[Relacja] An-2, Orlik Nr. 1/2011 – 1:33
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [Relacja] An-2, Orlik Nr. 1/2011 – 1:33
Antki są pokraczne, każdy którego widziałem sprawiał wrażenie pomiętego, zmęczonego. Normalnie, wydawało by się, cud, że się taka skrzynia ze skrzydełkami utrzymuje w powietrzu, i przemieszcza w poziomie, wydając te smutne odgłosy. Ten Twój wygląda jak prawdziwy. Tak sobie po cichu oglądałem tę nierówną walkę, prostowanie skręconego kadłuba, itp. Sam dobrze wiesz, co Ci nie wyszło, więc po prostu gratuluję ukończenia. Jednak też i coś wyszło. Na mchu wygląda całkiem przekonywująco.
U mnie trawa już troszkę zielenieje, ale aż tak to nie wygląda. Właśnie przyładowało zabójcze -1.
Rozumiem, że "domknąłeś" kolekcję maszyn ze znaczkiem LOT-u, i, że tak powiem, przeskakujesz na nowy tor?
Zdaje się, że co roku jest zlot, czy przelot zabytkowych Antków, widuję je wtedy w okolicach lotniska na Bemowie. Któregoś roku idąc do pracy obserwowałem cała kawalkadę tych cacuszek, domytych, w bardzo różnych malowaniach. Te nie wyglądały aż tak smutno.
U mnie trawa już troszkę zielenieje, ale aż tak to nie wygląda. Właśnie przyładowało zabójcze -1.
Rozumiem, że "domknąłeś" kolekcję maszyn ze znaczkiem LOT-u, i, że tak powiem, przeskakujesz na nowy tor?
Zdaje się, że co roku jest zlot, czy przelot zabytkowych Antków, widuję je wtedy w okolicach lotniska na Bemowie. Któregoś roku idąc do pracy obserwowałem cała kawalkadę tych cacuszek, domytych, w bardzo różnych malowaniach. Te nie wyglądały aż tak smutno.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2214
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [Relacja] An-2, Orlik Nr. 1/2011 – 1:33
Dzięki Stanisław i Krzywy!
A co się tyczy samolotów LOTu; w sumie (od 1929 r.) było około 30 modeli samolotów, które latały (i latają) w barwach tych linii lotniczych – tak że brakuje mi „tylko“ 20! Nie sądzę (chociaż bym bardzo chciał), żeby wystarczyło życia…
No ale nie samym chlebem człowiek żyje, lubię też inne formy modelarstwa (jako małolat budowałem wszystko, co wypuszczał na rynek MM) i dla urozmaicenia będę od czasu do czasu budował też coś innego.
A co się tyczy samolotów LOTu; w sumie (od 1929 r.) było około 30 modeli samolotów, które latały (i latają) w barwach tych linii lotniczych – tak że brakuje mi „tylko“ 20! Nie sądzę (chociaż bym bardzo chciał), żeby wystarczyło życia…
No ale nie samym chlebem człowiek żyje, lubię też inne formy modelarstwa (jako małolat budowałem wszystko, co wypuszczał na rynek MM) i dla urozmaicenia będę od czasu do czasu budował też coś innego.
Re: [Relacja] An-2, Orlik Nr. 1/2011 – 1:33
O kurczę, aż tyle? Plastikowcy jednak mają lepiej - u nich to się liczy w tygodniach. Oczywiście w "standardzie", bez przeróbek i ulepszeń, i jakieś proste malowanie.Heinrich Kosmala pisze: czw lut 06 2020, 22:42 A co się tyczy samolotów LOTu; w sumie (od 1929 r.) było około 30 modeli samolotów, które latały (i latają) w barwach tych linii lotniczych – tak że brakuje mi „tylko“ 20! Nie sądzę (chociaż bym bardzo chciał), żeby wystarczyło życia…
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2214
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [Relacja] An-2, Orlik Nr. 1/2011 – 1:33
Dzięki za zdjęcie tygodnia!
Re: [Relacja] An-2, Orlik Nr. 1/2011 – 1:33
Zasłużone to nie ma się czego dziwić
Gratuluję modelu i powodzenia w kolejnej relacji, która już się zaczęła
Gratuluję modelu i powodzenia w kolejnej relacji, która już się zaczęła
Pozdrawiam,
Karol
Karol
-
- Posty: 771
- Rejestracja: wt maja 25 2010, 18:42
- Lokalizacja: Pabianice
- x 266
Re: [Relacja] An-2, Orlik Nr. 1/2011 – 1:33
Następny piękny modelik do kolekcji - gratuluje
Re: [Relacja] An-2, Orlik Nr. 1/2011 – 1:33
Witam.
Również gratuluję ukończenia dosyć wymagającego modelu A także zdjęcia tygodnia
Pilnie śledziłem tę relację.
Pzdr,
Również gratuluję ukończenia dosyć wymagającego modelu A także zdjęcia tygodnia
Pilnie śledziłem tę relację.
Pzdr,
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2214
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [Relacja] An-2, Orlik Nr. 1/2011 – 1:33
Dzięki Karol, Sławomir i kudłaty!
Kudłaty (kudlaty?) z mojego miasta rodzinnengo – przy Twoim Antku musiałbym uciekać z moim do piwnicy…
Kudłaty (kudlaty?) z mojego miasta rodzinnengo – przy Twoim Antku musiałbym uciekać z moim do piwnicy…
Re: [Relacja] An-2, Orlik Nr. 1/2011 – 1:33
Bez przesady z tym uciekaniem
Może i są widoczne pewne niedociągnięcia w Twoim wykonaniu, ale... kurczę... to jest bardzo trudny, skomplikowany i wymagający model (myślę, że nie tylko moim zdaniem)
Dodatkowo jeszcze przekolorowany
A to ostatnie sprawia, że jest jedynym i wyjątkowy.
Szacuneczek się należy
A"kudlaty", ponieważ "kudłaty" już było zajęte.
Pzdr,
Może i są widoczne pewne niedociągnięcia w Twoim wykonaniu, ale... kurczę... to jest bardzo trudny, skomplikowany i wymagający model (myślę, że nie tylko moim zdaniem)
Dodatkowo jeszcze przekolorowany
A to ostatnie sprawia, że jest jedynym i wyjątkowy.
Szacuneczek się należy
A"kudlaty", ponieważ "kudłaty" już było zajęte.
Pzdr,