dla rozrywki. I dlatego też, że nikt do tej pory tego na forum nie budował (bo ja przeważnie to, co inni nie...). Model zatem z kartonika...

zx...71 - mówisz, że przyciemnić...? Pomyślimy... :lol:
Piterski
Posty: 1009
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Edmund_Nita pisze:[...]Po drugie, taka bombarda pewnie tak daleko strzelała, że ustawiana była poza zasięgiem osobistej broni palnej przeciwnika, a poza zasięgiem rażenia łukami czy kuszami, na pewno.[...]
Nie był bym taki pewien tego zasięgu tym bardziej ze kąt wzniosu to tam za duży nie jest. Druga sprawa to wycieczki załogi na linie oblężnicze, bo po co by się oblegający fortyfikowali.
Na tapecie:GAZ 69M;PGM17.
Raduss
Posty: 128
Rejestracja: wt cze 14 2005, 21:18

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Raduss »

Bombarda służyła głównie do niszczenia murów. W związku z czym kotwiczono ją dość blisko zamku , na wprost muru, który zamierzano zburzyć. Wniosek : była w zasięgu innych broni miotanej obrońców zamku. (np. łuków).
W tamtych czasach artyleria dopiero raczkowała, więc z tym zasięgiem również nie przesadzajmy.
http://xenophongroup.com/montjoie/gp_wpns.htm
http://www.royalarmouries.org/extsite/v ... setId=6562
Zasięg takiej bombardy to około 200-250m, zależnie od kalibru i rodzaju kuli.
Zasięg skuteczny łuku to 200- 300m, a nawet 400m. Oczywiście zależy to od rodzaju łuków (refleksyjny, walijski, prosty itd.) oraz od rodzaju i ciężaru strzały.
Istniało też coś takiego jak wypady obrońców zamku, głównie nocne. Tak drogi i ciężki sprzęt należało więc bronić nawet przed zwykłym wojakiem z miną.
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3235
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 101

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Czego to ludziska nie wymyślą aby przeciwdziałać przeludnieniu naszej niebieskiej planety.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Cześć drób wszelaki, mówi Wasz niestrudzony wróbelek-elemelek, wszelako...

Mały pościk suplementowy. Jako, że zleciłem wykonanie gabloteczek do prezencików dla zięcia i synusia, niejako przy okazji wykonało się gablotę do nieco zapomnianej już bombardeczki. Tak toto wygląda po zapleksowaniu:

Obrazek
Obrazek

Nooo..., może przykurzyć, sam nie będąc przy tym zakurzony... :lol:
Jeszcze parę fotek na zakończenie - z różnych perspektyw, żeby przynajmniej paru zadowolić:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widzisz zx...71, aby zadośćuczynić Twojemu pojęciu estetyki, linki naciągaczy zostały nieźle... przybrudzone... :lol:

I tak oto Towarzysze zakończyła się III RP. Przed nami IV RP, ale o tym kiedy indziej - muszę wyjaśnić problemy z prawami autorskimi, bo ktoś już ponoć używał takiej nazwy. Nie wiem tylko, czy miał na nią monopol... :lol:

Bye, bye - so long - arrivederci - do usłyszenia wkrótce w nowej relacji przerywnikowej..., czwartej z kolei... :lol:

P.S.: OldMan... :?:
ODPOWIEDZ