[R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
Witam.
Dalsza część fotek z ostoja, przybyło trochę elementów. Ten model oparty jest fotach,więc różni się od wycinankowego modelu. Ale ja wolę model z detalami które jestem w stanie dojrzeć na fotkach efekt (moim zdaniem jest o niebo lepszy) dobra dość paplania
Model Okztki kleję biały ponieważ jest cały czas modyfikowany, a po drugie pomaluję wszystko aero za jednym myciem Myślę że ta relacja pomoże tym którzy chcą kleić swój model bardziej dokładnie. Może ktoś kto ogląda tę relacje ma szczegółowe fotki popielnika? Będę wdzięczny za wszystkie fotki.
Dalsza część fotek z ostoja, przybyło trochę elementów. Ten model oparty jest fotach,więc różni się od wycinankowego modelu. Ale ja wolę model z detalami które jestem w stanie dojrzeć na fotkach efekt (moim zdaniem jest o niebo lepszy) dobra dość paplania
Model Okztki kleję biały ponieważ jest cały czas modyfikowany, a po drugie pomaluję wszystko aero za jednym myciem Myślę że ta relacja pomoże tym którzy chcą kleić swój model bardziej dokładnie. Może ktoś kto ogląda tę relacje ma szczegółowe fotki popielnika? Będę wdzięczny za wszystkie fotki.
Re: [R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
Witam.
Po przerwie kilka nowych fotek ramy, jak widać na fotkach mocowanie zbiorników powietrznych powinien wyglądać inaczej. Belka łożyskowa wału stawidła i jarzma też została zmieniona bardziej podobna do orginału. Widzę że będę musiał improwizować z popielnikiem, ale co tam Teraz zostało mi tylko zrobić przewody smarowania i lakiernia.
Muszę powiedzieć że pasowania wszystkich tych cięgien, wałów daje trochę w kość ale myślę że efekt będzie troszkę lepszy niż wersja goła.
Pozdrawiam.
Po przerwie kilka nowych fotek ramy, jak widać na fotkach mocowanie zbiorników powietrznych powinien wyglądać inaczej. Belka łożyskowa wału stawidła i jarzma też została zmieniona bardziej podobna do orginału. Widzę że będę musiał improwizować z popielnikiem, ale co tam Teraz zostało mi tylko zrobić przewody smarowania i lakiernia.
Muszę powiedzieć że pasowania wszystkich tych cięgien, wałów daje trochę w kość ale myślę że efekt będzie troszkę lepszy niż wersja goła.
Pozdrawiam.
Re: [R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
Witam.
Pracowałem ostatnio nad kołami, fakt że to lasery ale niestety nie ma że boli. Nawet laser nie tnie kartonu tak by nie trzeba brać do rąk iglaków. Powoli muszę sprawdzić jak będą się spisywać w ostoji. Koła wypaliła mi firma DRAFMODEL (ukłony dla pana Rafała) Resztę pokażą fotki.
Pozdrawiam Piotr.
Pracowałem ostatnio nad kołami, fakt że to lasery ale niestety nie ma że boli. Nawet laser nie tnie kartonu tak by nie trzeba brać do rąk iglaków. Powoli muszę sprawdzić jak będą się spisywać w ostoji. Koła wypaliła mi firma DRAFMODEL (ukłony dla pana Rafała) Resztę pokażą fotki.
Pozdrawiam Piotr.
Re: [R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
Re: [R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
Jednak proponował bym nieśmiało - zmienić tytuł relacji na "Od podstaw" zamiast "ANSWER".
Motywuję to tym że z ANSWERA nic tu nie ma :-)
Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby !
Pozdrawiam serdecznie :-)
Motywuję to tym że z ANSWERA nic tu nie ma :-)
Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby !
Pozdrawiam serdecznie :-)
Re: [R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
A ja tradycyjnie zapytam o czerwony... Jaka farbka, jaki kolor?
