[Relacja/Galeria] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
[Relacja/Galeria] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
Zapraszam do kolejnej relacji - tym razem wybór padł na Bf 109 z Kartonowego Arsenału.
Budowę rozpocząłem standardowo od kabiny:
Następnie zacząłem sklejać skorupę kadłuba, zaczynając od ogona:
Później przyszedł czas na dziób. Zdecydowałem się rozciąć element którym należy okleić kabinę, tak aby linia łączenia przednich i tylnych segmentów przebiegała w najwęższym fragmencie - liczę, że dzięki temu będzie ona najmniej widoczna.
Z uwagi na wybrany sposób sklejania musiałem na bieżąco odchudzać szkielet, czy też burty kabiny, aby można było na nie nasunąć skorupy poszycia.
Po oklejeniu wnętrza kabiny burtami mogłem zacząć sprawdzać czy powstałe do tej pory elementy do siebie pasują - i nie jest najgorzej
Pozdrawiam.
Budowę rozpocząłem standardowo od kabiny:
Następnie zacząłem sklejać skorupę kadłuba, zaczynając od ogona:
Później przyszedł czas na dziób. Zdecydowałem się rozciąć element którym należy okleić kabinę, tak aby linia łączenia przednich i tylnych segmentów przebiegała w najwęższym fragmencie - liczę, że dzięki temu będzie ona najmniej widoczna.
Z uwagi na wybrany sposób sklejania musiałem na bieżąco odchudzać szkielet, czy też burty kabiny, aby można było na nie nasunąć skorupy poszycia.
Po oklejeniu wnętrza kabiny burtami mogłem zacząć sprawdzać czy powstałe do tej pory elementy do siebie pasują - i nie jest najgorzej
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony pn wrz 13 2021, 22:11 przez Kedzier, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [Relacja] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
Fiuuu.fiuuuuuu, ależ elegancka, czysta, precyzyjna robótka, świetnie dobrany retusz - pooooogratulować !
Likwidowałeś linie krawędziowe siatek poszycia, bo prawie ich nie widać ?
Jedyne co bym poprawił to kolor "skórki wokół drążka" i raczej bardziej matowo bym ją potraktował.
Likwidowałeś linie krawędziowe siatek poszycia, bo prawie ich nie widać ?
Jedyne co bym poprawił to kolor "skórki wokół drążka" i raczej bardziej matowo bym ją potraktował.
Re: [Relacja] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
Dzięki Sztuk 4, Prawie wszystkie linie obrysowe segmentów kadłuba zeszlifowałem drobnym papierem. Na początku sądziłem, że nie będzie to konieczne, jednak malowanie tego samolotu jest dość jasne, więc te czarne linie bardzo rzucały się w oczy - widać to doskonale na ogonie, na łączeniu między elementem z krzyżem, a elementem z żółtym paskiem. Jeśli chodzi o imitację skóry, to rzeczywiście zbyt błyszcząca wyszła, ale już raczej nie będę tego poprawiał bo po zamknięciu kabiny ten element będzie niemal niewidoczny
Re: [Relacja] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
Bardzo dobrze, że je zeszlifowałeś, bo mimo to, że te linie obrysowe siatek są cienkie to jednak połączone z dwóch sąsiadujących segmentów przy jasnym kamuflażu są jednak mocno widoczne.
Ja tego nie robię, bo obawiam się, że coś pójdzie nie tak, ale zdecydowanie polecam to robić, bo jak widać w tej relacji model bardzo zyskuje na wyglądzie.
Gorszą sprawą jest to, że bardzo często na tych w sumie fikcyjnych podziałach poszycia, a nie na rzeczywistych podziałach blach dodawane są ślady waloryzacji - jakieś wycieki i wtedy to już wygląda słabo, ale jakoś trzeba z tym żyć
Ja tego nie robię, bo obawiam się, że coś pójdzie nie tak, ale zdecydowanie polecam to robić, bo jak widać w tej relacji model bardzo zyskuje na wyglądzie.
