[G] "Dar Młodzieży" 1:200 z MM

[chochlik]

Gryf i Orzeł to nie wszystkie moje dzieła w czasach zarazy, jest jeszcze ten model wykonany metodą oszczędnościową na ozdobę półki.

[Tempest]

Pięknie tę półkę zdobi, choć łączenia burty mogłyby być trochę mniej widoczne gdyby zeszlifować czarne kontury w miejscu styku poszczególnych jej segmentów.

Na czym polega taka metoda oszczędnościowa ?

[chochlik]

Helo Tempest.
No proszę, a myślałem że nikogo nie interesują moje wypociny.
Odpowiem na Twoje pytanie, oszczędnościowo wykonane jest ożaglowanie i takielunek.
Żagle przyklejone do rei, nie przyszyte. Sztaksle i kliwry przyklejone do olinowania stałego bez odciągów i ślizgaczy. Brak reszty olinowania na żaglach, ściągi want mają namalowane osłony. Wyblinki też przyklejone nie wiązane no i to tyle.
Cieszę się że tego nie zauważyłeś, ale o to mi chodziło, aby model ładnie się prezentował na półce bez dbałości o takie szczegóły zauważalne tylko przez wytrawnych znawców żeglarstwa.
Co do łączenia burt, to zgadzam się że mogłem nad nimi popracować, ale co tam

Pozdrawiam

[TLBck]

Model ładny, podoba mi się. Ale Wydaje mi się, że do tej skali liny takielunku powinny być trochę cieńsze.

[chochlik]

Witaj.
Najważniejsze z Twojego komentarza są słowa "Model ładny,podoba mi się" tylko o to mi chodziło, reszta nie ważna . Model zbudowałem 1.5 roku temu do poziomu gołych rei bez żagli i tylko ze stałym olinowaniem, zabrakło mi chęci do reszty, przestraszyłem się tej ilości sznurków i nici. Dopiero w tym roku go dokończyłem, bo ciążył mi jak wyrzut sumienia, co na niego spojrzałem. Żaglowce to ciężki temat i próba cierpliwości dla każdego modelarza, przez ten czas skleiłem Gryfa w dwóch skalach i Orzełka były o wiele łatwiejsze. Teraz porwałem się na Meermana i Roter lowe/czerwony lew" zobaczymy jak mi to długo pójdzie, ale żaglowce są piękne i "magiczne", przyciągają wzrok
Pozdrawiam

[TLBck]

No, żaglowce to ciężki temat. Dar Młodzieży z GPM sklejałem 14lat...jakoś tak...