[R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2206
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
[R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Ostatnio tak jakoś mam ciągoty do pływadeł...
Wybór padł na „Edinburgh” – posiadam kompletną wycinankę z częściami wycinanymi laserowo i wydrukowane na barwionce – a więc full wypas. Będę budował do linii wodnej, optionalnie można też budować z pełnym kadłubem.
Ponieważ jestem z zawodu samolotowcem, może być interesujące, jak takowy upora się z budową okrętu. Żeby nie było nieporozumień; bardzo lubię sylwetki jednostek pływających, w szczególności handlowych, tak że budowa „szkutnicza” nie jest dla mnie karą. W przeszłości budowałem też „masowo” pływadła z MM.
Szkielet poszedł dzięki LC rach-ciach (długo już tego wyrażenia nie używałem ), robota szybka, łatwa i przyjemna. Także pokłady są na swoim miejscu.
Wybór padł na „Edinburgh” – posiadam kompletną wycinankę z częściami wycinanymi laserowo i wydrukowane na barwionce – a więc full wypas. Będę budował do linii wodnej, optionalnie można też budować z pełnym kadłubem.
Ponieważ jestem z zawodu samolotowcem, może być interesujące, jak takowy upora się z budową okrętu. Żeby nie było nieporozumień; bardzo lubię sylwetki jednostek pływających, w szczególności handlowych, tak że budowa „szkutnicza” nie jest dla mnie karą. W przeszłości budowałem też „masowo” pływadła z MM.
Szkielet poszedł dzięki LC rach-ciach (długo już tego wyrażenia nie używałem ), robota szybka, łatwa i przyjemna. Także pokłady są na swoim miejscu.
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Witam.
Kibicuję mocno i będę śledził z uwagą a modele autorstwa Adama są bardzo udane.
Kibicuję mocno i będę śledził z uwagą a modele autorstwa Adama są bardzo udane.
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
No Heniu, teraz mnie zaskoczyłeś
Ciekawość mnie zżera, jak to pójdzie
Ciekawość mnie zżera, jak to pójdzie
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Jak zwykle siedzę w pierwszym rzędzie i podziwiam.
Kleje bo lubię!!!
- Sklejacz Maciej
- Posty: 608
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 108
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Zawsze chciałem skleić jakiś porządny krążownik więc jeśli można to i jak zaproszę się do towarzystwa śledzącego tę relację.
Będzie ciekawie. Pozdrawiam.
Będzie ciekawie. Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2206
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Hej,
dzięki kibicującym za kibicowanie!
Burty; tutaj miałem kłopoty - obie (lewa i prawa) części rufowe były za krótkie o ok. 2 mm, ale wychodzę z założenia, że ja coś zrobiłem nie tak jak trzeba (niechlujnie zmontowany szkielet?). Musiałem wstawić łączniki – przesunąłem części 11 w stronę rufy tak, żeby wypadły na granicy łączenia dwóch części burt. Za późno też odkryłem relację Adama 12 na KONRADUS`sie – tam widać, jak to „sprytnie” zrobić...
Uprościłem nieco opancerzenie burt, dostosowując je do własnych umiejętności manualnych – czyli taki miś na moje możliwości.
dzięki kibicującym za kibicowanie!
Burty; tutaj miałem kłopoty - obie (lewa i prawa) części rufowe były za krótkie o ok. 2 mm, ale wychodzę z założenia, że ja coś zrobiłem nie tak jak trzeba (niechlujnie zmontowany szkielet?). Musiałem wstawić łączniki – przesunąłem części 11 w stronę rufy tak, żeby wypadły na granicy łączenia dwóch części burt. Za późno też odkryłem relację Adama 12 na KONRADUS`sie – tam widać, jak to „sprytnie” zrobić...
Uprościłem nieco opancerzenie burt, dostosowując je do własnych umiejętności manualnych – czyli taki miś na moje możliwości.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2206
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Nadbudówka śródokręcia – grupa części G3. Dla mnie dość po macoszemu przedstawiona na rysunku montażowym, bez zdjęć z KONRADUS´a chyba nie dałbym rady – albowiem konstrukcja nadbudówek odbiega znacznie od moich przyzwyczajeń modelarskich. Tutaj jako przykład; po lewej nadbudówka z MM, po prawej ze SZKUTNIK´a.
Dla jasności – to nie są zarzuty, tylko próba wyjaśnienia mojej niezdarności.
Gotowe nadbudówki śródokręcia, czyli części z grupy G3.
W sumie zaczyna mi się jednak ten rodzaj konstrukcji podobać...
Dla jasności – to nie są zarzuty, tylko próba wyjaśnienia mojej niezdarności.
Gotowe nadbudówki śródokręcia, czyli części z grupy G3.
W sumie zaczyna mi się jednak ten rodzaj konstrukcji podobać...
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2206
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Grupa G4 – G5, czyli wyrzutnie torpedowe i łodzie ratunkowe. Przy oryginalnych (tzn. z wycinanki) wyrzutniach poległem – tak „grubego” kartonu (trzeba by rozwarstwiać?) nie potrafiłem zwinąć w tak cienką (średnica zewnętrzna ca. 1,4 mm) rurkę – zastosowałem więc odpowiednio przycięte rurki plastikowe znalezione w (modelarskiej) szufladzie – wszystko może się kiedyś przydać!
Już teraz widać (widzę), że wycinanka jest szalenie zdetalizowana!
Już teraz widać (widzę), że wycinanka jest szalenie zdetalizowana!
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2206
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Pokład śródokręcia wraz z wyposażeniem - grupa G6 + G7. Parki amunicyjne (tak się te szafki nazywają?) to żmudna, monotonna praca.
Z żewnością wspominam czasy MM z lat 60-tych, gdzie w instrukcji klejenia była jednocześnie opisana konstrukcja pierwowzoru – np. cz. 10 – nadbudówka śródokręcia, cz. 11 – winda kotwiczna – itd. Do dodawało temu wszystkiemu ogromną wartość dydaktyczną...
A skoro już przy tym jesteśmy; co to jest (G13)? Bębny z wężami strażackimi? Z jakimiś linami?
Z żewnością wspominam czasy MM z lat 60-tych, gdzie w instrukcji klejenia była jednocześnie opisana konstrukcja pierwowzoru – np. cz. 10 – nadbudówka śródokręcia, cz. 11 – winda kotwiczna – itd. Do dodawało temu wszystkiemu ogromną wartość dydaktyczną...
A skoro już przy tym jesteśmy; co to jest (G13)? Bębny z wężami strażackimi? Z jakimiś linami?
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Witam.
To są chyba bębny na liny i cumy ale musisz przyznać że jak dotrwasz do końca to efekt będzie super z tą detalizacją ja robię Matabele tego autora i model też ma trochę tych części.
Pozdrawiam Michał.
To są chyba bębny na liny i cumy ale musisz przyznać że jak dotrwasz do końca to efekt będzie super z tą detalizacją ja robię Matabele tego autora i model też ma trochę tych części.
Pozdrawiam Michał.