Szanowni Lordowie,
plotki jakoby projekt Großkampfwagen zakończył się fiaskiem i jedyny ukończony egzemplarz został zniszczony pod koniec 1918 roku okazały się fałszywe. W czasie lotu balonu zwiadowczego nad terenami dawnej kolonii niemieckiej zaobserwowano nadzwyczajną aktywność niedobitków armii Cesarstwa Niemieckiego. Dalsze obserwacje wykazały, że przeprowadzają one próby polowe maszyny K-Wagen o numerze fabrycznym "2".
![Obrazek](http://i1182.photobucket.com/albums/x460/Kon_Bar/K-Wagen/th_K-Wagen-rightprofile-1600x1200.jpg)
![Obrazek](http://i1182.photobucket.com/albums/x460/Kon_Bar/K-Wagen/th_K-Wagen-leftprofile-1600x1200.jpg)
Zwiadowcom udało się dotrzeć w pobliże zakamuflowanej bazy, jednak z powodu stałej obecności wartowników nie udało się dokonać sabotażu maszyny.
![Obrazek](http://i1182.photobucket.com/albums/x460/Kon_Bar/K-Wagen/th_K-Wagen-guard-2000x1000.jpg)
Atak przeprowadzony na maszynę w trakcie testów także zakończył się niepowodzeniem... Ostatnie zdjęcie wykonane przez sierżanta Smitha w trakcie tego ataku w załączeniu.
![Obrazek](http://i1182.photobucket.com/albums/x460/Kon_Bar/K-Wagen/th_K-Wagen-bottom1600x1200.jpg)
Z wyrazami szacunku
Major James W. Brown
Normalnie nie kleję pancerki, ale pod wpływem chwili zakupiłem model K-Wagen z wydawnictwa Orlik. Model wygląda na prosty i taki jest
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Skleja się go bez większych problemów, należy jednak zwrócić uwagę na kilka błędów w szkielecie. Największy problem to za wąska oklejka górnej części kadłuba (w porównaniu z szerokością szkieletu) - brakuje jej 2 milimetrów. Można z tego wybrnąć zwężając szkielet - ja musiałem zwężać elementy zawierające układ napędu gąsienic (po 1 mm na stronę) co z kolei spowodowało konieczność zwężania gąsienic. Był to wspaniały pretekst aby pomalować je w całości
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Kamuflaż zgrywa się bardzo ładnie a niedociągnięcia wynikają z mojego braku umiejętności. Kadłuba nie nitowałem, gdyż nie chciało mi się wybijać i retuszować takiej ilości łbów
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Teraz zastanawiam się gdzie go upchnąć - żona proponuje kosz na śmieci i z upływem czasu zaczynam rozważać także ten wariant...