Oczywiście gdyby nie Tomek nic by z tego nie było, bo dobrego stuga na rynku nie ma, oczekiwanie na stuga IV projektowanego przez Przemka przeciąga się w lata, więc spróbowaliśmy zrobić coś z niczego.
Mój Kolega Bogdan, którego z resztą od lat zapraszam na Forum, by się ujawnił i pochwalił swoimi perfekcyjnymi modelami, pokazał mi kiedyś przeskalowanego z 1-35 i świetnie sklejonego stuga III G z Answera.
Jak już pisałem Tomek model dla mnie przeskalował, trochę wprowadziliśmy korekt bazując na modelu 1-35 z Tamiyi i prace ruszyły. To co pokazuję to owoc wczorajszej nocy (do 4.30 ;) ) i dzisiejszej niedzieli. Wszystkie płyty porozcinałem, a następnie za pomocą CA i Hermolu posklejałem. Szybko jednak wybrałem metodę "spawania" cjanoakrylem, bo zależało mi na takim uchwyceniu położenia płyt, by miały one szczeliny na spaw czy wyglądały jak na zdjęciach stugów z Finlandii. Cały czas posiłkowałem się tą świetną stroną patrzac gdzie i jak płyty się zazębiają .
Tommy wspierał mnie on-line co chwila korygując wymiary kolejnych elementów czy przesuwając włazy etc. Wielkie dzięki Przyjacielu ! za mobilizację, pomoc i dobre słowa teraz i w ostatnich trudnych miesiącach.
Co do dalszych kroków to chcę by pojazd miał żywiczne kółka, wiele elementów fototrawionych, żywiczne akcesoria, ryflowane błotniki, może metalową lufę oraz nowo opracowane gąsienice do rodziny pojazdów Pz III/Pz IV.
Próby z figurką kierowcy też już się odbyły, jednak na wykonywanie wnętrza poza łożem armaty, które zapożyczę z GPM-owskiego stuga III F chyba się nie zdecyduję.
Z powodu mnogości odmian produkcyjnych stugów proszę wszystkich o wsparcie merytoryczne w trakcie postępu prac.
