USS Indianapolis - problemy i walorka

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
darfu
Posty: 89
Rejestracja: czw lis 01 2007, 19:40
Lokalizacja: KRAKÓW

USS Indianapolis - problemy i walorka

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: darfu »

Witam Serdecznie !

Po zakończeniu budowy USS Lexington'a zacząłem sklejać drugi model okrętu. Wybór padł na USS Indianapolis wydawnictwa Modelik.

Okręt znany jest ze swojej misji dostarczenia do wyspy Tinian materiałów potrzebnych do stworzenia pierwszej bomby atomowej, która została zrzucona kilka dni później na Hiroshimę. W ciągu 10 dni została przebyta droga 5000 Mm. W drodze powrotnej Indy został storpedowany przez japoński okręt podwodny I-58. W morzu w tragicznej walce ze słońcem i rekinami zginęło ponad 800 oficerów i marynarzy.

Recenzje tego modelu zamieścił Sleepwalker w viewtopic.php?t=9795&highlight=uss+indianapolis
Ja dodam od siebie, że model opracował Ryszard Bones


Do modelu zakupiłem gotowe wręgi które miały przyśpieszyć budowę tego okrętu. W trakcie przymiarek okazało się, że wręgi zamontowane na wzdłużnicy pionowej są przesunięte względem oznaczeń na wzdłużnicy poziomej o jakies 2-3 mm w środkowej części. Ponieważ burty składają się z 3 oklejek a wydawca zaleca skleić je w całość przed przyklejeniem do szkieletu uznałem, że błąd ten nie ma większego znaczenia. Przy przymiarkach z pokładem wyszedł kolejny błąd. Pokład główny jest o 3 mm za krótki w stosunku do szkieletu. No to już trzeba było poprawić.

A oto gotowy szkielet:

Obrazek Obrazek Obrazek

... oraz szkielet z pokładem:

Obrazek

Czas zabrać się za burty. Wycinam, przymierzam i ... znowu kłopoty. Żałuje, że tego nie sprawdziłem na samym początku bo mogłem tego uniknąc tnąc po całości szkielet przed sklejeniem. A wydawało się, że gotowy cięty laserowo szkielet będzie OK! Burty na całej długości od dziobu po rufę są za niskie o grubość pokładu.

Obrazek

Być może to nie jest błąd bo poszycie dolne może nachodzić na wzdłużnicę poziomą i jeszcze wystawać nad dając tą potrzebną powierzchnię na łączenie, ale tego mi się już nie chciało sprawdzić. Rozwiązaniem tego problemu zostały kartoniki przyklejone do wzdłużnicy pogrubiając ją o 1mm:

Obrazek

Po raz pierwszy robiłem bulaje. Są wykonane z drutu 0.25mm, otwory mniejsze wycinałem igłą lekarską o śr. 1.8mm a większe wybijakiem 2mm zakupionym w hiper budowlanym. Nie było to dobre rozwiązanie bo wybijaki te mają szlif na zewnątrz i tworzyły tak naprawdę większy otwór niż te 2mm o skośnej krawędzi.

Obrazek Obrazek

Burty ze względu na spodziewane problemy nie skleiłem ze sobą tylko przyklejałem elementy tak jak były podzielone w wycinance:

Obrazek

Środkowa burta była w miare poprawnie zaprojektowana i przykleiłem ją bez problemu. Burta rufowa po wielu poprawkach też została doprowadzona do odpowiedniego kształtu. Krawędzie ciąłem nożykiem i gładziłem papierem ściernym 1000. Mimo to są delikatnie postrzępione. Teraz zabieram się za burty pokładu górnego.

Pozdrawiam

darfu
Sklejam więc jestem

W planach : USS Missouri
W stoczni : USS Indianapolis
Zwodowane : USS Lexington

Obrazek
Highlander
Posty: 156
Rejestracja: śr sty 25 2006, 12:21
Lokalizacja: Zakopane/Bxl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Highlander »

Witam :D

Bede z uwaga sledzil relacje, jak to czynilem przy relacji z budowy Lexingtona.
Mam nadzieje, ze uda sie pokonac problemy i powstanie piekny model.

PS. Dla podniesienia morale link do relacji z budowy USS Indianapolis 1:96, skreczbuildowanego ;-)

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
darfu
Posty: 89
Rejestracja: czw lis 01 2007, 19:40
Lokalizacja: KRAKÓW

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: darfu »

dzięki góralu za wsparcie i piękny materiał do walorki.

ps. a jak tam yamato?


pzdr
Sklejam więc jestem

W planach : USS Missouri
W stoczni : USS Indianapolis
Zwodowane : USS Lexington

Obrazek
Highlander
Posty: 156
Rejestracja: śr sty 25 2006, 12:21
Lokalizacja: Zakopane/Bxl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Highlander »

Niestety, Yamato czeka nietkniety od pol roku na moj powrot z saksow :( ~ za miesiac.
Awatar użytkownika
darfu
Posty: 89
Rejestracja: czw lis 01 2007, 19:40
Lokalizacja: KRAKÓW

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: darfu »

Witam Serdecznie !

