Lukas ale jakie te kolory są
Mam ten sam skaner, i oprogramowanie jest do du... Pod linuxem jest możliwość wyboru producenta kliszy i skany wychodzą trochę lepiej. Kiedyś u kumpla próbowaliśmy skanować klisze na plustku bodaj pt12 (to samo ale podłączane do szeregowego) i kompletnie nic z tego nie wyszło.
Taki skaner z przystawką nie kosztuje dużo drożej.
skanowanie
Moderatorzy: kartonwork, Bartosz B.
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
Lukas,
Ja do niedawna pracowalem na Cezanne Dainippon Screen i bym sie na nim nie odwazyl skanowac negatywow, chociaz skaner kosztuje tyle co maly domek na Podkarpaciu...
Oczywiscie ze kolorki sa, tylko jakie? Kazdy producent negatywow ma swoje wzorniki do kazdego rodzaju negatywy. Najpierw skanuje sie wzornik, potem generuje profil, a potem skanuje negatywy. Tanie skanery nie maja nawet mozliwosci zapisywania profili, a o dostepnosci wzornikow nie wspomne. Wiec po cholere sie w to babrac w ogole?
Chyba ze komus wystarczy zeby byly wogole "jakies" kolory.
Ja do niedawna pracowalem na Cezanne Dainippon Screen i bym sie na nim nie odwazyl skanowac negatywow, chociaz skaner kosztuje tyle co maly domek na Podkarpaciu...
Oczywiscie ze kolorki sa, tylko jakie? Kazdy producent negatywow ma swoje wzorniki do kazdego rodzaju negatywy. Najpierw skanuje sie wzornik, potem generuje profil, a potem skanuje negatywy. Tanie skanery nie maja nawet mozliwosci zapisywania profili, a o dostepnosci wzornikow nie wspomne. Wiec po cholere sie w to babrac w ogole?
Chyba ze komus wystarczy zeby byly wogole "jakies" kolory.