![Obrazek](http://i7.photobucket.com/albums/y256/Edmund_Nita/Kettenkradrad/th_0.jpg)
Przypomniałem sobie o konkursie OldMana i zacząłem kombinować, czy bym zdążył przed północą w Sylwestra. Wyciągnąłem to:
![Obrazek](http://i7.photobucket.com/albums/y256/Edmund_Nita/Kettenkradrad/th_1.jpg)
Pomyślałem, że ten dziwoląg nie jest taki skomplikowany, właściwie jest prościutki. No to wziąłem się do roboty. Była środa 23 grudnia 2005 roku, godzina 23.00. O godzinie 24.00 stan wyglądał tak:
![Obrazek](http://i7.photobucket.com/albums/y256/Edmund_Nita/Kettenkradrad/th_2.jpg)
Dokliełem jeszcze boczki. Przy uzyciu kleju Revella, ma się rozumieć. O, tym:
![Obrazek](http://i7.photobucket.com/albums/y256/Edmund_Nita/BMW/th_Kleje.jpg)
To najlepszy klej do plastiku. Jest Revellacyjny. Jeżeli ktoś będzie próbował mi wmówić, że są lepsze kleje, to jego próby spalą na panewce. A teraz doklejone boczki:
![Obrazek](http://i7.photobucket.com/albums/y256/Edmund_Nita/Kettenkradrad/th_3.jpg)
Przepraszam za niezbyt dobrą jakość fotek, ale robione przy sztucznym świetle. To co wyżej było wczoraj. Dzisiaj prace malarskie. Fotka pokazuje co co Mundziu zmalował:
![Obrazek](http://i7.photobucket.com/albums/y256/Edmund_Nita/Kettenkradrad/th_4.jpg)
Do malowania użyłem Humbroli i Revelle (też dobre). To na razie tyle. Dalszy ciąg jutro, bo farbka musi wyschnąć. Koniecznie.
Dla wszystkich podglądaczy, uśmiech jak malowanie....