Cięcie płyty z pleksiglasu

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Krakus
Posty: 120
Rejestracja: czw kwie 03 2003, 9:53
Lokalizacja: Kraków

Cięcie płyty z pleksiglasu

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Krakus »

Chcę wykonać półeczki z pleksiklasu na tzw: ,,kurzej stopce,, lecz mam problem z cięciem płyty z pleksiglasu o grubości 2 mm.

Zacząłem ciąć brzeszczotem do metalu, lecz niestety w miejscu cięcia trochę pękała, mimo tego, że ciąłem ją tuż nad krawędzią płyty meblowej :cry:

Pozdrawiam
Andrzej K.
Krakus
Posty: 120
Rejestracja: czw kwie 03 2003, 9:53
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Krakus »

Nie wiem, czy umieściłem wątek we właściwym dziale, jeżeli nie , to proszę moderatora o przeniesienoie go do działu właściwego.


Andrzej K.
Andrzej Ziober
Posty: 483
Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
x 58

Cięcie płyty z pleksiglasu

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Ziober »

Postaraj się o takie narzędzie Olfy:
Obrazek
lub
Obrazek

Trzeba naciąć równo w miarę głęboki rowek, następnie odłamać - jak np. przy cięciu szyb.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
Awatar użytkownika
stazi
Posty: 132
Rejestracja: śr lip 14 2004, 22:40
Lokalizacja: Iława

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stazi »

Do jakiej grubości plexy taki nożyk zdaje egzamin? Cięcie ma być pojedyncze mocne czy kilkukrotne lżejsze?
Awatar użytkownika
Ślimak
Posty: 62
Rejestracja: czw lip 29 2004, 7:23
Lokalizacja: Borne Sulinowo (wcześniej Szczecinek i Toruń :) )

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Ślimak »

Zawsze nacinaj w miarę lekko i kilka razy. Wystarczy do tego nawet zwykły nożyk do tapet. Nacinasz kilka razy przy linijce ( najlepiej metalowej ) i odłamujesz. W ten sposób przecinałem sklejkę, fornir a nawet blachę aluminiową :)
A takie coś robię w realu ;)
Majówka z ASG http://pl.youtube.com/watch?v=ti2nEMwScwc
spros
Posty: 10
Rejestracja: pt mar 30 2007, 8:14

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: spros »

ja zawsze przycinalem z 0.5mm zapasem a potem na szlifierce tasmowej zdzieralem. przy okazji zaokraglaly sie nieco krawedzie i nie ciely potem palcow, np. dziecka ktore przez przypadek sie chcialo takim elemetem pobawic.
przy cieciu brzeszczotem/pilka nalezy obie czesci (z obu stron) podpierac, bo jak plexi opada to zawsze bedzie sie klinowac i pekac. lepiej wtedy wiazc szersza pilke bo jest sztywniejsza a kazde ugiecie brzeszczota tez bedzie powodowac pekanie.
Krakus
Posty: 120
Rejestracja: czw kwie 03 2003, 9:53
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Krakus »

Wielkie dzięki za podpowiedzi, będę miał charówe do wiosny, gdyż każdy model będzie miał odrębną podstawko-półke o minimalnych rozmiarach i różnych kształtach a ściślej mówiąc... przy ścianie w jednym punkcie będzie to oparte na uchwycie przymocowanym do ściany, a od spodu podparte ,, kurza stopką,, wykonaną z cienkiej rurki chromowanej z małą rozetką używaną przy produkcji mebli.

Taka sytuacja wynika z tego, że na segmencie meblowym o dł.3m zabrakło już miejsca, a pomieściłem na nim / na dwóch poziomach/ 48 modeli, z czego połowa to plastik a druga połowa to karton, i w tej chwili zaszła konieczność przebudowy i dobudowy trzeciego poziomu.

Jak tylko uporam się z tym problemem to wstawie fotki z moim dziełem.


Pozdr.
Andrzej K.
Awatar użytkownika
Marsjano
Posty: 59
Rejestracja: czw cze 08 2006, 22:21
Lokalizacja: Nysa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marsjano »

Ja cialem przy pomocy, lutownicy (przepalanie). Powstaje co prawda troche dymu, dlatego robilem to w piwnicy.
Raz przebyta droga staje sie krotsza
Awatar użytkownika
Syzyf
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 30 2004, 10:46
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Syzyf »

Napiszę trochę nie całkiem w temacie, ale też o plastiku, który trudno równo podzielić na kawałki - płyty CD/DVD.
Jest to wredny rodzaj plastiku, który ciężko połamać w rękach a może służyć np. jako namiastka plastikowego lusterka. Próby nacinania nożykiem i łamania przynoszą efekt, ale krawędzie są nierówne i często linia złamania idzie w kierunku kreski zrobionej nożykiem, ale kilka mm od niej ;-)
Ale jak się człek uprze:
Obrazek

Okazuje się jednak (podpowiedź z forum "Młodego technika"), że taki trudno łamliwy plastik można z dobrym skutkiem pociąć zwykłymi nożyczkami :idea: .
Trzeba tylko robić to stopniowo i cały czas blisko ich środka.
Dziwne. ale prawdziwe :lol:

Obrazek

Może się przydać, jeśli ktoś potrzebuje skutecznie zniszczyć płytkę z tajnymi danymi :cool:
Moje modele: archiwum
kapuchy
Posty: 11
Rejestracja: sob sty 24 2009, 13:28
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kapuchy »

Z płytą CD jest tak samo jak ze sklejką. Ponieważ jest warstwowa a poszczególne warstwy się różnią - jesli nie układem (jak w sklejce), to materiałem ( jak w płycie) dlatego najskuteczniejszym sposobem dzielenia jest cięcie odpowiednim narzędziem. Powierzchowne zarysowanie, lub nacięcie i łamanie sprawdza się w zasadzie jedynie w przypadku materiałów jednorodnych, na dodatek odpowiednio twardych (kruchych). Wszystko co elastyczne lub warstwowe trzeba ciąć, jak nie piłką, to nożykiem, gilotynką, nozyczkami.
ODPOWIEDZ