Gorszą sprawą jest to, że bardzo często na tych w sumie fikcyjnych podziałach poszycia, a nie na rzeczywistych podziałach blach dodawane są ślady waloryzacji - jakieś wycieki i wtedy to już wygląda słabo, ale jakoś trzeba z tym żyć
Re: [Relacja] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
No Kedzier, jak zwykle bardzo ładnie. Fajnie że znowu widzę Cię w akcji kartonowej. Fajny temat. Mam nadzieję że pokusisz się na wywalone do przodu sloty. Akurat w tym modelu nie trzeba nic przerabiać by tak było, a na pewno model zyska przez to na atrakcyjności. Będę regularnie zaglądał. Powodzenia.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [Relacja] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
laszlik - po tym jak zobaczyłem sloty w Twoim Messerchmicie to innej opcji nawet nie biorę pod uwagę. Już nawet odciąłem odpowiednie fragmenty skrzydeł, żebym nie mógł się w trakcie budowy rozmyślić
Re: [Relacja] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
No i bardzo dobrze. To jest słuszna koncepcja.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [Relacja] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
Zapraszam do kolejnej odsłony relacji.
Dokończyłem część ogonową:
Po kilku przymiarkach okazało się że niepotrzebnie rozcinałem poszycie na wysokości kabiny - po lekkiej modyfikacji szkieletu udało mi się wsunąć kabinę po sklejeniu części przedniej i tylnej w całość.
Następnie zająłem się owiewkami oraz chłodnicą w przedniej części.
Kilka zbliżeń.
Aby uniknąć śladów łączeń postanowiłem skleić ze sobą niemal wszystkie elementy skrzydeł w całość, a następnie okleić taką konstrukcją szkielet.
Trochę obawiałem się etapu oklejania, ale wyszło nie najgorzej
Dokończyłem część ogonową:
Po kilku przymiarkach okazało się że niepotrzebnie rozcinałem poszycie na wysokości kabiny - po lekkiej modyfikacji szkieletu udało mi się wsunąć kabinę po sklejeniu części przedniej i tylnej w całość.
Następnie zająłem się owiewkami oraz chłodnicą w przedniej części.
Kilka zbliżeń.
Aby uniknąć śladów łączeń postanowiłem skleić ze sobą niemal wszystkie elementy skrzydeł w całość, a następnie okleić taką konstrukcją szkielet.
Trochę obawiałem się etapu oklejania, ale wyszło nie najgorzej
Re: [Relacja] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
Skrzydła doklejone, zatem czas na krótką aktualizację. Połączenie płata z kadłubem nie wyszło idealnie, zwłaszcza w przedniej części zatem postanowiłem dokleić pylon zbiornika paliwa (wg instrukcji ten konkretny samolot prawdopodobnie go nie posiadał), aby chociaż trochę zasłonić to połączenie - a do tego byłem zadowolony z tego jak mi wyszedł, zatem żal było go nie wykorzystać Standardowo najwięcej problem sprawiła mi przednia część przejścia kadłub-skrzydło - mimo wielokrotnego nasączania i wielokrotnego formowania nie udało mi się przykleić tego elementu bez nacinania - na szczęście odrobina retuszu i duża ilość lakieru matowego ukryły wymęczoną powierzchnie. Miałem również problem w przyklejaniem owiewek na górnej części przejścia kadłub-skrzydło - po uformowaniu kopułek pozostawało ok. 0,5mm białe pole wokół owiewki, zatem zmuszony byłem je wyretuszować, ponieważ nie byłem już w stanie spłaszczyć elementu, bez szczelin między listkami. Oprócz tych dwóch mankamentów reszta wyszła zadowalająco (przynajmniej tak mi się wydaje).
Stan obecny:
I kilka zbliżeń:
Stan obecny:
I kilka zbliżeń:
Re: [Relacja] Messerschmitt Bf 109T-2, AH, 4/2010
No co tu się powtarzać, ale zacna robótka w dalszym ciągu co zupełnie nie dziwi.
Nie wiem, czy masz tego świadomość, ale sklejasz ostatniego w pełnym tego słowa znaczeniu Meśka 109 z wyd. AH... niestety, wydanego 11 lat temu.
Przy okazji patrząc na okładkę mocno żal, że widoczny tam drugi samolot nie doczekał się wydania w tym wydawnictwie... no lista takich "żalniewydanych" samolotów jest bardzo długa.
Nie wiem, czy masz tego świadomość, ale sklejasz ostatniego w pełnym tego słowa znaczeniu Meśka 109 z wyd. AH... niestety, wydanego 11 lat temu.
Przy okazji patrząc na okładkę mocno żal, że widoczny tam drugi samolot nie doczekał się wydania w tym wydawnictwie... no lista takich "żalniewydanych" samolotów jest bardzo długa.