[Galeria] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

[michal84]

Ahoj!

Burty i pokład śródokręcia i rufy zostały przyklejone do szkieletu. Ciężko rozpisywać się na tym etapie budowy, bo nie było większych trudności, zwłaszcza, gdy wcześniej całość była przymierzana wielokrotnie na sucho. Obszyty do połowy Garland prezentuje się jak na zdjęciu poniżej.



Jedynym mankamentem, który został wyłapany już na etapie przymierzania na sucho jest szpara ~1,5 mm, która musi być uzupełniona tak, aby część ze ścianą uskoku pokładów górnego i dolnego stykała się z krawędzią pokładu dolnego. Na szczęście ściana jest schowana w głąb pokładu dolnego i nie musi łączyć się precyzyjnie z górną częścią pokładu. Odpowiednio docięta jest również długość podposzycia tekturowego, która kończy się na uskoku sklejek burt, a nie uskoku na szkielecie, dzięki czemu sklejki poszycia burt będą na całej jej długości oparte o tekturowe podposzycie.



Ścianka uskoku pokładów została podklejona tekturą o grubości 1,5 mm. Nie sugerujcie się wycięciami pod tą częścią, jest to po prostu skrawek tektury z odpadów i podklejenie takim odpadkiem jest wystarczający.





Kolejne ścianki uskoku pokładów w przygotowaniu…

[Piotr80]

Cze Michał!
Tak się przyglądam wyłapanym przez Ciebie różnicom w długości burt i pokładów. Ja osobiście wolę nakleić najpierw pokład, jak trzeba dociąć szkielet, potem burty i poszycie dna. Burty autorzy wycinanek zazwyczaj projektują troszkę dłuższe, żeby można było z czego dopasować, podobnie z poszyciem dna. Nie widzę, czy już je dokończyłeś czy nie ale jeżeli pokład jest u Ciebie za krótki o 1,5 mm to miej się na baczności z długością poszycia dnia. Jakkolwiek to zabrzmi ale ja wolę modele skracać, zmniejszając ryzyko nie zejścia się poszycia, niż je wydłużać
Pozdr
Piotr

[michal84]

Ahoj Piotrze!
W kwestii oklejania kadłuba nie mogę się z Tobą nie zgodzić, bo jeśli wykonałeś tą metodą poszycie Ślązaka, to jest to niepodważalny i poprawny sposób ponieważ Twój Hunt wygląda naprawdę świetnie!

Jak już wspomniałem w odpowiedzi kolegi Art (kwestia wbijania słupków do relingów), na uzyskanie pożądanego efektu jest kilka różnych dróg, aby uzyskać ten sam cel, którym jest wykonanie poszycia. Mamy różne podejście, bo Ty idziesz od góry w dół, a ja odwrotnie Najpierw robię poszycie części podwodnej i gdyby tu nie "zagrało", to bym skrócił szkielet na pewno. Więc pewnie zrobiłbym taki manewr o którym wspomniałeś. Jednak poszycie denne pasowało idealnie do szkieletu, a suche przymiarki rokowały poprawki w długości poszycia burt, których nie będzie widać - skrócenie (w przeciwieństwie np. do Groma, gdzie musiałem doklejać 2 mm burt z dwóch stron). Łatwiej jest mi dołożyć lub uciąć różnicę długości na burtach niż na części podwodnej, a zazwyczaj mam dwa zeszyty z modelem, że właśnie przy większych wpadkach jest zeszyt "dawca".

Na pewno zastosuję Twoją metodę do większych modeli okrętów, bo o ile tu szkielet można łatwej dopasować do krótkich burt i poszycia części podwodnej, tyle z większymi jednostkami nie ryzykowałbym takiego sklejania gotowych sklejonych skorup jakie robię dotychczas.

[michal84]

Ahoj!

Z powodu coraz bardziej uciążliwych dla mnie problemów technicznych z forum, postanowiłem, że dalsze zdjęcia i opis relacji będzie prowadzony tylko na łamach mojego bloga https://kartonowe-hobby.pl. Wszystkim zainteresowanym dziękuję za śledzenie postępów z budowy Garlanda tutaj na forum (i przyszłych modeli) i jednocześnie przepraszam, jeśli ktoś nie ma ochoty błądzić w odmętach wielu stron internetowych w związku z jakąś relacją z budowy modelu.

