Cześć wszystkim,
Radek, 24 lata, zaczynam zabawę z modelarstwem, jak byłem gówniarz próbowałem skleić mig 21 z żałosnym skutkiem (tak zraziłem się do modeli kartonowych), później dziecięca zabawa z plastikami i od 3 lat staram się coś wykombinować znowu z kartonówkami. Na pierwszy strzał poszedł ORP Orzeł, trafił na makulaturę, później długa przerwa i Polski Prototypowy Czolg Lekki '10TP', jak na pierwszy w pełni sklejony model, uważam, że nawet fajnie wyszedł (kiedyś się pochwalę), później torpedowiec Z5, ale zabiła mnie drobnica elementów. W tej chwili kleję T34 z Answera kartonowe hobby, wieżę mam gotową i robię 3 podejście do pudełka i jego opakowania ( na dniach zacznę temat, bo będe miał pare pytań, a szkoda mi tracić czas na kolejne próby nauki na błędach xD).
Wracając do tematu - czy ktoś używał ww. nożyc akumulatorowych do cięcia tektury do modeli? Bo zastanawiam się jak się sprawują. Moge od razu napisać, że Bosch Xeo, po rozmowie z jednym ich uyżtkownikiem do modelarstwa się nie nadają (problem cięcia krzywizn i zbyt mała precyzja).
Pozdrawiam
Czy ktoś używał Skil Multicutter 2900?
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork