Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II Przemka W. (wolne wnioski)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)
Sztuk 4..przeglądnąłem tą relację, przejżałem też sporo na innych forach ludzi jak pokazują, w jaki sposób zamienić "gotowe specyfiki na robione przez siebie.. Są modelarze, którzy hołdują sztuce, wymyśl, wykonaj, zastąp gotowce, czymś zrobionym samemu, 60 procent tych specyfików użytych przy budowie tego modelu stworzysz sam. Nawet na tym forum mamy dział.,pomysly i coś tam.
My z gk chcemy wiedzieć jaka jast różnica w kosztach.
Twierdzisz też, że nie uzyska sie jakości lepszej powłoki malujac, brudząc samemu... Nie zgodzę się, różnica bedzie i to bardzo widoczna, na kożyść samodzielnego "paćkania" to tak jak stać przed dwoma obrazami.. Jeden z druku drugi malowany.... Druk nigdy nie odzwierciedli fakturu, i trzeciego wymiaru,tegoż malowania. To jest różnica.
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
My z gk chcemy wiedzieć jaka jast różnica w kosztach.
Twierdzisz też, że nie uzyska sie jakości lepszej powłoki malujac, brudząc samemu... Nie zgodzę się, różnica bedzie i to bardzo widoczna, na kożyść samodzielnego "paćkania" to tak jak stać przed dwoma obrazami.. Jeden z druku drugi malowany.... Druk nigdy nie odzwierciedli fakturu, i trzeciego wymiaru,tegoż malowania. To jest różnica.
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Re: [R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)
Gk nie jestem jasnowidzem i niestety nie wiem jakie farby i szuwaksy do brzydzenia posiada b_milek w swoim składziku, ale na podstawie tych modeli, które pokazał wynika, że nie ma tam niemieckiego sprzętu, nie ma kamuflażu malowanego aero, a kolory, których używa są raczej podstawowymi, a więc założyłem, że musi sobie dokupić odpowiednie farby co daje już pewne koszty stawiające cały pomysł z "białym" wydrukiem jako nieopłacalny.
B_milek, słuchaj może jednak nie przeinaczaj moich słów, ponieważ ja nic takiego nie napisałem, że nie uzyska się jakości lepszej powłoki malując, brudząc samemu. Napisałem, że wymaga to większych nakładów finansowych, aby uzyskać porównywalny wygląd modelu malowanego Tiger II do modelu z tak świetną grafiką jaką zaprezentował PrzemekW.
Chcesz obniżyć koszty zakupu modelu kupując "biały" model - ja twierdzę, że to finalnie nie będzie taniej.
B_milek, słuchaj może jednak nie przeinaczaj moich słów, ponieważ ja nic takiego nie napisałem, że nie uzyska się jakości lepszej powłoki malując, brudząc samemu. Napisałem, że wymaga to większych nakładów finansowych, aby uzyskać porównywalny wygląd modelu malowanego Tiger II do modelu z tak świetną grafiką jaką zaprezentował PrzemekW.
Chcesz obniżyć koszty zakupu modelu kupując "biały" model - ja twierdzę, że to finalnie nie będzie taniej.
Re: [R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)
Poważnie?
Przecież bez problemu odczytałeś co miał na myśli KayFanz. a co więcej udzielasz szerokich odpowiedzi na pytanie, którego nie zadałem.
A może chciałem go zadać ale o tym nie wiem, a ty to odczytałeś, że gdzieś w głębi chciałem je zadać
Może rzeczywiście nie jest to jasnowidztwo, ale niewątpliwie cenny dar.
EOT
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)
Sztuk4, cały czas trzymasz się kurczowo kosztów farb i szuwaksów, a już b_milek napisał że większość modelarzy ma już odpowiednio wyposażone warsztaty.
Ja powiem więcej. Model jest adresowany raczej do wyjadaczy a nie początkujących, którzy liczą każdy wydany grosz. Wyjadacze pancerni, czy to kartonowi czy plastikowi, w zdecydowanej większości mają szuwaksów, farb i innej chemii pod dostatkiem. To nie jest dla nich problem.
Kwestia dotyczy kosztów druku, a nie wykonania tego modelu w wersji całkowicie pomalowanej przez modelarza. I może poczekajmy na to, co ma do powiedzenia KayFranz, dobrze?