Ze względu na pogodę prace przebiegają trochę wolniej. Jak już nadmieniłem skończyłem burty pokładu górnego.
Elementy te też nie były dokładnie zaprojektowane. Przymierzając na styk do burt środkowych burty pokładu górnego były za niskie w części środkowej a tuż przy samym dziobie trzeba było obcinać górę. Trochę cięcia i delikatnego naciągania ( teraz uważam to za błąd ) burt i udało się jakoś tam spasować. A oto efekty:

Obrazek

Takie same problemy były z dodatkowym pancerzem.

Obrazek Obrazek Obrazek

Po przykrych doświadczeniach z wikolem związanych z klejeniem burt w Lexie tutaj używałem butaprenu. Zdecydowanie lepiej wygląda, trochę mniej krowich żeberek. Te co powstały to przez to pechowe naciąganie kartonu. Okapy nad bulajami wykonałem z drutu 0.25 mm.

W modelu przewidziano tylko otwór w kadłubie w miejscu gdzie wisi kotwica (niestety brak mi nazewinictwa), ja dodatkowo dorobiłem kołnierz:

Obrazek Obrazek

Teraz dalsze duperele związane z burtami i zaczynam sklejać wyposażenie pokładu górnego

Pozdrawiam
Sklejam więc jestem

W planach : USS Missouri
W stoczni : USS Indianapolis
Zwodowane : USS Lexington

Obrazek
Awatar użytkownika
Toff
Posty: 311
Rejestracja: wt lip 12 2005, 15:32
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Toff »

otwór w kadłubie w miejscu gdzie wisi kotwica (niestety brak mi nazewinictwa),
Ten otwór to kluza :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
darfu
Posty: 89
Rejestracja: czw lis 01 2007, 19:40
Lokalizacja: KRAKÓW

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: darfu »

dzięki Toff za lekcje :oops:

pzdr
Sklejam więc jestem

W planach : USS Missouri
W stoczni : USS Indianapolis
Zwodowane : USS Lexington

Obrazek
Awatar użytkownika
Toff
Posty: 311
Rejestracja: wt lip 12 2005, 15:32
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Toff »

W końcu człowiek uczy się całe życie ;-) Czekam na postępy, bo mam Indianapolis w 1:400 i jako że okręt mi znajomy to budowa bardziej interesująca :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
darfu
Posty: 89
Rejestracja: czw lis 01 2007, 19:40
Lokalizacja: KRAKÓW

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: darfu »

Witam Serdecznie !

Duperele pokładu głównego zrobione, zostały jeszcze relingi i flagsztok dziobowy. Nie jest to na pewno model o którym można napisac, że się sam skleja. Praktycznie połowa z tego co zrobiłem wymagała przycinania i dopasowywania do potrzebnej wielkości. O tyle jest dobrze, że te ważne elementy są większe i jest z czego przycinac. Kolejną wadą to to, że białe miejsca na pokładzie na które przykleja się wyposażenie nie ma rezerwy koloru i widac każdą dziesiątą milimetra niedokładnośc w przyklejeniu.

Kotwice wykonałem od początku wzorując się na kotwicy z Lexa ( dzięki Krzyśku). Dlaczego nie dało się takiej od razu zaprojektowac? Łańcuch dorwałem fuksem w znanym sklepie jubilerskim za 19 zeta. Przynajmniej mam zapas na jeszcze 2-3 okręty :-). Na zdjęciach porównanie kotwicy oryginalnej z modelu i tej zrobionej przeze mnie oraz malowanie łańcucha:


Obrazek Obrazek

A tu kilka zdjęc dupereli na pokładzie:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek


Osłony nad gardzielami łańcuchowymi wykonałem sam we własnym zakresie bo nie były uwzględnione w wycinance.
Teraz przystępuje do sklejania dupereli na rufie okrętu. Budowę nadbudówek przeciągam trochę bo nadal czekam na przesyłkę z książką Warship Pictorial. I tutaj podziękuję Krzyśkowi za materiał pomocniczy

Pozdrawiam

darfu
Sklejam więc jestem

W planach : USS Missouri
W stoczni : USS Indianapolis
Zwodowane : USS Lexington

Obrazek
Awatar użytkownika
Toff
Posty: 311
Rejestracja: wt lip 12 2005, 15:32
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Toff »

Ładnie wygląda ta dziobowa drobnica, ale nie boisz się, że jak będziesz potem montował nadbudówki, uzbrojenie, itd to podczas manewrowania kadłubem nie poodrywa się?
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