(czyżby dyskusja) Czym na tutejszym forum jest relacja?

Hyde Park czyli "magiel" ale w granicach rozsądku

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Hurragan76
Posty: 188
Rejestracja: sob wrz 12 2009, 10:44
Lokalizacja: Bemowo

(czyżby dyskusja) Czym na tutejszym forum jest relacja?

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hurragan76 »

Czy Waszym zdaniem, relację powinno się zamieszczać po ukończeniu modelu? Pokazywać tylko to co się udało? Czy od tego nie jest czasem galeria?
Czy relacja powinna być na żywo, autentyczna: z porażkami, próbami, nauką, problemami?
I dalej: Czy powinno to być forum dla profesjonalistów, czy również dla "żółtodziobów?
Pytam się, bo spotkałem się zarówno na swojej, jak i na innych relacjach z takimi zarzutami (również od modelatorów)
Jakie Wasze jest zdanie???
galwani
Posty: 731
Rejestracja: pn sie 30 2004, 21:30

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: galwani »

swego czasu troche tu pisalem, swego czasu chyba sprowokowalem (a przynajmniej w nich uczestniczylem) pare zadym na tym forum... potem znikłem na lat pare - od czasu do czasu podglądając co się tutaj dzieje... od paru tygodni zaglądam tutaj w zasadzie codziennie, i sprowokowany niektórymi relacjami, odkopałem niesklejone modele (jeszcze w pudełkach, nawet niewycięte z ramek - bo ja plastikowiec stanowczo jestem).... powoli cośtam lepię, ale minie jeszcze czasu sporo zanim wrzucę tutaj choć jedno zdjęcie...

nie taki miał być mój pierwsy post po powrocie... ale czytając 'z boku'... starając się trzymać dystans.. mogę zapewne wyciągnąć inne wnioski niż ci, którzy są w środku tych kolejnych niesnasek....

Huragan - nikt nie wie co potrafisz... piszesz o relacjach.. z tego co poszukalem zalożyłeś jedną - przez 5 stron tematu pokazujesz kolejne zdjęcia silnikow, karoserii itp/itd... ale ani jednego zdjęcia modelu... weź pod uwage że ludzie ktorzy tutaj siedzą, widzieli pewnie te zdjęcia, wiedzą jak wygląda silnik - i ich to po prostu nie interesuje... jeden z punktów regulaminu tego forum pisanego przez użytkowników (Tomasz D. wrzucal link w ktorymś temacie, nie zapisalem) jest napisane żeby zakładać relację gdy już masz coś do pokazania.. to BARDZO DOBRY PUNKT... sam się pochwalę dopiero gdy będę mial sklejoną minimum połowę tego co zacząłem niedawno...

a już krytykowanie ludzi, ktorzy tyko na tym forum mająogromny dorobek modelarski (a Bóg jeden raczy wiedzieć, ile poklejonych modeli maja jeszcze w domu, o których brać forumowa nawet nie ma pojęcia), nie prezentując w zasadzie nic wlasnego... to imho lekkie przegięcie...

sam swego czasu kłóciłem się z obecnym 'Zuo Squadem'... nadal uważam, że ich posty są czasem 'przegięte'... ale jedno mnie zawsze będzie powstrzymywać przed krytykowaniem ich - ja nie umiem tego, co potrafią oni... jakie zatem moge mieć argumenty w kłótni z nimi, na forum modelarskim? Żadne... moim zdaniem pierwszy lepszy link do relacji któregoś z nich konczy każdą dyskusję.....

zatem powtarzając rade kogos na tym forum - mniej gadania, wiecej klejenia.... bo takich dyskusji bylo już wiele, nie tylko na tym forum (i nie tyko o modelarstwie) i nigdy nic dobrego z nich nie wynikało

kończe przydługi post.. z mojej 'przemądrzałości' tylko to mi na dzien dzisiejszy zostalo - lubie długo pisac ;)
ps. mam nadzieje ze znajdzie sie na forum miejsce dla mnie, choc swego czasu chyba tu namąciłem
ps2. wiem... postaram sie na nowo przyzwyczaić do używania polskich znaków - uwierzcie - nie jest to takie łatwe po paru latach nieużywania ich na wielu forach. ('pisownia' podkreslilo mi w zasadzie caly post ;)]
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

Gdyby przy tym wpisie nie widniał Twój avatar Galwani to nie uwierzyłbym że to Ty wpisałeś ;-) dawno nikt nie napisał czegoś tak pozytywnego.
Swoją drogą witamy ponownie :piwo:
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1264
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 40

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

O Galwani, niby ta sama postać, a jakoś nie poznaje po słowach.

Huragan, to forum jest przede wszystkim dla modelarzy, poziom jest mniej istotny, jeśli ktoś klei, pokazuje postępy i wyciąga wnioski z krytyki. Jeśli się rozwija.

