Hi,
Silnik będzie taki sam jak już zrobiłem w testowym. Oczywiście sklejony z należytą pieczołowitością i z odmalowanymi dolotami i popychaczami.
Dalej męczę kadłub i usterzenie, żeby polakierować i zabrać się za podwozie. Skrzydła mam ciągle nie pokolorowane. A czasu coraz mniej, muszę dzieciom sklejać pociągi w 1:87. Bo nie ma, że tata sam sobie skleja.
[R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119