[Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2063
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 111

[Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Witam w mojej nowej kartonowej relacji.
Przygoda z plastikowym motorkiem musiała zostać niestety przerwana z powodu uszkodzenia kalki. Do czasu zorganizowania nowej, projek Yamaha XV1600 zostaje chwilowo zawieszony.
Tym czasem powracam do macierzy i na matę wziąłem ten oto model. Nie chciałem czegoś bardziej wymagającego, bo przerwa w modelarstwie kartonowym wymaga niecu rozruchu i przypomnieniu sobie kartonowych nawyków. Szcególnie że przez obecną, wciąż ciagnącą się sytuację z COVID'em, mam bardzo ograniczony czas na klejenie.
Tak oto udało mi się w końcu wymęczyć kokpit. Nie jest to napewno poziom jakim mogłem się pochwalić klejąc np. Mi-24, ale powiedzmy że jakoś ujdzie w tłoku.
To co mogłem, uplastyczniłem nieco. W tablicy zegarów wykonałem charakterystyczny rowek po obwodzie, oraz kilka prztyczków i przełączników. Dorobiłęm też rurę od zaworu tlenowego do maski pilota i zmieniłem wygląd gniazda do wystrzeliwania flar na lewej burcie. Pasy w fotelu pilota to wyrób HGW. Są potraktowane washem, by uwydatnić szwy na nich i trochę je przybrudzić.
Model mam zamiar zrobić z wychylonymi klapami, pomimo że wycinanka nie uwzględnia takiej możliwości. Do tego celu posłużę się wycinanką P-51B Mustang OLD CROW i zeskanuję sobie elementy potrzebne do ich wykonania. Ale do tego jeszce dojdziemy w dalszej przyszłości.
Kokpit był lakierowany najpierw olejną Tamiyą X-22 Enamel Gloss z pędzla, następnie Gunze GX112 z aerografu, następnie gdzie niegdzie poszedł wash, którego prawie nie widac, a całość finalnie psiknięta Vallejo Premium Satin Varnish.
Z tym że całe to lakierownie kokpitu i jakieś washe, w przypadku modelu kartonowego, w któreym nie maluje się kokpitu po całości uważam za sztukę dla sztuki i niepotrzebną stratę czasu. Takie mam odczucia po wykonaniu tych zabiegów. Dodatkowo wymagało to zaklejenia tarcz zegarów odpowiednio wyciętymi krążkami taśmy maskującej, która przy zdejmowaniu ich z zegarów, po finalnym lakierowaniu satyną, odłaziła podwijając ów lakier wokół zegarów. Wymagało to kolejnych poprawek, psikania na odsłonięte zegary i potem czyszczenia ich wykałaczką. No i oczywiście sam też dałem ciała z tymi washami. Pomazałem mieszek od drążka sterowego, rękojeść i tą brązową kieszeń na prawej burcie i zostawiłęm to na no z zamiarem wymodelowania tych bródów nastepnego dnia. Oczywiscie zapomniałęm o tym i nazajutrz pojechałęm wszystko satyną... Gdy się spostrzegłem, było już po jabłkach. Na szczęście bardzo tego nie będzie widac.
No ale jakoś tam finalnie nawet to wygląda.
Kilka zdjęć.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I zbliżenie na to gniazdo wystrzeliwania flar.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Białe pole oznaczające miejsce jego przyklejenia wyciąłem i przez ten otwór widać wnętrze tego gniazda. Na burcie zewnętrznej lewej też wyciąłem miejsce, gdzie graficznie był wylot tego gniada naniesiony, w nadziei że te dwa otwory się pokryją. No, po wstępnych przymiarkach poszycia zewnętrznego i wewnętrznego stwierdzam że pokryły się prawie dobrze. Będę jeszcze musiał nad tym popracować, ale chyba się uda.

Pozdrawiam i do następnego wejścia.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1264
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 40

Re: [Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Hmmm...
Gdzieś już widziałem taki rozgrzebany. I jeszcze trochę poczeka na swoją kolej.
Jak Ci pasuje płyta pancerna za fotelem do pudełka na mapy? Ja musiałem podcinać ją. W kokpicie mam mniej, więc więcej się nie wypowiem.
Rakietnicę planuję w ten sposób, że najpierw wytnę otwór w zewnętrznym i po sklejeniu całości w wewnętrznym. I dopiero po tym przykleję ją.

