Chciałbym zaprezentować budowę modelu samolotu RWD-25 z darmowego wydawnictwa, którego strona internetowa niestety już nie istnieje, ale model ten oraz inne mozna nadal znaleźć w sieci. Jako, że jest to model do wydruku, idealnie nadaje sie dla modelarzy początkujących. A za takiego nadal się uważam, mimo iż kilka modeli już popsułem
Ale do rzeczy. Zacząłem chyba nietypowo, bo od skrzydeł. A zdecydowałem się na to, ponieważ to zawsze przysparzało mi największych problemów. I tu nie mogło być inaczej. Dlatego też zwracam się z prośbą o pomoc do Was a w szczególności do kolegi Łukasza K. (o ile przeczyta ten post), który ten model skleił i jego reacja jest mi bardzo pomocna. Złożyłem na sucho szkielet lewego skrzydła i coś mi nie pasuje. Krawędź natarcia zwichrowała się po włożeniu żeber. I nie wiem, czy coś robie nie tak, czyw projekcie jest błąd. Patrząc na relację Lukasza, u niego szkielet wygląda w porządku. Według mnie bład może być w pozycji slotów w żebrach na krawędź natarcia i nazwijmy to dźwigar. Slot pod krawędź natarcia jest wyżej niż tylny lot co powoduje podniesienie tejże krawędzi względem płaszczyzny skrzydła (tzn. elementu szkieletu). Spójrzcie na zdjęcia i jeśli macie jakiś pomysł to będę wdzięczny.
Z góry dziękuję za jakiekolwiek kometarze i zapraszam do dalszych odcinków relacji wkrótce.
