[R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

Awatar użytkownika
970
Posty: 103
Rejestracja: pn wrz 03 2018, 13:50
x 9

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: 970 »

aaa bo mi się nie pokojarzyło, że to do samochodów, przeważnie do stolarki miałem ;-)
Awatar użytkownika
970
Posty: 103
Rejestracja: pn wrz 03 2018, 13:50
x 9

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: 970 »

eee no tyle już czasu minęło, to już pewnikiem szalupy na swoich miejscach i wykończeniówka leci - linki, te sprawy ;-)
Awatar użytkownika
wieslaw_
Posty: 79
Rejestracja: ndz kwie 04 2010, 12:07
Lokalizacja: Bydgoszcz
x 22

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: wieslaw_ »

Ależ to jest piękny okręt. Sam model i jego wykonanie dorównuje klasą sylwetce tej "włoszczyzny". Czekam na postępy z niecierpliwością.
Awatar użytkownika
michal84
Posty: 308
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

gk pisze: sob lis 23 2024, 20:24
970 pisze: pt lis 22 2024, 15:32 oooo Paaaanie! no to jest Was już dwóch
ooooo Michał robi VV :zeby:
Pozdro druhu. Będzie co pooglądać. I jutub. Fajnie.

A VV to siEM robi wiele, tylko nie na forach.

U mnie flauta z braku czasu. Jeno druga strona się przykleiła. Problemy te same + sam sE zepsułem początek wąskiego paska prawej oklejki rufowej. Ale już się nie przejmuję. Jak on mnie z takimi siatkami części, to siatka z nim :haha:
Pozdrowienia Grzegorz : ) Obserwuję i oczywiście kibicuję, tylko z czasem ostatnio nie za pan brat. Modelarstwo 24h, chyba nawet jak spię to sobie kleje w snach, ale w rzeczywistości dużo modelarstwa "w teorii", a sklejania w "praktyce" brak jako tako.

Niemniej trzymam kciuki i sam jestem ciekaw jak Ci idzie z zieloną częścią podwodną. Ja chyba się skłaniam, żeby zostawić jak wydrukowali z LOK :lol: ale zobaczymy jak z pasowaniem tych sklejek, zawsze można na czerwone poprawić zielonym :D
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3030
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 901

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

970 pisze: czw lis 28 2024, 9:06 eee no tyle już czasu minęło,
:haha:
Spokojnie, to nie piekarnia.

Nie ma kurka kiedy. Zarobiony jestem. Ale to minie ;-)
wieslaw_ pisze: czw lis 28 2024, 20:16 Ależ to jest piękny okręt.
Tak. Włoski design to jedyna rzecz jaka im wychodzi. No i jeszcze Giorgio Chiellini :zeby:
michal84 pisze: czw lis 28 2024, 23:17 jak Ci idzie z zieloną częścią podwodną.
Jeszcze nie idzie :lol: Na razie zrobiłem sE osłonę dla wystającej krawędzi burty, żeby jej nie pozaginać jak obrócę kadłub celem klejenia zielonego:

Obrazek

Przykleję taśmą do burty. Nie mam bowiem tego kleju, co nim Tempest samuraja przyklejał do szafki :haha:
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
michal84
Posty: 308
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

Nie no Chiellini, klasyk :D

Balkoniki pod osłoną nieostrożności. Przyznam, że przeglądając tak na osłodę jak wygląda kadłub to mam większą ochotę na modelarskie włoskie spaghetti. VV prezentuje się ochoczo ;)
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3030
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 901

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Jako ciekawostka, oklejka dna nr 10 i symetria krawędzi prawej i lewej strony:

Obrazek

Obrazek

Tak na marginesie ;-) . W sumie bez znaczenia.

No to zacząłem zielone. Czas wykonania szacuję na jakieś dwa tygodnie, choć mogę się mylić:

Obrazek

Obrazek

Idzie powoli.
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1083
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
x 15

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Grzegorzu, jak już jesteśmy przy poszyciu to w jaki sposób przenosisz kształt poszycia dla tych elementów, które nie mają styku z burtą w postaci linii prostej. Chodzi mi o metodę domierzania poszycia do już przyklejonej burty by to elegancko połączyć bez szpar na linii łączenia. Chciałem się tego nauczyć w miejsce metody na zakładkę ale już po docinkach na Halnym, gdzie linię podcięcia otrzymywałem po przez przełożenie burty, na przyklejone poszycie.
W budowie: Halny;
Inek
Posty: 22
Rejestracja: pt cze 14 2024, 13:39
x 10

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Inek »

Zastanawiam się jakiej taśmy używasz to tymczasowego mocowania. Po ostatnich przygodach z Tamiya część druku została mi na taśmie, używając natomiast malarskiej trzyma tylko w momencie przyklejenia. Te wszystkie inne "z alli" z różnym efektem ;( . Uważnie podglądam i kibicuję.
Pozdrawiam
Tomasz
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3030
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 901

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Inek pisze: wt gru 03 2024, 8:30 Zastanawiam się jakiej taśmy używasz to tymczasowego mocowania.
Tamiya.
Oczywiście nawet przy niej istnieje ryzyko uszkodzenia nadruku, jednakże minimalne. Choć i mi się zdarzyło. "Osłabiam" ją przyklejając do palca ;-) No i trzeba delikatnie odciągać i nigdy nie zaczynać odciągania od krawędzi elementu.
Piterski pisze: wt gru 03 2024, 8:22 (...) jaki sposób przenosisz kształt poszycia dla tych elementów, które nie mają styku z burtą w postaci linii prostej. Chodzi mi o metodę domierzania poszycia do już przyklejonej burty (...) linię podcięcia otrzymywałem po przez przełożenie burty, na przyklejone poszycie.
:mrgreen:
Właśnie przykładam do burty i robię sklapelem znaczki ile odciąć. Jak ma być krzywa (co jest rzadkie i zdarza się w okolicach rufy najczęściej) do docinam nożyczkami na oko, przymierzam, docinam, przymierzam i jest ;-)

Tymczasem w modelu...
Zrobiłem kolejną oklejkę. Dwie warstwy kartonu, jak widać. Ukształtowałem. Na sucho było igła:

Obrazek

Przyklejałem butrprenem i nie poszło jak powinno. Przy butaprenie można się pomylić dwa razy - pierwszy i ostatni :haha:. Zepsułem to koncertowo. Gdzieś krzywo siadła i ostatecznie wyszło zupełnie nieakceptowalnie. Zanim zrobiłem zdjęcie, już nakładałem ksylen, i po rozpuszczeniu butaprenu oklejkę zdjąłem. Trzeba będzie powtórzyć. Ale teraz będę rozcinał na pół. I tak rozcięcie na wodnicy będzie niewidoczne, a o wiele łatwiej będzie to kleić. Mam nadzieję.
Szacowany czas na poszycie wydłużam do 3 tygodni :haha:
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
ODPOWIEDZ