Opiszę poniżej jak można zabrać się do robienia zdjęć gotowym modelom samolotów (ale nie tylko) np. w celu umieszczenia w galerii. Skończony model warto jest porządnie obpstrykać, w końcu prezentujemy w ten sposób rezultaty swojej często wielomiesięcznej pracy... Pamiętać należy przy tym, że dobrego zdjęcia nie wykonuje się tak hop-siup, od razu - czasem trzeba się trochę natrudzić, wypróbować różne metody... Cyfrówki dają nam możliwość darmowego eksperymentowania, warto więc z tego korzystać!
Do rzeczy.
Przede wszystkim należy znaleźć sobie miłe i przytulne miejsce, z odpowiednim oświetleniem i tłem. Generalne zasady fotografowania opisane są m.in. w pigule. Przypomnę to, co najważniejsze: światło powinno być rozproszone, z więcej niż jednego źródła; lampa błyskowa oczywiście wyłączona. W czasie obróbki na kompie polecam też skorzystać z opcji "sharpen" ("wyostrz"). A wracając do samego fotografowania... Tło powinno mieć:
1. Jasność zbliżoną do jasności modelu. Sprawdzić to można, przestawiając aparat na tryb czarno-biały lub robiąc zdjęcie i przekonwertowując je na czarno-białe (gray scale) w programie graficznym. Można też na oko. Poniżej są cztery zdjęcia - dwa dolne mają złą jasność tła (model jest niedoświetlony przy białym tle i prześwietlony przy czarnym). Problem ten nie dotyczy tych osób, które potrafią skorygować sobie parametry zdjęcia (przysłonę, czas) lub które mogą zastosować punktowy pomiar światła.
2. Kolor odmienny niż kolor modelu - ale nie jakiś żarówiasty, który odciągałby uwagę od modelu. Górne zdjęcia przedstawiają tła o właściwej jasności, ale w pierwszym przypadku tło jest zbyt mocno zbliżone do koloru kamuflażu (no, nie ma tu tragedii, ale żadnego gorszego tła akurat nie mogłem znaleźć ) - przez to kontury rozmywają się; w drugim jaskrawe tło nie pozwala skupić się na modelu.
Poza tym nie jest dobrze używać tła, które odbija dużo światła (np. jest błyszczące) i nie jest przy tym białe, szare lub czarne. Kolorowe, odbijające tła mogą zmienić nam częściowo kolor modelu na zdjęciu.
[technika] Jak fotografować modele samolotów (i nie tylko)?
Moderatorzy: kartonwork, Bartosz B.
[technika] Jak fotografować modele samolotów (i nie tylko)?
Ostatnio zmieniony ndz sty 20 2008, 9:50 przez Łukasz K., łącznie zmieniany 3 razy.
Podstawową jednak kwestią, którą chciałbym tutaj poruszyć, jest kompozycja i sposób ujmowania w kadrze elementów samolotu.
Wynik swojej modelarskiej pracy można ładnie zaprezentować, korzystając z trzech typów ujęć:
- ogólnych (cały samolot z kilku stron)
- zbliżeń (poszczególne detale samolotu, jak silnik, uzbrojenie, koła itp.)
- pośrednich (zdjęcia większych fragmentów samolotu, jak np. ogona, komór podwozia itp. - ujęcia takie pozwalają też zlokalizować detale pokazane na zbliżeniach)
Można oczywiście wymyślić sobie inny sposób fotografowania... Pamiętać jednak należy, że temat każdego zdjęcia powinien być od razu rozpoznawalny i właściwie wyeksponowany. Np. poniższe zdjęcie jest nieprawidłowo wykonane. Autor widocznie nie mógł się zdecydować, co ma być przedmiotem fotki, i pokazał w zasadzie ogólny widok samolotu, ale z obciętymi niektórymi jego fragmentami. Samolot "rozpycha" zdjęcie i wygląda to nie najlepiej.
Dalej będą przykłady i dokładniejsze opisy. W ramkach pokazane są oryginalne ujęcia (w przypadkach, gdy zdjęcie było kadrowane).
Wynik swojej modelarskiej pracy można ładnie zaprezentować, korzystając z trzech typów ujęć:
- ogólnych (cały samolot z kilku stron)
- zbliżeń (poszczególne detale samolotu, jak silnik, uzbrojenie, koła itp.)
