[G] GMC DUKW (Drafmodel) [Koniec]
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] GMC DUKW (Drafmodel)
DUKW w końcu stanął na kołach, zaczął tym samym przypominać ciężarówkę, którą jednak w połowie jest . Na zdjęciach koła jeszcze przed przyklejeniem jednej tarczy (osłony), która będzie od strony resorów i rantów felg (drut już przygotowany do malowania). Jak widać model stoi o własnych siłach, ale jeszcze kilka elementów brakuje w podwoziu, z przodu brakuje mocowań mostu do resorów, układu kierowniczego i wału, z tyłu natomiast wałów, stabilizatorów i kilku mniejszych dupereli. Oczywiście tak jak z przodu tak i tutaj dojdą w swoim czasie nakrętki. Opony w zasadzie pokonałem, zostało koło zapasowe, i wreszcie koniec powtarzalnych elementów , wolę drobnicę . Zastanawiam się czy montować osłony kół, być może założę tylko przód albo tylko tył. Ostatnie zdjęcie przedstawia jak to wyglądało w rzeczywistości. Jeśli DUKW nie posiadał wszystkich osłon, to wydaje się, że częściej tendencja była zakładania tylko przednich. Może pomagało to podczas wyjazdu na plażę, nie wiem.
Re: [R] GMC DUKW (Drafmodel)
Prace przy modelu idą na przód, gorzej z relacją . Tak więc nadrabiam zaległości. Do modelu dochodzą teraz detale zewnętrzne, tak więc przynajmniej widać postępy . Wreszcie zakończyłem podwozie, zamontowałem wały, układ kierowniczy, system pompowania opon, z małą przeróbką z mojej strony (dodałem węże do powietrza i ich przeguby), ponadto doszła śruba i ster (wał śruby jeszcze nie pomalowany), także DUKW może już pływać . Aktualnie działam na przodzie pojazdu gdzie doszła maska silnika, na zdjęciach brak jeszcze obecnego stanu ze wzmocnieniami wewnętrznymi. Ogólnie maska w modelu to miks dwóch wersji, wzmocnienia zewnętrzne i zamknięcia ma od starszej wersji, która jeszcze posiadała dodatkowy podnoszony chwyt powietrza w tylnej części, natomiast sam kształt jest już z wersji najpóźniejszej bez tego chwytu, pomyślałem więc, że go dorobię (prościzna wystarczy nakleić pasek papieru z zapasu koloru, a od środka wkleić prostopadłościan bez jednego boku). Zrobiłem przednią płytę chroniącą przed falami, nie wiem jak to poprawnie się nazywa po polsku (falochron ? ), po angielsku surf board. W modelu jest błąd w tym elemencie, składane wsporniki płyty są za długie, w złożonej wersji zachodzą na maskę silnika, co nie miało miejsca w prawdziwym pojeździe (co ciekawe kąt zaklinowania płyty jest ok). W przypadku mojego modelu to nie problem, bo chciałem zrobić tę płytę podniesioną, ale w innym wypadku trzeba pomyśleć nad przeróbką tego elementu, chyba że maska silnika będzie zamknięta na stałe, doszła też klapa przedniego schowka. Na zdjęciach nie ma też skrzyni ładunkowej, w której uplastyczniłem trochę podłogę, na wycinankową nakleiłem taką samą ale z pojedynczych elementów. Pokażę to przy następnej aktualizacji, ale dość pisaniny, czas na zdjęcia .