Halicz chyba ma rację, u Słowaków działalność modelarska z takimi zmianami skutkuje tytułem "wydawnictwo+scratch".
Halicz chyba ma rację, u Słowaków działalność modelarska z takimi zmianami skutkuje tytułem "wydawnictwo+scratch".
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
Re: [R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
Sprawdź czy średnica kotła w modelu, równa się tej na parowozie.
Re: [R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
Kotła czy otuliny kotła ?
Widzisz, tłumaczyłem już kiedyś o co kaman , ale ty dalej nie rozumiesz !
Dziś dostępne są rysunki tego parowozu w necie, kiedy projektowałem Okz32 a było to 16 lat temu nic takiego nie było !
Dostępny był jedynie plan parowozu w czasopiśmie Modelarz i kilka zdjęć w ŚK.
Dziś można się mądrzyć jak się ma rysunki fabryczne, ale nie wolno porównywać tego co jest w opracowaniu z przed 16 lat to dzisiejszego stanu wiedzy.
Generalnie albo się klei wycinankę z całym "dobrem" jakie zawiera , albo projektuje się model od podstaw !
Ty usiłujesz udowodnić że model z wycinanki to przeciwieństwo oryginału-oczywiście !! zgadzam się ! -to jest przeciwieństwo oryginału bo zaprojektowane na podstawie szczątkowych danych wtedy (16 lat temu) dostępnych.
Również inne modele innych autorów w tamtych czasach były można powiedzieć -mocno dyskusyjne !
Ty2 projektowałem już na podstawie pomiarów egzemplarza z Kościerzyny i też to za ciekawie nie wyszło ale o niebo lepiej(nie licząc błędów technicznych modelu które i dziś się zdarzają)), tam również można robić porównania z planami fabrycznymi które dziś są dostępne!, i też będzie be.
Proponuję jednak wziąć coś na wstrzymanie i zdecydować co kleję , czy wycinankę czy robię model od podstaw.
Takie siłowanie się z porównywaniem wycinanki do oryginału tylko zabiera czas i wenę :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
ps. jak dożyję końca projektowania Pm36 to spróbuję zaprojektować od nowa Okz32 bo ta maszyna mi się bardzo podoba i warto jeszcze raz -w oparciu o dokumenty i porządne zdjęcia zaprojektować ten model !
Tyle w temacie !, więcej tu się nie wpiszę ale będę temat obserwował :-)
Widzisz, tłumaczyłem już kiedyś o co kaman , ale ty dalej nie rozumiesz !
Dziś dostępne są rysunki tego parowozu w necie, kiedy projektowałem Okz32 a było to 16 lat temu nic takiego nie było !
Dostępny był jedynie plan parowozu w czasopiśmie Modelarz i kilka zdjęć w ŚK.
Dziś można się mądrzyć jak się ma rysunki fabryczne, ale nie wolno porównywać tego co jest w opracowaniu z przed 16 lat to dzisiejszego stanu wiedzy.
Generalnie albo się klei wycinankę z całym "dobrem" jakie zawiera , albo projektuje się model od podstaw !
Ty usiłujesz udowodnić że model z wycinanki to przeciwieństwo oryginału-oczywiście !! zgadzam się ! -to jest przeciwieństwo oryginału bo zaprojektowane na podstawie szczątkowych danych wtedy (16 lat temu) dostępnych.
Również inne modele innych autorów w tamtych czasach były można powiedzieć -mocno dyskusyjne !
Ty2 projektowałem już na podstawie pomiarów egzemplarza z Kościerzyny i też to za ciekawie nie wyszło ale o niebo lepiej(nie licząc błędów technicznych modelu które i dziś się zdarzają)), tam również można robić porównania z planami fabrycznymi które dziś są dostępne!, i też będzie be.
Proponuję jednak wziąć coś na wstrzymanie i zdecydować co kleję , czy wycinankę czy robię model od podstaw.