- pośrednich (zdjęcia większych fragmentów samolotu, jak np. ogona, komór podwozia itp. - ujęcia takie pozwalają też zlokalizować detale pokazane na zbliżeniach)
Można oczywiście wymyślić sobie inny sposób fotografowania... Pamiętać jednak należy, że temat każdego zdjęcia powinien być od razu rozpoznawalny i właściwie wyeksponowany. Np. poniższe zdjęcie jest nieprawidłowo wykonane. Autor widocznie nie mógł się zdecydować, co ma być przedmiotem fotki, i pokazał w zasadzie ogólny widok samolotu, ale z obciętymi niektórymi jego fragmentami. Samolot "rozpycha" zdjęcie i wygląda to nie najlepiej.
Dalej będą przykłady i dokładniejsze opisy. W ramkach pokazane są oryginalne ujęcia (w przypadkach, gdy zdjęcie było kadrowane).
Ostatnio zmieniony pn sie 15 2005, 23:07 przez Łukasz K., łącznie zmieniany 2 razy.
1. Ujęcie ogólne.
Zdjęcie takie może pokazywać cały samolot z boku, góry, dołu, przodu itd.
Przy ujęciach ogólnych co do zasady nie powinno się stosować szerokokątnego ustawienia obiektywu (czyli braku zoomu). Taki sposób wykonania zdjęcia skutkuje przekłamaniami perspektywy, jak na przykładzie poniżej.
Aby uniknąć tych przekłamań, należy oddalić się od modelu, a następnie wyciąć fragment z modelem lub po prostu zwiększyć ogniskową, czyli zoom. Nie należy jednak przesadzać, gdyż zbytnie oddalenie się (lub zbyt duży zoom) także spowodują, że samolot będzie wyglądał nienaturalnie. Najlepiej używać ogniskowej 50-70 mm, czyli mniej więcej zoomu (przeważnie) x1,5-2. Przyjmuje się, że wartość ta odpowiada z grubsza polu widzenia oka ludzkiego.
Zdjęcie takie może pokazywać cały samolot z boku, góry, dołu, przodu itd.
Przy ujęciach ogólnych co do zasady nie powinno się stosować szerokokątnego ustawienia obiektywu (czyli braku zoomu). Taki sposób wykonania zdjęcia skutkuje przekłamaniami perspektywy, jak na przykładzie poniżej.
Aby uniknąć tych przekłamań, należy oddalić się od modelu, a następnie wyciąć fragment z modelem lub po prostu zwiększyć ogniskową, czyli zoom. Nie należy jednak przesadzać, gdyż zbytnie oddalenie się (lub zbyt duży zoom) także spowodują, że samolot będzie wyglądał nienaturalnie. Najlepiej używać ogniskowej 50-70 mm, czyli mniej więcej zoomu (przeważnie) x1,5-2. Przyjmuje się, że wartość ta odpowiada z grubsza polu widzenia oka ludzkiego.
Ostatnio zmieniony pn sie 15 2005, 23:07 przez Łukasz K., łącznie zmieniany 3 razy.
2. Ujęcie pośrednie.
To, co napisałem przy komentarzu do zdjęcia w drugim poście nie oznacza oczywiście, że nie można obciąć pewnych fragmentów modelu. Należy jednak pamiętać, że zdjęcie musi pokazywać jakiś konkretny element lub grupę elementów. Poniżej znajduje się fotka podwozia i bomby. Nie pokazuje ona żadnego małego detalu, lecz większy, ale w pewien sposób wyodrębniony fragment samolotu. Reszta zdjęcia (części skrzydeł, oryginał widać w ramce) została odpowiednio obcięta, ponieważ nie należała do tematu ujęcia.
To, co napisałem przy komentarzu do zdjęcia w drugim poście nie oznacza oczywiście, że nie można obciąć pewnych fragmentów modelu. Należy jednak pamiętać, że zdjęcie musi pokazywać jakiś konkretny element lub grupę elementów. Poniżej znajduje się fotka podwozia i bomby. Nie pokazuje ona żadnego małego detalu, lecz większy, ale w pewien sposób wyodrębniony fragment samolotu. Reszta zdjęcia (części skrzydeł, oryginał widać w ramce) została odpowiednio obcięta, ponieważ nie należała do tematu ujęcia.
Ostatnio zmieniony pn sie 15 2005, 23:10 przez Łukasz K., łącznie zmieniany 1 raz.