W ramach ułatwienia w ciągu ostatniej doby opracowałem system śledzenia postępów, który wysyła automatycznie e-mail w momencie redagowania zmian i nowych wpisów na stronie z relacją: https://kartonowe-hobby.pl/relacja-orp-garland-1200-wak-nr-10-2022/. Dzięki temu po zapisie się do newslettera nie trzeba co jakiś czas wchodzić na stronkę, żeby sprawdzić czy jest nowy wpis (ale oczywiście można i tak, jeśli ktoś nie chce podawać prawdziwego lub fejkowego maila - bo też i taki można).

Redagowanie postów na stronie i na forum jednocześnie sprawiało ostatnio wiele problemów, niby ta sama treść, ale znaczniki pogrubienia, pochylenia (jednym słowem formatowanie tekstu), wklejanie linków do zdjęć itp. zajmowało nieco czasu. Mam też problem z otwieraniem forum (np. z przeglądarki Brave), a na drugim komputerze strona ładuje się czasem dłużej (problem opisany był tutaj

Jak się zapisać? Bardzo prosto.

1. Wystarczy wejść na stronę główną - po prawej stronie jest okno Społeczność i tam wystarczy wpisać adres e-mail na który chcesz dostać info o nowym wpisie:



2. Dostaniesz na skrzynce odbiorczej wiadomość w której trzeba potwierdzić chęć zapisania się do otrzymywania powiadomień. Kliknij "Potwierdzam chęć dołączenia".



3. Zostaniesz przekierowany do strony z potwierdzeniem. I gotowe : )



Teraz w momencie aktualizacji budowy Garlanda lub przyszłych modeli dostaniesz wiadomość e-mail, która będzie wyglądać jak na zdjęciu poniżej. Wystarczy wejść na przycisk "zobacz co nowego", albo kliknąć na link z tytułem wiadomości. Aby usunąć e-mail z listy kliknij "wypisz z subskrypcji" lub też możesz "zamrozić" otrzymywanie maili i wtedy klikasz "Zarządzaj subskrypcją"



Po kliknięciu na link z maila zostanie otworzona stronka której dotyczy treść aktualizacji. Data aktualizacji znajduje się pod głównym tytułem (w tym przypadku 14 lutego 2023 / autor / ilość komentarzy



Myślę, że nic prostszego nie udało mi się wymyślić. Możesz również komentować moje wpisy bez konieczności rejestracji. System jest bardzo zabezpieczony na wypadek spamu (włożyłem w to sporo wysiłku), więc w treściach komentarzy nie ma żadnych botów czy innych śmieci.

Nie mam nic do forum, nie zniechęcam do dalszego przeglądania przez Was - sam będę śledził forumowe poczynania ale chciałbym sobie nieco uprościć hobby i myślę, że taki newsletter też jest dla Was wygodny, tym bardziej, że zapisanie się nie zobowiązuje do niczego - nie mam zamiaru wysyłać marketingowych treści, zasypywać Was mailami codziennie czy innym spamem. Zresztą wyznaję internetową wolność i swobodę, nie lubię wyskakujących okien, wolnych stronek, spamu na stronach - co widać na moich stronach (żadnych reklam, wyskakujących okienek itp.) System działa tylko w momencie aktualizacji treści z relacją z budowy i w momencie publikacji nowego artykułu, których za często nie publikuję. A na koniec można się łatwo wypisać w każdej chwili, jeśli uznasz, że powiadomienia na e-mail nie są dla Ciebie. Samo powiadomienie na e-mail nie wygląda jak jakiś marketingowy bełkot, raczej jak wiadomość od "starego kumpla" z czasów forum, który pisze raz na jakiś czas do Ciebie wiadomość

W niedalekiej przyszlości planuję także dać Wam możliwość wyboru (z listy zaznaczanej "ptaszkami") jakie aktualizacje chcecie dostawać na e-mail, np. relacje z budowy modelu, artykuł, wydarzenie modelarskie, wszystkie (lub wybrane). Taka opcja znajdzie się w "zarządzaj subskrybcją". Dla osób nie lubiących rejestrować się w tradycyjny sposób, ułatwienie polega na tym, że nie trzeba "zakładać" tradycyjnego konta - nie ma hasła, a więc nie trzeba niczego pamiętac. Żeby wejsc na swoje "konto" wystarczy zalogować się z linku z jednej z wiadomości, którą dostałeś na e-mail.

Dla zachowania spójności tego wątku, wstawię tu jedynie galerię końcową. Nie zamykam też możliwości komentowania mojej decyzji oraz wątków dotyczących budowy Garlanda w tym temacie.

Pozdrawiam, Michał.