Dla teoretyków modelarstwa, modelarzy śledczych i innych "zainteresowanych tematami około modelarskimi, są inne fora.

Tu staramy się skupić na modelarstwie, i pewna mała grupka forumowych cieciów zawzięcie walczy o utrzymanie takiego stanu rzeczy.

Zapowiedzi relacji, wymądrzanie się kogoś, kto nie pokazuje swojej pracy, lub jest ona delikatnie mówiąc mizerna, wytykanie błędów w opracowaniu modelu, jak się nieradzi z sześcianem, nie jest tu mile widziane.

Są inne fora, gdzie poklepią po ramieniu i zachwycą się byle gniotem, tam zapraszam wszystkich, którym nie pasują zasady na tym forum.

Jeszcze raz powtórzę, to nie jest forum tylko dla najlepszych, początkujący są mile widziani, jeśli tylko potrafią przyjąć krytykę, wyciągać wnioski i robią postępy.
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
Szydercza Gała
Posty: 2280
Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
x 148

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Szydercza Gała »

Nic dodać nic ująć, podpisuję się obiema rencami :haha:
NUR FüR MASON!!!!! :haha:
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Awatar użytkownika
Kemot
Posty: 505
Rejestracja: pn mar 17 2003, 11:37
Lokalizacja: Kielce
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kemot »

Dodam od siebie, że jestem zwolennikiem prowadzenia relacji "na żywo". Uważam, że taka relacja ma znacznie większe walory edukacyjne zarówno dla autora i czytających wątek. Ewentualne błędy są praktycznie od razu wychwytywane przez modelarzy i jest możliwość ich korekty (a pomylić może się i najlepszy, przykład: SBD-3 Dauntless klejony przez Laszlika i lufa karabinu...).

Forum dla profesjonalistów... nie rozumiem. Jeśli tylko ktoś nie robi sobie ewidentnie jaj to nie ma możliwości, żeby został zrugany, wyśmiany itp. nawet przez bacznie czuwający ZŁO SQUAD
pzdr
Kemot
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Sicore pisze:Dla ... , modelarzy śledczych ..., są inne fora.
Z tym się niestety nie zgodzę. Chyba, że co innego rozumiemy pod pojęciem „modelarz śledczy”. Opisanie błędów zawartych w wycinance to według mnie bardzo pożyteczna działalność. Ile razy można się wpakować na minę, która nie wykryta uniemożliwia prawidłowe sklejenie podzespołu czy nawet całego modelu. W efekcie takiej miny może się okazać, że jest potrzebna druga wycinanka . Zaczynając zabawę z modelem dobrze jest o takich minach wiedzieć. „Modelarstwo śledcze” to właśnie umożliwia.
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Konan Barbarzyńca
Posty: 618
Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
Lokalizacja: Elbląg

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Konan Barbarzyńca »

Zgadza się Rutku, rozumiemy to określenie na dwa skrajne sposoby.
To co opisałeś, jest to zwykłe modelarstwo. To które polega na sklejeniu i zaprezentowaniu swojego modelu. Ponadto ewentualnie można sobie napisać co nam nie pasowało, gdzie walnęliśmy babola, a gdzie babola walnął projektant. I to jest to.
Modelarstwo śledcze to taki szczególny przypadek aktywności internetowej, gdzie "panowie modelarzowie" zabierają na swój "warsztat" model (najlepiej taki z zapowiedzi) i oceniają jego zgodność ze 100-procentowym oryginałem prawdziwym historycznie. Sprawdzają zgodność ze zgromadzonymi przez całe swoje śledcze żywota dokumentacjami. Nawzajem chwalą swoją mądrość i nieomylność. A następnie na sam koniec oceniają, że model takowy jest niezgodny z "PRAWDĄ HISTORYCZNĄ" i "ORYGINALNYM ORYGINAŁEM", a przez to sam w sobie do luftu i kitu, a co najważniejsze JEST ON NIESKLEJANY.
Przez szereg lat działalności interneta modelarskiego wyrosły całe zastępy nieskazitelnie nieomylnych znawców tematów wszelakich, którzy:
-zaspawywali bądź odspawywali zaspawane bulaje
-korodowali sklejkę, aluminium czy inne płótno
-szpachlowali i malowali poprawiajac kadłuby modeli, dzięki czemu wychodziły potworki jak z kartonu po telewizorze ALE realne i prawdziwe jak oryginał
-itp. itd.


W życiu bym nie przypuszczał, że takie słowa mogą paść z Twoich ust (klawiatury) Galwani. W końcu to min. Ty stałeś się jednym z powodów formalnego zawiązania ZŁEGO SKŁADU ;-)


A teraz na końcu odpowiedź dla Huragana

Żaden żółtodziób nie został na Forum zjechany, za to tylko, że jest początkującym modelarzem i nie do końca poprawnie klei. Jeśli już to zrugany został za wypisywanie głupot, wszędobylskie zabieranie głosu, gdy nie ma nic do powiedzenia prócz głupot lub banałów. Za klejenie jeszcze nikt nikogo nie ukrzyżował.

