[R/G]Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[R/G]Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
Zgodnie z zapowiedzią zakładam nowy temat, przecież wszyscy wiedzą że każdy okrętowiec prędzej czy później Bismarcka musi skleić.
Chociaż jest to mini model to i tak ma 63 cm długości i 8cm szer. czyli wielkością dorównuje mojej wcześniej sklejonej Aurorze.
Ma jednak tą zaletę że spokojnie mieści się na moich półkach, no i nikt jeszcze nie prowadził relacji tej skali i z GPMu,jest oczywiście do linii wodnej.
Model kleję w standardzie, bez wodotrysków i waloryzacji.
Teraz fotki, zaczynam od okładki
sklejony już kadłub ,
ponieważ ma wręgi i podłużnicę to nie ma co tego fotografować, pomiędzy wręgami wkleiłem przy pomocy kleju polimerowego kostki styroduru, po obcięciu, wyszlifowaniu i zaszpachlowaniu szpachlą samochodową , szlifowałem aby nadać wymagany kształt, szczególnie dotyczy to dziobu.
Poszycie zacząłem od sklejenia części dziobowej potem rufowej i dopiero sklejone dopasowywałem do kadłuba, doszlifowując tam gdzie było potrzeba.
Teraz górny pokład, robię go osobno naklejając poszczególne elementy wyposażenia, podklejony kartonem 1mm ,od dołu wstawiłem jeszcze usztywnienia jak widać na zdjęciu
część 8 od dołu i od góry
Po zamontowaniu widok z boku i z góry
cdn
Chociaż jest to mini model to i tak ma 63 cm długości i 8cm szer. czyli wielkością dorównuje mojej wcześniej sklejonej Aurorze.
Ma jednak tą zaletę że spokojnie mieści się na moich półkach, no i nikt jeszcze nie prowadził relacji tej skali i z GPMu,jest oczywiście do linii wodnej.
Model kleję w standardzie, bez wodotrysków i waloryzacji.
Teraz fotki, zaczynam od okładki
sklejony już kadłub ,
ponieważ ma wręgi i podłużnicę to nie ma co tego fotografować, pomiędzy wręgami wkleiłem przy pomocy kleju polimerowego kostki styroduru, po obcięciu, wyszlifowaniu i zaszpachlowaniu szpachlą samochodową , szlifowałem aby nadać wymagany kształt, szczególnie dotyczy to dziobu.
Poszycie zacząłem od sklejenia części dziobowej potem rufowej i dopiero sklejone dopasowywałem do kadłuba, doszlifowując tam gdzie było potrzeba.
Teraz górny pokład, robię go osobno naklejając poszczególne elementy wyposażenia, podklejony kartonem 1mm ,od dołu wstawiłem jeszcze usztywnienia jak widać na zdjęciu
część 8 od dołu i od góry
Po zamontowaniu widok z boku i z góry
cdn
Ostatnio zmieniony śr sty 09 2019, 9:25 przez chochlik, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam kartoniarzy.
Re: Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
dzisiaj kolejna porcja zdjęć z postępu prac
szalupy i inne łodzie
to z wczoraj
To z dzisiaj, widać lekko zwaloryzowany komin, miał być bez tej kraty
dodałem relingi papierowe na części 8, 19, 22, 23 wycinanka nic tam nie przewidziała.
nie będę robił relingów o wys 3 mm, nie jestem aż takim pedantem i tak nie dorównam temu co zrobił 8 lat temu Art.
cdn
szalupy i inne łodzie
to z wczoraj
To z dzisiaj, widać lekko zwaloryzowany komin, miał być bez tej kraty
dodałem relingi papierowe na części 8, 19, 22, 23 wycinanka nic tam nie przewidziała.
nie będę robił relingów o wys 3 mm, nie jestem aż takim pedantem i tak nie dorównam temu co zrobił 8 lat temu Art.
cdn
Pozdrawiam kartoniarzy.
Re: Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
Zamiast klejenia elementów na zaginane listki wolałbym kleić na styk na pewno dawało by to bardziej estetyczne połączenia.
Re: Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
Zgadzam się co do tego klejenia na listki i gdzie się da robię na styk, ale z lenistwa czasami tego nie robię i tak tego nie widzi potencjalny oglądacz, widać to na zdjęciach w "makro" no i gdy ogląda to artysta modelarz, przykładowo jak Ty
Muszę się przyznać do popełnienia innego poważniejszego błędu, otóż w opisie budowy jest coś takiego:
"części oznaczone jedną gwiazdką podklejamy kartonem"
"części oznaczone dwiema gwiazdkami podklejamy tekturą"
okazuje się że błędnie odszyfrowałem słowo tektura biorąc je za 1mm, powinno być brystolem lub podana grubość 0,2mm i wszystko będzie jasne, a karton to właśnie 1mm
Co się da to teraz poprawiam lub maskuję oklejając, oglądacze i tak tego nie zauważą, a modelarze muszą mi wybaczyć, za to następni będą już ostrzeżeni.
Pozdrawiam
Muszę się przyznać do popełnienia innego poważniejszego błędu, otóż w opisie budowy jest coś takiego:
"części oznaczone jedną gwiazdką podklejamy kartonem"
"części oznaczone dwiema gwiazdkami podklejamy tekturą"
okazuje się że błędnie odszyfrowałem słowo tektura biorąc je za 1mm, powinno być brystolem lub podana grubość 0,2mm i wszystko będzie jasne, a karton to właśnie 1mm
Co się da to teraz poprawiam lub maskuję oklejając, oglądacze i tak tego nie zauważą, a modelarze muszą mi wybaczyć, za to następni będą już ostrzeżeni.
