Śledzą, śledzą ;)

Skleiłem ten model ponad rok temu, stary karton jest wymagający i trzeba być ostrożnym bo łatwo coś skopać.
Ja retuszowałem plakatówkami. Pisaki trochę mocno rzucają się w oczy i widać krawędzie kolejnych segmentów.
Powodzenia w klejeniu.

Figurki fajna sprawa, ale co do modelu to szkoda że chociaż nie retuszujesz plakatówkami, bo te białe krawędzie walą po oczach niestety.
Co do niedokładności, to radzę na przyszłość dokładniej wycinać wręgi.
Jak wytniesz za duże, to potem trzeba je po prostu oszlifować przed przyklejeniem poszycia ...

Miło się ogląda Twoje "modelowanie",
wszystko czysto, starannie, na poziomie jak zwykle

Aż wstyd pokazywać jak ja lepię - tak, lepię nie kleję porównując do Twojego "modelowania".

Mały Modelarz nigdy nie wydał tego modelu.

Fajnie Ci wyszedł.
Ja poległem na segmencie z kabiną, nic tam nie chciało pasować, ani do sąsiedniego segmentu...
Spotkałem się z opiniami, mówiąc delikatnie, mało pochlebnymi nt. tego modelu z tego wydawnictwa.
Ale ja do tego modelu podchodziłem dekadę temu...

Fajny "bombel" Panie Henryku
Gratuluję, model leży w moich zbiorach i czeka na czas ...

Ciekawy model, tym bardziej fajnie się ogląda bo marka baaardzo bliska memu sercu

CIeszy mnie to, czekam na dalszą relację z budowy FUSO

OSTOJA pisze:

zygamun pisze:

OSTOJA pisze:Wszystkim sympatykom kartonu, plastiku, drewna, balsy i RC ...

A o sympatykach metalu,Kolega zapomniał...

Przegapione - więc jeszcze sympatykom metalu - ale to już raczej ślusarskie dominium.

jeszcze pamiętajmy o sympatykach heavy metalu