Obrazek dla atencji.
Obrazek
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2063
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 111

Re: [Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Sikor, u mnie pasuje pudełko do płyty pancernej bez żadnego podcinania. Coś chyba musiałeś krzywo spasować że Ci się nie mieści. No z rakietnicą to może i masz dobry pomysł. Ja zrobiłem jak zrobiłem. Jakoś to będzie... Chyba...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
greatgonzo
Posty: 288
Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
Lokalizacja: Giżycko
x 11

Re: [Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: greatgonzo »

Trochę namieszane z radiem na burcie :). Fajna robota. Który to Horbaczewski, ten zestaw?
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2063
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 111

Re: [Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

No trochę namieszane... Domyślam się że chodzi o to że coś tam pewnie jest nie tak jak powinno być. Pewnie tak. Rowin twierdzi że cały kokpit jest do przeprojektowania. Ja się nad tym nie zagłębiałem aż tak. Jest to, co przewiduje wycinanka, trochę uplastycznione. A ten zestaw to Horbaczewski właśnie.
Aaa, sorry jeszcze rękojeść drążka sterowego zamieniłem na amerykańską, bo ponoć ta angielska była tylko w prototypach stosowana.
No i chyba jednak trochę za duża mi wyszła. Trudno.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

Re: [Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Dobrze ze zaczales relacje. Fajnie to wyglada. Akurat na fotkach, ktore wrzuciles nie bardzo widac drazek sterowy.
A co do kokpitu to nie ja tak twierdze, opieram sie na wiedzy Radka, ktory opisal to miedzy innymi w specjalnym numerze Aeroplana poswieconemu P-51. Jest tam artykul poswiecony szczegolom technicznym B/C oraz polskim Mustangom. Oprocz tego ta wersja samolotu jest ta sama co Lope's Hope, dosc dobrze sfotografowanego w necie.
Trzymam kciuki za dalsze postepy.
Awatar użytkownika
bestialsko
Posty: 268
Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
Lokalizacja: Kraków
x 109

Re: [Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bestialsko »

A ja mam pytanie odnośnie tego Vallejo Premium Satin Varnish. Czy da się malować tym tak, że w nocy w pokoju pomaluję a rano żona nic nie wyczuje? Niebezpiecznie zbliżam się do punktu w którym będę musiał pomalować cały model i szukam nieśmierdzącego odczynnika.
Pzdr.
BES.
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2063
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 111

Re: [Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Bes, produkty Vallejo w ogóle nie śmierdzą. To wszystko jest na bazie wody. Ten lakier to akryl poliuretanowy dokładnie. Ale szczerze mówiąc, to nie wiem czy to polecać. Użyłem do kokpitu ale napewno nie użyję do lakierowania skończonej bryły. Przy przyklejaniu burt wewnętrznych do ramy wylazło mi trochę butaprenu na polakierowaną część ramy. Butapren usunąłem wraz z tym lakierem. Niestety. Teraz muszę to poprawiać. Generalnie kiepsko trzyma się on gładkiej połyskliwej powierzchni. Odłazi płatami. Tak samo było z zegarami w kokpicie. Odrywanie taśmy maskującej podrywało całe kawałki tego lakieru. Jednak chyba wolę jak śmierdzi, ale się porządnie trzyma przynajmniej.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
bestialsko
Posty: 268
Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
Lokalizacja: Kraków
x 109

Re: [Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bestialsko »

OK, dzięki za odp. Szkoda, ale nie wykluczam własnego testu na innym modelu, który też mam pokryty na razie półmatowym lakierem do drewna.
Super, że można Cię znowu oglądać ;)
Pzdr.
BES.
Awatar użytkownika
gk
Posty: 2868
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 817

Re: [Relacja]North American Mustang III (Kartonowy Arsenał 3/2006)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

:jupi:

Karton to jednak karton.
Z wielką przyjemnością obejrzę zmagania i dyskusje - co by tu jeszcze... zmienić :mrgreen:

Super.
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
ODPOWIEDZ