Witam
Po ponad 5 miesiącach budowy skończyłem model Jastrzębia. Raz był odstawiony na jakieś 2 tyg do pudełka i w kąt, ponieważ popełniłem straszny błąd, przespałem się parę nocy z tym kłopotem i udało się wybrnąłem. Od razu mówię że to tylko mój błąd. Sama wycinanka wydaje się bardzo dobra, bardzo przyjemnie się ją sklejało. Postanowiłem trochę zwaloryzować ją po swojemu, nie montowałem osłony a wyeksponowałem silnik, zostawiłem otwarty kokpit. Uplastyczniłem go trochę wychylonymi lotkami. Wycinankę oceniam na 5 z dużym +.
*[Galeria/Samolot] PZL P-50a Jastrząb
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
*[Galeria/Samolot] PZL P-50a Jastrząb
Zawsze wierny kartonowi