Ja powiem więcej. Model jest adresowany raczej do wyjadaczy a nie początkujących, którzy liczą każdy wydany grosz. Wyjadacze pancerni, czy to kartonowi czy plastikowi, w zdecydowanej większości mają szuwaksów, farb i innej chemii pod dostatkiem. To nie jest dla nich problem.
Kwestia dotyczy kosztów druku, a nie wykonania tego modelu w wersji całkowicie pomalowanej przez modelarza. I może poczekajmy na to, co ma do powiedzenia KayFranz, dobrze?
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)
Chłopaki dajmy sobie spokój
Sztuk masz rację co do kosztów "specyfików" dobra jakość duże koszty... Da się je też uzyskać tanimi kosztami, i zgodzić sie musisz połowę tych specyfików da sie uzyskać tanim kosztem.... Po co one są... Dla wygody modelarzy masz pod ręką szybciej działasz, ja jestem człekiem starej daty, coś jak wujek Andrzej.. Linijka i ołówek.. Po co mi cad ale używam
Modelarstwo to sztuka i nie ważne jaką drogę obieramy, tą droższą czy tańszą..
Ale nadal nie wiemy o ile bylo by tańsze...
Ps laszlik no masz chłopie rację browar dla Pana.
KayFranz chby nie ma nic do powiedzenia bo tylko, my w trójkę sie dobrze bawimy....
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Sztuk masz rację co do kosztów "specyfików" dobra jakość duże koszty... Da się je też uzyskać tanimi kosztami, i zgodzić sie musisz połowę tych specyfików da sie uzyskać tanim kosztem.... Po co one są... Dla wygody modelarzy masz pod ręką szybciej działasz, ja jestem człekiem starej daty, coś jak wujek Andrzej.. Linijka i ołówek.. Po co mi cad ale używam
Modelarstwo to sztuka i nie ważne jaką drogę obieramy, tą droższą czy tańszą..
Ale nadal nie wiemy o ile bylo by tańsze...
Ps laszlik no masz chłopie rację browar dla Pana.
KayFranz chby nie ma nic do powiedzenia bo tylko, my w trójkę sie dobrze bawimy....
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Re: [R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)
Gk, ale ja nie odniosłem się w ogóle do wypowiedzi KayFranza tylko napisałem co ja o takich "oszczędnościach" myślę i to uzasadniłem.
Po co prowadzisz jakieś gry słowne, przekomarzania, które mnie kompletnie nie interesują.
Jestem pełen podziwu nad tym co stworzył Przemek z pomocą swojego kolegi - dla mnie to jest model totalny, kompletny, a propozycja, aby w części wydać go bez koloru, bo ktoś coś tam chce zaoszczędzić jest dla mnie po prostu nietaktem, mając na uwadze gigantyczną i merytoryczna pracę jaką wykonali wspomniani projektanci.
Laszlik, ale nie rozmawiamy o innych modelarzach i ich zasobach farb i chemii tylko o propozycji b_milek i o tym co on zaproponował.
Po co prowadzisz jakieś gry słowne, przekomarzania, które mnie kompletnie nie interesują.
Jestem pełen podziwu nad tym co stworzył Przemek z pomocą swojego kolegi - dla mnie to jest model totalny, kompletny, a propozycja, aby w części wydać go bez koloru, bo ktoś coś tam chce zaoszczędzić jest dla mnie po prostu nietaktem, mając na uwadze gigantyczną i merytoryczna pracę jaką wykonali wspomniani projektanci.
Laszlik, ale nie rozmawiamy o innych modelarzach i ich zasobach farb i chemii tylko o propozycji b_milek i o tym co on zaproponował.
Re: [R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)
Sztuk4, nie wiem, czy to ja jestem głupi i nie rozumiem, czy Ty robisz ze mnie durnia?
b_milek zapytał o różnicę kosztów wydania białego modelu.
Ty zaraz napisałeś to:
A na koniec piszesz że nie rozmawiamy o innych modelarzach tylko o propozycji b_milek...
To Ty zacząłeś o kosztach farb i chemii, a więc w zamyśle właśnie o modelarzach i ich zasobach. No ale pewnie miałeś na myśli swoje zasoby. Tyle że ten model nie będzie tylko i wyłącznie dla Ciebie ale właśnie dla tych innych też.