Pozdrawiam
Pozdrawiam kartoniarzy.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2204
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
Absolutnie się z tym nie zgadzam! Tekturka to 1 mm, karton to zazwyczaj jeszcze jedna warstwa kartonu z wycinaki. A jeżeli autor nie podaje dokładnego oznaczenia (n.p. * = bristol, ** takturka 1 mm), to to nie ma żadnrego znaczenia, podklejanie służy wtedy jedynie do wzmocnienia części i nie wpływa na konstrukcję, jak np. w modelach „Halińskiego”.chochlik pisze: ↑ndz lis 25 2018, 9:24
okazuje się że błędnie odszyfrowałem słowo tektura biorąc je za 1mm, powinno być brystolem lub podana grubość 0,2mm i wszystko będzie jasne, a karton to właśnie 1mm
Co się da to teraz poprawiam lub maskuję oklejając, oglądacze i tak tego nie zauważą, a modelarze muszą mi wybaczyć, za to następni będą już ostrzeżeni.
Re: Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
Hmm... Heinrichu do tej pory też tak myślałem, ale tutaj się "naciąłem" wychodzi na to że autor wycinanki za dużo elementów "ogwiazdkował" podwójnie.
Czyli prostujemy to co napisałem wcześniej
ma być:
tekturka to 1mm, a karton to kartka np bloku technicznego
Dobrze że są tu jeszcze uważni czytelnicy
Tak czy owak trzeba uważać z tym podklejaniem w tym opracowaniu.
Pozdrawiam
Czyli prostujemy to co napisałem wcześniej
ma być:
tekturka to 1mm, a karton to kartka np bloku technicznego
Dobrze że są tu jeszcze uważni czytelnicy
Tak czy owak trzeba uważać z tym podklejaniem w tym opracowaniu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam kartoniarzy.
Re: Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
Relacji z budowy "smarka" ciąg dalszy, można krytykować, doradzać itd
Co się zmieniło od ostatniego razu:
tylny pokład
wstawianie łodzi,
tutaj nie jest to takie proste, wszystkie podstawki musiałem zrobić na nowo bo te z wycinanki do niczego się nie nadają
dalmierz z siatką radaru,
siatkę radaru zrobiłem z 3 warstw siatki na muchy, pomalowanej i sklejonej BCG wygląda raczej lepiej niżeli wycinankowa, którą widać na drugim zdjęciu, dorobiłem też te odciągi z czarnej nici, też ich wycinanka nie przewiduje
no i działa, czekają na zamontowanie, ale to jeszcze nie prędko
Pozdrawiam CDN
Co się zmieniło od ostatniego razu:
tylny pokład
wstawianie łodzi,
tutaj nie jest to takie proste, wszystkie podstawki musiałem zrobić na nowo bo te z wycinanki do niczego się nie nadają
dalmierz z siatką radaru,
siatkę radaru zrobiłem z 3 warstw siatki na muchy, pomalowanej i sklejonej BCG wygląda raczej lepiej niżeli wycinankowa, którą widać na drugim zdjęciu, dorobiłem też te odciągi z czarnej nici, też ich wycinanka nie przewiduje
no i działa, czekają na zamontowanie, ale to jeszcze nie prędko
Pozdrawiam CDN
Pozdrawiam kartoniarzy.
- tofiki
- Posty: 151
- Rejestracja: pt maja 11 2007, 19:37
- Lokalizacja: INNY Dom Kultury Ruda Śląska
- x 11
Re: Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
Warto dotrwać do finału będzie fajne pływadło
Re: Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
Hej to znowu ja z moim smarkiem
Już miałem przerwę spowodowaną zniechęceniem w budowie, ale przełamałem się i dłubię dalej, oto efekty
Buduję samoloty i dźwigi, na zdjęciu wycinanka samolotów z MM(pomniejszone) i z Mini ponieważ bardziej podobają mi się latadła z MM więc je produkuję
dźwigary z izolacji drutu telefonicznego
gotowe samoloty i dźwigi, samoloty jeszcze bez podwozia(strasznie upierdliwe bo malutkie), no i te dźwigi jak widać z wycinanki już gotowe ale kusi mnie jeszcze zrobienie ich z MM, są bardziej dokładne ale i upierdliwsze w budowie, zobaczymy
Porównanie instrukcji budowy tej z Mini i tej z MM
jeszcze rzut oka na maszty i chwilowo to tyle
CDN
Już miałem przerwę spowodowaną zniechęceniem w budowie, ale przełamałem się i dłubię dalej, oto efekty
Buduję samoloty i dźwigi, na zdjęciu wycinanka samolotów z MM(pomniejszone) i z Mini ponieważ bardziej podobają mi się latadła z MM więc je produkuję
dźwigary z izolacji drutu telefonicznego
gotowe samoloty i dźwigi, samoloty jeszcze bez podwozia(strasznie upierdliwe bo malutkie), no i te dźwigi jak widać z wycinanki już gotowe ale kusi mnie jeszcze zrobienie ich z MM, są bardziej dokładne ale i upierdliwsze w budowie, zobaczymy
Porównanie instrukcji budowy tej z Mini i tej z MM
jeszcze rzut oka na maszty i chwilowo to tyle
CDN
Pozdrawiam kartoniarzy.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2204
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: Bismarck 1:400 mini model z wyd GPM
No i krawędzie natarcia skrzydeł (zdj. 2) „się połamały“ – czyba „za szybko“ i „na siłę“ formowane. Laszlik kiedyś opisał, jak to się robi w miarę bez bólu – niestety nie wiem już gdzie...