[G] Mirege III - wyd. WAK

[Art]

Witajcie.
Tym razem postanowiłem nieco zmienić tematykę.
Od dłuższego czasu miałem ochotę na wykonanie odrzutowca i nadarzyła się okazja.

Dość prowokacyjnie pootwierałem hamulce aerodynamiczne, chociaż nie jestem pewien, czy było to możliwe w ciasnej pętli w jakiej ma być ustawiony płatowiec w locie. Na podstawce będzie już zgodnie z wychylonymi lotkami i klapami.

Opowiem o dość fajnym zdarzeniu. Ogłosiłem prośbę o odstąpienie pilotów odrzutowców z 1:32. Zgłosił się pewien ktoś, który okazał się, zupełnie przypadkowo autorem projektu tj. Rafałem Ciesielskim. Dzięki Rafał za pilotów.
Przy okazji ponawiam prośbę, czy ktoś może odstąpić jeszcze pilota odrzutowca, najlepiej ze dwóch.

Pewnie się domyślacie, kogo Mirage będzie miał do pary…

[Tempest]

Nie no, znowu Art wstawia jakieś kolorowe rendery. To nie może być z papieru

[Diogenes]

Nu Panie Art,
opowieść sama się rodzi:
polski żyd w kolorowym francuzie nad słonecznym kibucem mknie...
bratnie pozdrowienie i gratulacje prosto z pomorza

[Viking_BB]

Rzeknę krótko: kurdebalans ale bajer!

[jacob]

Jeden z najpiękniejszych odrzutowców jednosilnikowych jakie zbudowano według mojej opinii, sklejony w sposób niepozostawiający złudzeń co do tego jak wygląda perfekcyjny model w standardzie. Ale jedna sprawa mi nie gra - ten pilot w kabinie jest przymały. To jest figurka w 1:32?

Pozdro!
Jacob

[Art]

Dziękuję Panowie.
Jacob, czy to jest standard?, zapodałeś pojęcie jako "granat" z wyciągniętą już zawleczką, w kontekście innej dyskusji na tym forum

Tak, piloci są ze skali 1:32 ale stareńcy, sprzed wielu lat. Nie udało mi się zdobyć "nowszych", a nie za bardzo chciałem wydawać na nich 3 x tyle kasy, co na cały model.

[jacob]

Nie strasz Art , że teraz trzeba tak uważać z pojęciem model w standardzie. Może nie stygmatyzujmy tak mocno tego pojęcia, ale broń Boże nie chcę rozpoczynać tutaj dyskusji. W razie czego napiszę w dedykowanym wątku chociaż czuję się najmniej kompetentny w sprawie standardu. Przyjmijmy zatem, że jestem w tym temacie totalnym dyletantem i tak sobie tutaj napisałem niezobowiązująco standard jako bezdenny ignorant
A z rzeczy na temat, model ekstra. Cieszę się, że go popełniłeś bo dzięki Twojej robocie wiem już co można z niego wycisnąć

[Piotr80]

Zajebisty Miraaażżż Art I model i samolot Jak to wypowiedział się jeden z żydowskich pilotów - ostatni używany w Izraelu myśliwiec, w którym naprawdę odczuwało się przyjemność z latania bo po nim to już fly-by-wire...
Pozdr
Piotr

[Szydercza Gała]

No i fajnie jest, pstrokato i oczojebnie do wypęku On sie aż prosi o jakiś wyciek płynu hydraulicznego i trochę typowego lotniczego syfu tu i tam... Przyznaj się zalakierowany jest pewnie do konsystencji betonu, więc spokojnie mógłbyś się z nim trochę pobawić