Takie siłowanie się z porównywaniem wycinanki do oryginału tylko zabiera czas i wenę :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
ps. jak dożyję końca projektowania Pm36 to spróbuję zaprojektować od nowa Okz32 bo ta maszyna mi się bardzo podoba i warto jeszcze raz -w oparciu o dokumenty i porządne zdjęcia zaprojektować ten model !
Tyle w temacie !, więcej tu się nie wpiszę ale będę temat obserwował :-)
Re: [R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
To ja może wrzucę i od siebie kilka słów. Próbowałem kiedyś zaprojektować model na podstawie planów z czasopisma "Modelarz" wydanego 30-40 lat temu. Chwała panu Pokropińskiemu za to, że podejmował takie tematy… ale w dobie dzisiejszego modelarstwa to vanitas vanitatum. Po wrzuceniu rzutów lokomotywy do komputera wyszło tak wiele nieścisłości i niedoróbek, że odstawiłem ten materiał. Na szczęście to nie był model replika, tylko uproszczony modelik dla dzieci i miał po prostu trzymać proporcje. Stare modele (te projektowane więcej niż 10 lat temu) są fajną bazą wypadową do stworzenia modelu "na bogato", jeśli się dysponuje jakąś dobrą dokumentacją (choćby fotograficzną).
Sam nastawiam się na ten parowóz w zerówce. Punktem wyjścia będzie model Halicza z "Kartonowego Hobby". W trakcie zbierania materiałów porównałem rysunek ostoi z "Modelarza" do rysunku fabrycznego i zupełnie przestałem się podpierać materiałami z "Modelarza" bo tylko przypominają rzeczywistość i mogą służyć za tablice poglądowe, ale nie za podstawę do projektowania. Pół biedy, gdy ktoś robi model w małych skalach, bo wiele z niedociągnięć zgubi się z racji uproszczeń. 1:25 niestety nie wybacza takich nieścisłości.
Praca Klinta jest bardzo potrzebna i wartościowa dla osób, które chcą skleić ten parowóz. Na szczęście Klint porównania i analizy przeprowadza bez złośliwości, którą zauważyłem na innych forach. To jest po prostu profesjonalizm i wysoka kultura osobista! Mam nadzieję, że doczekam nowego projektu okazetki bo to jedna z moich ulubionych maszyn.
Haliczu – liczę, że nie rzucisz słów na wiatr
Klintu – przepraszam za off-topic.
Sam nastawiam się na ten parowóz w zerówce. Punktem wyjścia będzie model Halicza z "Kartonowego Hobby". W trakcie zbierania materiałów porównałem rysunek ostoi z "Modelarza" do rysunku fabrycznego i zupełnie przestałem się podpierać materiałami z "Modelarza" bo tylko przypominają rzeczywistość i mogą służyć za tablice poglądowe, ale nie za podstawę do projektowania. Pół biedy, gdy ktoś robi model w małych skalach, bo wiele z niedociągnięć zgubi się z racji uproszczeń. 1:25 niestety nie wybacza takich nieścisłości.
Praca Klinta jest bardzo potrzebna i wartościowa dla osób, które chcą skleić ten parowóz. Na szczęście Klint porównania i analizy przeprowadza bez złośliwości, którą zauważyłem na innych forach. To jest po prostu profesjonalizm i wysoka kultura osobista! Mam nadzieję, że doczekam nowego projektu okazetki bo to jedna z moich ulubionych maszyn.
Haliczu – liczę, że nie rzucisz słów na wiatr
Klintu – przepraszam za off-topic.
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
Re: [R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER
Spokojnie, przecież to nie jest szpila wbita w kogokolwiek. To tylko delikatna sugestia dla klinta, żeby przy tak dalece idącej przeróbce modelu sprawdził kociołek. Nie zaprzątaj sobie głowy tematem sprzed 10 lat tylko rób peemę. Tak przy okazji, zaprojektowałem Ty43.