Inny AVENGER, ale tez morski bombowiec
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Inny AVENGER, ale tez morski bombowiec
Teraz zaczynam nowy serial, poprzedni delikatnie mowiac nie wyszedl mi dobrze (nie pytajcie czemu-SM-79 i FG-1D), i od razu napotkałem na kłody. miałem zamiar zrobic Ju-188 w malowaniu takim jak ponizej (pierwsze malowanie)
Ale prawde mowiac nie za bardzo mam ochote przerabiac na wersje F (moj model to wersja E), gdybym mial wersje A to nie mialbym kłopotow z malowaniami, a tak to diabel karty rozdaje .
Moze ma ktos jakies wiarygodne fajne malowanie Ju-188E i to najlepiej w wersji torpedowej
Powoli coś tam dłubię
Wybacz Lencie, bo nie na temat - ale czy to jest model Dragona w skali
1:48? Pytam bo "chodzi za mną" od jakiegoś czasu - w sklepach go nie
spotkałem a przed kupnem lubię "luknąć" w pudełko. O krótką opinię proszę...
Pozdrawiam,
Maciej
P.S. Ten na "ładnym obrazku" ma nazwijmy to "równy kadłub" a na
schematach 188-mki mają kadłubek nieco pękaty w okolicach komory
bombowej. To kwestia innej wersji czy... błąd?!
1:48? Pytam bo "chodzi za mną" od jakiegoś czasu - w sklepach go nie
spotkałem a przed kupnem lubię "luknąć" w pudełko. O krótką opinię proszę...
Pozdrawiam,
Maciej
P.S. Ten na "ładnym obrazku" ma nazwijmy to "równy kadłub" a na
schematach 188-mki mają kadłubek nieco pękaty w okolicach komory
bombowej. To kwestia innej wersji czy... błąd?!
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Tak to jest model w 48Maciej pisze:Wybacz Lencie, bo nie na temat - ale czy to jest model Dragona w skali
1:48? Pytam bo "chodzi za mną" od jakiegoś czasu - w sklepach go nie
spotkałem a przed kupnem lubię "luknąć" w pudełko. O krótką opinię proszę...
Modelik w pudel wyglada bardzo zachecajaco, wyprasji glownych czesci znane sa z calej serii Ju-88 kadlub, skrzydla i elementy podwozia sa glowne dla wszystkich Junkersow z Dragona. Poszczegolne wersje roznily sie silnikami, statecznikami oraz przedzialem nazwijmy go zalogowym wypraski sa ladne bez nadlewek, szkło krystalicznie czyste. W zestawie sa dwie male blaszki. Kalka jest na trzy malowania bardzo malo sie rozniace pomiedzy soba - trzeba szukac innych malowan. Montex wydal zestaw MaxiMask do tego modelu
Zamierzam do modelu dodac blaszke Eduarda
Ktora w zdecydowany sposob poprawi kokpit, bo mimo swojej dokladnosc jest troszke za ubogi.
Zgrubienie w okolicy komory bombowej posiadaly Junkersy w wercji nachtjager a głownie w wersji G.P.S. Ten na "ładnym obrazku" ma nazwijmy to "równy kadłub" a na
schematach 188-mki mają kadłubek nieco pękaty w okolicach komory
bombowej. To kwestia innej wersji czy... błąd?!
W tej wersji czyli Ju-188E układ linii odpowiada dostepnej mi dokumentacji, linie sa cienie i rowne mimo swoich lat
Powoli coś tam dłubię
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Slij w paczkach do 10mb na adres artro219@poczta.fm , bede wdzieczny, ale jesli moge prosic to tylko dokumentacje do TBF-1CGienek pisze:Czekaj, czekaj! dokumentacje to ja mam! Ile chcesz?! 2 kilo ,3 kilo - emalką? (generalnie to jakieś 80 Mb).
Powoli coś tam dłubię
A tak przy okazji - bardzo ciekawa stronka http://rnzaf.hobbyvista.com/avecol.html
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
No to prace ruszyły, po kłopotach z nabyciem blaszki dzieki Kiidd, akurat przestali ja produkowac ale w pewnym sklepie jeszcze mieli ostatni egzemplarz i wpadł w moje pazerne łapska. Samo sklejanie blaszek przebiega bezproblemowo, ot tak jak w wiekszosci zestawow Eduarda, w tym przypadku dodali akurat to co naniezbedniejsze
Skrzydła juz sklejone, jeszcze zostało tylko odtworzenie lini na łaczeniu koncówek skrzydeł, fatalnie jest z tymi połaczeniami, ale akurat w tym przypadku czesci sa o wiele lepiej spasowane niz w przypadku młodszego brata jakim jest Ju-88.
I na razie tyle fotek
Skrzydła juz sklejone, jeszcze zostało tylko odtworzenie lini na łaczeniu koncówek skrzydeł, fatalnie jest z tymi połaczeniami, ale akurat w tym przypadku czesci sa o wiele lepiej spasowane niz w przypadku młodszego brata jakim jest Ju-88.
I na razie tyle fotek
Powoli coś tam dłubię