[RELACJA] Krążownik liniowy HMS HOOD 1:300 MM

[lukasz84]

Witam wszystkich na mojej drugiej relacji, postanowiłem rozpocząć drugą relacje i sklejać oba modele na raz ze wskazaniem na razie na MM. Model postanowiłem skleić po tych wszystkich pochwałach jakie dostał MM przy wydaniu nowego numeru HMS HOOD, czy są prawdziwe zobaczymy. Jak pewnie wiecie model ma masę drobnych części które nie wiem czy da się skleić w tej skali, części znajdują się na 19 stronach A4 oraz 6 stronach A4 ze szkieletem oraz masa rysunków montażowych, po za tym model prezentuje się naprawdę dobrze szczególnie pokład.

[Tomasz D.]

Witam wszystkich na mojej drugiej relacji

Star - nieskończony
Ził - nieskończony
SU46 - nieskończona
Saratoga - nieskończona
Jelcz - nieskończony

o jakich dwóch relacjach piszesz ? bo z tym Hoode'em to już Twoja szósta; nie chcę być złym prorokiem dla tej relacji ale mam podejrzenia że ze względu na detalizację modelu (dziś go oglądałem w 2D) i tej budowy też nie skończysz.

[lukasz84]

Pisałem już wcześniej by admin usunął wszystkie moje stare relacje (oprócz ZIŁA)

[Tomasz D.]

Prawdziwego faceta poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna
W Twojej stopce dalej widnieje Star 266, teraz to Ził chyba powinien być a jak zaczniesz kolejna relację pojawi się Hood .....
Ja naprawdę nie chcę być złośliwy ale wobec tylu podstaw nie pozostaje mi nic innego. Znając życie ktoś mi zaraz zarzuci że się czepiam

[bredzio15]

Panie Tomaszu, żeby od razu złośliwość, raczej trzeźwe podejście do sprawy.

A co do ciebie lukaszu84 następna relacja, następna wydana kasa na model i przybory a i tak efektu nie ma i nie spodziewam się żeby był. Po pięciu relacjach modeli i to nie dokończonych mam pewne wrażenie, że jednak modelarstwo to za trudne hobby, a ambicje z czasem się wypalają.



Z góry przepraszam jak wjechałem komuś na ambicje:P

[lukasz84]

Przepraszam wszystkich za moje wcześniejsze nie dokończone relacje ale z tymi będzie inaczej obiecuje.
Szkielet już skończony, teraz się zastanawiam czy piankować model, ponieważ mam zamiar szpachlować poszycie, jednak nie wiem czy na model w skali 1:300 ma sens używanie pianki, czy lepiej położyć poszycie i później szpachlować.

[mancin]

Daj spokój. Nie chodzi o to żebyś kogoś przepraszał. Robisz to przecież dla siebie.

Ja ze swojej strony za słowo trzymam i czekam na dalsze postępy prac.

[Tomasz D.]

Mam nadzieję że nie zawiedziesz obserwatorów i przynajmniej tę relację doprowadzisz do końca. Przyznam szczerze że szkoda troszkę tej Saratogi - budowa była dość mocno zaawansowana.

[lukasz84]

Kupiłem dziś w NOMI piankę poliuretynową furmy TYTAN euro-line, czy używał już ktoś takiej?
http://www2.selena.pl/cms/?__page_id=127&sid=10

[bredzio15]

Używał, nie używał, osobiście bardziej bym przy parametrach przystawał czy jest to pianka wysoko rozprężalna czy nisko rozprężalna - przy tej 2 masz większą pewność, że kadłub się nie skręci. A co do firmy, to każdy modelarz ma pewno własne upodobania.


Ja osobiście bym po forum poszperał, bo były takie tematy poruszane a dopiero potem pytał:P