Re: [R] GMC DUKW (Drafmodel)
Pomyślałem, że czas już zakończyć relację, od ostatniej aktualizacji upłynęło dużo czasu, który bynajmniej nie był jałowy. Doszły wszystkie detale przewidziane przez autora (szpeje typu narzędzia, pałąki plandeki, wszelkie włazy i pokrywy, szekle itd.) plus trochę moich własnych (chociaż jeszcze nie wszystkie), dorzuciłem śrubki (te na kadłubie nieco przeskalowane coby były lepiej widoczne), beczki z ropą (dzięki uprzejmości kolegów z forum), miały być jeszcze skrzynie ale nie chce mi się ich robić , łańcuch do wyciągarki, koło ratunkowe, itd. itp. Mój DUKW, dorobił się też wreszcie długo wyczekiwanego Browninga M2. Zaprojektowałem go sobie od zera na podstawie materiałów z netu, a było w czym wybierać bo broń ciągle w użyciu. Na YT można nawet obejrzeć rozebrany do śrubki karabin (filmik z renderów). Oczywiście mi aż taka detalizacja nie jest konieczna, ale fajnie się nauczyć czegoś o broni. W M2 wyszło mi ok 50 elementów (bez śrubek i podstawy), efekt końcowy jest niezły (ale może być lepiej ) niestety popełniłem też spory błąd w budowie podstawy, jest zbyt masywna. Ale jest to teraz tak sklejone, że nie ma opcji na rozbiórkę. No cóż lekcja na przyszłość. Ogólnie w DUKWie i karabinie, chcę dorobić jeszcze parę bambetli, ale nie wymagają one relacjonowania (jakieś linki, brezenty). Pojawią się natomiast na modelu w galerii końcowej. Tutaj taka tylko mini galeria z wczorajszej błyskawicznej sesji . Przewiduję też podstawkę pod model, ale nie jakąś super efektowną, będzie ona raczej po to aby model był dziecio i żonoodporny , więc galeria się bez niej obędzie, w tym wypadku dobrze sprawuje się gleba pod moim domem (zdewastowana przez budowę i ulewę ). Jeśli tylko pogoda pozwoli to w łykend powinna być finalna galeria i model ze wszystkim co sobie zaplanowałem. Dzięki wszystkim za uwagę i udzielanie się w relacji, a także za dodatki do modelu! Podziękuję zdjęciami i filmikiem (nie moim ). https://www.youtube.com/watch?v=h5bdZOCFVw0
Re: [R] GMC DUKW (Drafmodel)
Ładna rzecz
Foto w zachodzącym słońcu klimatyczne, ale czekam na galerią - daj dobre zdjęcia żeby widz się mógł nacieszyć.
pzdr Grzegorz
Foto w zachodzącym słońcu klimatyczne, ale czekam na galerią - daj dobre zdjęcia żeby widz się mógł nacieszyć.
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] GMC DUKW (Drafmodel)
Tak się złożyło, że dzisiejsze zdjęcia także wieczorne , natomiast tym razem więcej detali. Przetestowałem na DUKW pierwszy brudzing (suche pastele), karabin własnego projektu, brezent, powstała też podstawka w formie prawie dioramy . No i cóż nadszedł czas zamknięcia relacji i brania się za kolejny projekt.
Re: [G] GMC DUKW (Drafmodel) [Koniec]
Ale wieczór jakby wcześniejszy i słońce nie jest jeszcze czerwone
Można się nacieszyć oglądaniem
Podoba mi się. Fajnie wykonany model ciekawego pojazdu. Na pierwszym zdjęciu jakby stał za garażem .
Brezent wyszedł bardzo dobrze.
Wg mnie uwagę in minus zwraca faktura lufy km-u (na zbliżeniach) i różna wysokość śrub na górnej płycie pojazdu.
Trzonki narzędzi i ładunek drewna „na pace” za jasne. Pozostawianie naturalnego koloru materiału w modelu moim zdaniem nie jest dobre. Nie komponuje się z resztą kolorowanych przecież rzeczy. Można by pociągnąć je rozcieńczalnikiem zabarwionym niewielką ilością jakiegoś olejnego brązowego.
Pomysł z rozsypanymi łuskami genialny.
Jeszcze raz gratki.
Pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [G] GMC DUKW (Drafmodel) [Koniec]
Dzięki za konstruktywne uwagi i porady! Trzonki i deski na pewno poprawię, żeby były trochę bardziej zużyte. Znam problem z ckm, razi mnie najbardziej chłodnica, zresztą robiłem ją trzy razy, i to w sumie najlepsza wersja jaka mi wyszła. Ale daleko jej do ideału, trzeba będzie popracować nad metodologią w przyszłości, albo użyć gotowca . To samo z lufą, chciałem zrobić ją sam ze zwiniętego papieru, ale sądzę, że na przyszłość nie ma co eksperymentować i trzeba użyć igłę od strzykawki plus zwijany na niej hamulec. Co do śrub to także eksperyment, ucinane z profili plastruct, jak dla mnie lepsze niż laserowe, ale trzeba poćwiczyć cięcie. Na kołach nakrętki wyszły już lepiej, dopracowałem przyrządzik do cięcia. Jest w tym rozwiązaniu przyszłość .
Re: [G] GMC DUKW (Drafmodel) [Koniec]
Efektowny model Ci wyszedł.
Re: [G] GMC DUKW (Drafmodel) [Koniec]
Fajna DUKWa!