Mi-24D Hind (Kartonowy Arsenał 3-4/2013) by ZŁO SQUAD -KONIEC-

[laszlik]

Długo się zastanawiałem co następne. Wachlarz wyboru miałem dość pokaźny. Jednego dnia byłem pewien, że ostatecznie padnie na nowego P-38, następnego dnia znowuż chciałem robić Gladiatora. Myślałem też o Helldiverze i o A6M5.
Doszedłem jednak do wniosku, że jak teraz nie ruszę Łani to już nigdy jej nie zrobię, a i Szacowna także cisnęła na śmigłowiec, także... Poszło!

Oczywiście standard to nie dla mnie. Nie mogłem się powstrzymać, żeby czegoś od siebie nie dodać, także póki co, więcej dodane niż zrobione z wycinanki. Idzie strasznie powoli, także mam nadzieję ze w ogóle dożyję końca tej relacji.

Pierwsze zdjęcia.
Wszystkie podobne, jednak na każdym obiekt jest nieco inaczej ustawiony i oświetlony... A i tak nie widać wszystkiego.







Miłego!

[mr.jaro]

O! Nastepna porcja radosci. Dziekuje.

[jaxon1987]

Masakra!!!! Czuje, że to będzie model na Oskara!!! Nie mogę doczekać się dalszego ciągu!!

[AWOT]

Fajne, że zabrałeś się za ten model. To mój ulubiony śmigłowiec i ciekaw jestem jak będzie wyglądał w twoim wykonaniu.

Rafał.

[laszlik]

Dzięki.
Postaram się nie zawieść i ukończyć na przyzwoitym poziomie.

[TRH]

Jak znam Twoje relacje to poziom będzie przynajmniej nieco powyżej przyzwoitego Życzę powodzenia, będę tu częstym gościem.

[Marzen]

Zaglądam po pół roku na Kartonwork, a tu taka niespodzianka - lepiej nie mogłeś wybrać Laszlik. Powodzenia !!!

[Camilllo]

Widać, widać las prztyczków elektryczków, trochę ich jeszcze będzie w kabinie. Kadłub planujesz jakoś rozbebeszyć? Tzn, pokazać silnik itd?

[laszlik]

Planuję zrobić go z otwartym przedziałem desantowym i kabinami pilota oraz operatora uzbrojenia. Silników w tym modelu autor nie przewidział, w związku z czym nie będą one odkryte a przekładnia główna o którą zapewne Ci chodziło będzie zakryta, bo żeby ją otworzyć to trzebaby tam podokładać tyle, że i pięciu lat by zabrakło. Taki mam plan a jak wyjdzie to się jeszcze okaże.

P.S.
Podmieniłem trzy zdjęcia na bardziej wykadrowane. Widać nieco więcej.

[laszlik]

Coś tam przybyło.
Szafy za kabiną pilota.
Generalnie prawie wszystko pasowało. Poza jednym skrzydełkiem za framugą po lewej stronie nad panelem przełączników. Trzeba było nieco obciąć na długości. Oklejka wewnętrzna framugi też nieco za długa.
Same szafy składało się jak klocki LEGO.
Postanowiłem zastosować nieco bardziej upierdliwą, ale za to efektowniejszą technikę zaginania płaszczyzn. Tym razem nie nacinam zagięć od zewnątrz i nie retuszuję, jak do tej pory to robiłem, ale nacinam szerszą bruzdę od środka z dwóch stron linii gięcia i zaginam bez potrzeby retuszowania. Tak powstały szafy i to trójkątne coś z zasłoną za kabiną pilota po lewej stronie.
Póki co żadnych doróbek/przeróbek w tym przedziale jeszcze nie ma.






Aktualnie pracuję nad tylną ścianką przedziału desantowego, ale to w następnej odsłonie.