[gk]

A to szkoda.

jeśli ktoś nie ma ochoty błądzić w odmętach wielu stron internetowych w związku z jakąś relacją z budowy modelu

Wiadomo, że lepiej mieć wszystko pod ręką

Relacja ciekawa, to się i w ten odmęt zajrzy.

[michal84]

Dzięki Grzegorz. Chciałem sobie trochę zautomatyzować procesy publikacji (a sam wiesz ile czasu zajmuje sklejanie + ładne redagowanie treści, edycja zdjęć itd.) i przy okazji ostatnich problemów z forum i lekką obawą, że nie wróci online, to szkoda byłoby tych wszystkich relacji, które były tu wcześniej publikowane. A newsletter na e-mail to tylko delikatny dodatek, żeby nie wchodzić na moją stronkę na ślepo żeby tylko sprawdzić czy coś się dzieje z modelem, więc powstała "ideja" z powiadomieniem, których zresztą sam nie lubię - mam niemal wszystko wyłączone w swoim prywatnym telefonie, bo lubię spokój od tych wszystkich notyfikacji. A z mojej stronki będzie tak mało powiadomień, że nie będzie nikomu ciężarem (takie jakie sam bym chciał dostawać), a jak wspomniałem, wiadomości będą lekkie jak rozmowa po latach ze starym kumplem

Póki co we wczorajszym wpisie można podziwiać moje błędy i wpadki z oklejaniem kadłuba hahaha

pozdro,

[michal84]

Półmetek, najgorsze zrobione.

[gk]

Nie wytrzymałem i kupiłem go w tym tygodniu, razem z lufami. Jeśli lufy oerlikonów są w skali, to znaczy, że nie można się trzymać skali w detalach, bo wyglądają dość komicznie.

[michal84]

Modeli wdzięczy i bardzo przyjemnie się skleja, jedynie problemy z długościami burt vs pokład.

[michal84]

Ahoj!

Oprócz porządków z niedokończonymi modelami, chciałbym zrobić porządek z niedokończonymi relacjami na forach modelarskich. Na szczęście nie jest ich zbyt wiele, bo kartonwork i papermodels, ale nie mniej jednak nie lubię zostawiać za sobą "otwartych drzwi" : )

Galeria ORP Garland dopłynęła do brzegu. Mimo, że model sklejany był w nieregularnych interwałach czasowych, nie jestem w stanie określić jaki mógłby być przybliżony czas budowy. Oprócz tego modelu, w międzyczasie powstały dwa inne - Samolot F-16C oraz ORP Wilk.

Model Garlanda w swej prostocie, jest bardzo widowiskowym nabytkiem w mojej kartonowej kolekcji PMW. Ma ciekawe malowanie oraz jest to pierwszy egzemplarz, który dostał graficzną waloryzację elementów już na etapie projektu 2D, co sprawia, że zabawa z retuszem nabrała nieco innego charakteru.

Kolejnym smaczkiem jest mnogość elementów. Na "drobnicę" - tak zazwyczaj nazywanych drobnych elementów w środowisku modelarskim - nie zabraknie. Ani na pokładzie, ani na nadbudówkach. W porównaniu do swojego poprzedniego wydania w Quest w 2004 r. ORP Garland nadal cieszy się uznaniem wśród modelarzy do których dołączyłem i ja. Jest on bowiem przyjemny w budowie, nie napotkałem większych trudności, oprócz tych związanych z popełnieniem własnych błędów (o których można przeczytać w relacji z budowy).

No i na koniec - tym modelem chciałbym zakończyć mój jesienno-zimowy sezon modelarski. Czas na kilka wydarzeń modelarskich - zawarcie nowych znajomości, zaczerpniecie nowych pomysłów, inspiracji oraz motywacji do dalszego rozwoju mojego warsztatu, bloga i nieustannej pracy w tle nad nowym "forum modelarskim". Dla stałych odbiorców e-maili z newsami, będę starał się publikować dwa razy w miesiącu treści dotyczące tematu modelarstwa okrętowego, w szczególności skupionego wokół PMW z okresu 1918-45. Ale i nie tylko, bo znajdą się w nich serie krótkich poradników dotyczących wykonania poszczególnych elementów w danym okręcie oraz recenzje kartonówek. Także z mojej strony zachęcam do zapisania się do Naszej modelarskiej społeczności, bo w tym roku oprócz samych relacji dojdą nowe ciekawe artykuły opisujące moje dotychczasowe techniki, z którymi chciałbym się podzielić z bracią modelarską. A do kolejnej relacji zapraszam już jesienią lub nie wykluczam szybkiego i prostego w budowie modelu w trakcie trwania lata.

michal84