pytsnie o skanowanie modeli
Moderatorzy: kartonwork, Bartosz B.
pytsnie o skanowanie modeli
jakie ustawic najlepiej parametry przy skanowaniu modeli (chodzi min. o wielkość dpi),zeby uzyskać najlepszy efekt
A mogę się wtrącić?
Jako że od parunastu lat zarabiam pieniąchy jako grafik, wiec myślę, że coś tam wiem o skanowaniu...
Ustalmy jedno - skan ma być podstawą do wydrukowania sobie modelu? - Wtedy - o ile mamy drukarkę kolorową dobrej klasy [ja uwielbiam EPSONY, mam już czwartego - tym razem Photo2100] to skan na 150 dpi to za mało. Ja skanuję na !UWAGA! 1200 dpi. Tak, tak. A dlaczego? Dlatego, że przy skanowaniu czegoś wydrukowanego pojawia się zwykle tzw. mora [wzory Moir'a...] czyli prążki. O wiele łatwiej je usunąć, gdy ma się potężny nadmiar rozdzielczości - najczęściej wystarczy włączyć [Photoshop albo coś podobnego] opcję "blur" czyli rozmycie i prążki znikają. Dopiero wtedy zjeżdzam z rozdzielczością do 300 dpi, poprawiam kolorki i jestem gotowy do druku. NIGDY nie używam dołączanych do skanera programów do obrabiania skanu - już lepszy jest darmowy GIMP.
P.S. Pytania dalsze? z miłom chenciom...
Jako że od parunastu lat zarabiam pieniąchy jako grafik, wiec myślę, że coś tam wiem o skanowaniu...
Ustalmy jedno - skan ma być podstawą do wydrukowania sobie modelu? - Wtedy - o ile mamy drukarkę kolorową dobrej klasy [ja uwielbiam EPSONY, mam już czwartego - tym razem Photo2100] to skan na 150 dpi to za mało. Ja skanuję na !UWAGA! 1200 dpi. Tak, tak. A dlaczego? Dlatego, że przy skanowaniu czegoś wydrukowanego pojawia się zwykle tzw. mora [wzory Moir'a...] czyli prążki. O wiele łatwiej je usunąć, gdy ma się potężny nadmiar rozdzielczości - najczęściej wystarczy włączyć [Photoshop albo coś podobnego] opcję "blur" czyli rozmycie i prążki znikają. Dopiero wtedy zjeżdzam z rozdzielczością do 300 dpi, poprawiam kolorki i jestem gotowy do druku. NIGDY nie używam dołączanych do skanera programów do obrabiania skanu - już lepszy jest darmowy GIMP.
P.S. Pytania dalsze? z miłom chenciom...
KayFranz - ale chyba nie widziales starych modeli z MM. 1200DPI, zeby zobaczyć włókna zzłóknietego kartonu? Eeee, przesada. Poza tym trzeba miec niezly sprzet aby obrobic takie pliki (beda miec chyba ze 100MB)
Ja robiłem po prostu testy druku starych MM (po skanowaniu 150 i 200DPI) i nie widziałem żadnej róznicy (Dosia rulez :-) - tzn. różnica byla ale dla moich zastosowań zupełnie nieistotna.
Ale moze dla mnie wystarcza 150DPI bo nie przejmuję sie kolorami. Taki model zwykle wędruje pod pędzel, więc mora mi nie straszna :-)
Ja robiłem po prostu testy druku starych MM (po skanowaniu 150 i 200DPI) i nie widziałem żadnej róznicy (Dosia rulez :-) - tzn. różnica byla ale dla moich zastosowań zupełnie nieistotna.
Ale moze dla mnie wystarcza 150DPI bo nie przejmuję sie kolorami. Taki model zwykle wędruje pod pędzel, więc mora mi nie straszna :-)
pzdr
Kemot
Kemot