Karton jest to wyrób papierniczy. Każdy wyrób papierniczy zbudowany jest z włókien celulozowych i wielu różnych dodatków i wypełniaczy. Te dodatki na razie sobie darujmy. Włókna celulozowe, uzyskane ze ścieru drzewnego mają największą długość. Włókna z masy makulaturowej są po każdym mieleniu makulatury krótsze. Rozpoznać tekie kartony jest łatwo bo "celuloza" jest obłędnie droga, a "makulatura" trochę tańsza. A poważnie - celuloza ma biały lub kremowy spód, a makulatura szary lub popielaty. Przy próbie przetargania celuloza zostawia zawiłą linię rozdarcia i bardzo kudłaty przekrój- wynika to właśnie z długości włókien. Makulatura daje w miarę prostą i ostrą linię. Celulozę stosuje się na opakowania mające kontakt z żywnością, galanterię papierniczą ( np kalendarze ) i wyroby luksusowe ( alkohol lub perfumy). Stąd modelarz może pozyskać ją najtaniej.
Jeszcze słowo o włóknach i powiem co modelarz ma z tego
Masa papiernicza ( czyli wszystko to co poprzednio + woda + włókna ze szmat) jest wylewana z kadzi na sito maszyny papierniczej prez zespół tzw. sit szczelinowych. Zadaniem tych sit jest, między inymi, ułożenie włókien wzdłuż biegu maszyny. Efektem takiego ułożenia włókien w papierze jest to, że ma on nieco inne własności mechaniczne w kierunku podłużnym a inne w poprzecznym.
Jeżeli mamy wykonać element zwijany lub wyginany najlepiej jest użyć do tego cienkiej celulozy, a część narysować tak, aby oś zwijania pokryła się z kierunkiem biegu włókna. Przykład na wyobraźnię:
roleta z maty słomianej zwija się bez trudu wzdłuż źdźbeł słomy, a niech ktoś spróbuje zwinąć ją tak żeby źdżbła zetknęły się końcami.
Elementy łamane najlepiej jest wykonać tak aby linia łamania przebiegała prostopadle do biegu włókna.
Załamanie to usztywni i wyprostuje boki elementu.
Jest tylko jeden szkopuł : w gotowej wycinance te mądrości nie przydają się na nic jeśli projektant nie pomyślał o tym wcześniej.
Chwila przerwy, bo praca zawodowa czeka .
cdn.
Projektant nie ma wiedzieć jak będzie ułożony druk na kartonie. On ma ten układ narzucić drukarni!.Jeta pisze:A skąd projektant ma wiedzieć jak będzie ustawiony arkusz w druku? Czy obowiązują jakieś zasady co do ustawienia włókien w arkuszu kartonu o konkretnym formacie?
Kolejność jest taka : po umieszczeniu siatki elementu, przewidzianego do zaginania ( nazwijmy go pudełko), na arkuszu, projektant musi zawiadomić drukarnię jaki chce mieć bieg włókna na tym arkuszu. I drukarnia musi się dostosować. Są tylko dwa ale: projektant musi wiedzieć o co chodzi z tym włóknem, a po drugie różne elementy do zginania leżące na tym samym arkuszu muszą być ułożone według tych zamych zasad. A tu zaczynają się schody: żeby upakować jak najwięcej części na arkuszu ( koszty) stosuje się dowolne obracanie i wpasowywanie części, nawet po skosie. I całą mądrość diabli biorą. Są wycinanki, w których lufy armat czy maszty musimy zwijać w poprzek włókien bo akurat tam było miejsce na arkuszu. Horror i niewykonalne w normalnym domu.