Witam.
Zapraszam na relację modelu jak w tytule Yamashiro, AH 1/92, skala1:300. Model leciwy ale fajnie się go robi nawet pasują do siebie wręgi. Zaczynam budowę starszych modeli dla kolekcji w stylu vintage. Ten jest pierwszy a jest jeszcze ich trochę. Zapraszam więc do relacji.
Pozdrawiam Michał.
[R] Yamashiro, AH 1/92, skala1:300.
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R] Yamashiro, AH 1/92, skala1:300.
Ale vintage nie powinno chyba oznaczać vintage wykonawczego.
Pofalowane burty?
On jest na kredzie?
Pofalowane burty?
On jest na kredzie?
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Yamashiro, AH 1/92, skala1:300.
Miałem na myśli modele lat 90-tych, trochę pofalowane nie wiem czemu nie mogę opanować kadłubów, to nie jest kreda ale papier fajny i taki gładki.
Re: [R] Yamashiro, AH 1/92, skala1:300.
Tak, to jasne. I inicjatywa bardzo ciekawa. Pojęcie "vintage" jest jednoznaczne.
Oby tylko się nie cofać z poziomem wykonawstwa do lat 90
ŻART - jak by co.
A próbowałeś coś zmieniać w dotychczasowym sposobie budowy? Domyślam się że masz tu elementarny system zastosowany. Daje dobry efekt, o ile nie przykleja się (i dociska) burt do wręg. Klejenie tylko do pokładu i wodnicy KLW. Ale jak karton jest cienki (wiotki) to i tak wręgi, na ostrzejszej zmianie kształtu (w rzucie z góry) mogą się odcisnąć. Ale pofalowanie, to zbędny nacisk. Moim teoretycznym zdaniem
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- Sklejacz Maciej
- Posty: 595
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 101
Re: [R] Yamashiro, AH 1/92, skala1:300.
Choć skala trochę mnie przestrasza Bo to drobnej drobnicy to jednak będę tu systematycznie zaglądał. W skali 1:300 jest sporo okrętów, które wodzą mnie mocno na pokuszenie
Powodzenia życzę i będę czuwał.
Powodzenia życzę i będę czuwał.