Jednakże relacją nie jest dysputa nad prawdziwą obiektywną prawdą historyczną zawartą w wycinance, w zestawieniu z planami. Zwłaszcza gdy przeprowadza takie zestawienie osoba nie potrafiąca do kupy złożyć prostopadłościanu czy walca.
Byłeś trepem, jesteś w Straży, wiec jak mało kto powinieneś rozumieć zasadę, że kot się nie udziela, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto przetrzepie futro.
Kelejenie i relacje tak. Analiza owszem, ale z głową i umiarem po nabraniu podstaw warsztatu. I tak przedstawiają sięw skrócie największym zasady, którymi wypadałoby się kierować.
Jeśli się one nie podobają zawsze pozostają inne zakątki internetu. Nie trzeba być wszędzie, żeby byc zauważonym.

I proszę nas nie oskarżać o bycie krówkami mordoklejkami w kurniku. Jeśli będziecie chcieli to zrobić, to trzykrotnie wypowiedzcie słowo "rzeżączka", a u stóp waszych pojawi się wówczas diploidalny sporofit przynoszący szczęście na jelczu mknącym poprzez knieje i ostępy dziko porośnięte bluszczem i skrzypem polnym wyrosłym pośród nadpalonych kikutów tui i rabarbaru.
ZŁO SQUAD
Grzegorz75
Posty: 1000
Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
Lokalizacja: GDYNIA
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Grzegorz75 »

Piotrze Rutku nasz Ty jedyny :cool: , jeśli chodzi o "modelarstwo śledzcze " Barbarzyńca wyjaśnił wszystko . Jako tylko przykład podam Ci , że przy jednej z zapowiedzi Małego Modelarza na innym forum ( które jak wiemy wzbudzają tyle emocji , co najmniej jakby zakup tej wycinanki graniczył z zakupem nowego Audi S8 ) wpisałem w ramach wpisania sobie kretynizmu ( jak wiadomo lubię głupiutkie tematy) , że na autora należy złożyć zawiadomienie w Prokuraturze Krajowej i postawić przed sądem , za udział w zorganizowanej grupie przestępczej itp , a na znak protestu stworzyć na terenie kraju komitety zbiórek Małego Modelarza i masowo odsyłać je do redakcji .... Wyobraź sobie , że znalazł się debil , który potraktował tą drugą część poważnie ....

Galwani - hehehe , też nie wierzę , w to co piszesz . Pamiętam zadymy z Twoim udziałem , kiedy to występowałeś w roli obrońcy ucieśnionych i ciemiężonych przez nieformalne związki miłośników kabin Jelczy i hodowców trąbocytów . Pamiętam zyliard Twoich postów i żadnego modelu na forum . Na tamte czasy był to znakomity wynik . Najwięcej widać Cię było właśnie w takich tematach , choćby jak ten . Mam nadzieję , że to się zmieni , a tamto poszło w niebyt i łono Abrahama.

Hurraganie siedemdziesiąty szósty , jak widzę , do tej pory nie zrozumiałeś , skoro założyłeś właśnie ten temat , a Twojego warsztatu jak nie było , tak nie ma , kolejne zaś wpisy pojawiają się jak grzybki po deszczu ... Może teraz już rozumiesz , bo koledzy współmodelarzowie wreszcie to wyłożyli po prostemu ??? :lol: Na przyszłość zadaj sobie więcej trudu i rób te montaże zdjęciowe większe . Ten z emblematem Szyderczego bardzo mi się podobał , choć nie w tym kierunku powinieneś się wykazywać .

I na koniec Huraganie ! Nie myśl sobie , że wszystkie insekty są ogórkami kiszonymi . Nie wszystkie , większość to zwykłe korniszony w occie . Ogórki kiszone nie istnieją , są tylko efektem ubocznym halucynacji producentów turbospreżarek i krówek mordoklejków w kurniku . Bycie insektem nie uratuje wzgórza numer trzysta pięćdziesiąt cztery .
galwani
Posty: 731
Rejestracja: pn sie 30 2004, 21:30

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: galwani »

no dobra dobra, ludzie sie zmieniaja, nabieraja dystansu itp, itd....

mi tego dystansu brakowało pare lat temu, i nie tylko na tym forum (i w ogóle nie tylko w internecie ale to juz insza inszość)...

bede miał czym się pochwalić - sie pochwale, nie będę miał - to sobie poczytam, bez zasiadania w pierwszych, drugich ani piętnastych rzędach ;P
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
ODPOWIEDZ