I uprzedzając dalszą dyskusję, to to, czy wydanie tego modeu bez grafiki jest w porządku, czy też nie, wobec projektanta i grafika, to już zupełnie inna sprawa i może już tego nie roztrząsajmy, bo będę musiał tu posprzątać i skończy się babci sr..
b_milek zapytał o różnicę kosztów wydania białego modelu.
Ty zaraz napisałeś to:
Założyłeś sobie że do białego modelu trzeba będzie całą tą chemię i farby dokupić, a my Ci tłumaczymy że doświadczeni modelarze, do których ten model jest adresowany zapewne posiadają wszystko co niezbędne do pomalowania takiego modelu a kwestią jest tylko i wyłącznie różnica ceny modelu białego od ceny modelu z pełną grafiką.Sztuk 4 pisze: ndz wrz 20 2020, 21:07 Nie gk chodzi o to, że koszt farb i wszelkiej chemii, która będzie potrzebna do pomalowania modelu "białego" przekroczy z pewnością oszczędności na druku bez koloru - chyba, że pomysłodawca takiej wersji wydania modelu pomaluje bez patrzenia się na właściwe odcienie farb i zrezygnuje z naniesienia tych wszystkich szuwaksów potrzebnych, aby model wyglądał tak jak wydany drukiem.
A na koniec piszesz że nie rozmawiamy o innych modelarzach tylko o propozycji b_milek...
To Ty zacząłeś o kosztach farb i chemii, a więc w zamyśle właśnie o modelarzach i ich zasobach. No ale pewnie miałeś na myśli swoje zasoby. Tyle że ten model nie będzie tylko i wyłącznie dla Ciebie ale właśnie dla tych innych też.
I uprzedzając dalszą dyskusję, to to, czy wydanie tego modeu bez grafiki jest w porządku, czy też nie, wobec projektanta i grafika, to już zupełnie inna sprawa i może już tego nie roztrząsajmy, bo będę musiał tu posprzątać i skończy się babci sr..
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)
Sztuk.. A w którym momencie napisalem, że nie jestem pełen podziwu dla pracy włożonej w projekt?
Dlaczego założyłeś że panowie którzy nad tym pracują, odrazu sie obrażą, raczej nie są małostkowi... Moja propozycja nikomu nie umniejsza dokonań, model jest jaki jest, ale jak ktoś chce zrobic innaczej nie odrazu oznacza to o czym piszesz.
W życiu jest wiele dróg do osiągnięcia celu, o to chodzi w mojej propozycji, czy to akceptujesz czy nie. Niech sam twórca sie wypowie czy moja peopozycja go uraziła, sam projektuje model i nigdy bym tak nie pomyślał, jak ktoś by poprosił to bym się dowiedział co i jak. Nie potrzebował bym obrońcy,ktory nie potrafi zaakceptować odmienności.
Kończę zaśmiecanie wątku, napiszę na priv do twórców z pytaniem i uwierz nikt się nie obrazi... Ludzie robią to bo to kochają. Pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Dlaczego założyłeś że panowie którzy nad tym pracują, odrazu sie obrażą, raczej nie są małostkowi... Moja propozycja nikomu nie umniejsza dokonań, model jest jaki jest, ale jak ktoś chce zrobic innaczej nie odrazu oznacza to o czym piszesz.
W życiu jest wiele dróg do osiągnięcia celu, o to chodzi w mojej propozycji, czy to akceptujesz czy nie. Niech sam twórca sie wypowie czy moja peopozycja go uraziła, sam projektuje model i nigdy bym tak nie pomyślał, jak ktoś by poprosił to bym się dowiedział co i jak. Nie potrzebował bym obrońcy,ktory nie potrafi zaakceptować odmienności.
Kończę zaśmiecanie wątku, napiszę na priv do twórców z pytaniem i uwierz nikt się nie obrazi... Ludzie robią to bo to kochają. Pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Re: [R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)
Właśnie sobie tu zajrzałem. Uwaga, wyjaśniam.
Po pierwsze gk rozważał wydanie DWÓCH wersji. I tego dotyczyła moja odpowiedź.
Ale nawet gdyby wydać wersję TYLKO kreskową ("obrysówkę"), to i tak nie będzie taniej. Bo teraz trzeba by USUNĄĆ tekstury. Fakt druk jedną farbą jest tańszy niż klasyczny, czterema - tyle że ile osób kupi takie wydawnictwo, zawierające tylko siatki do samodzielnego pomalowania. 10? A jeśli nawet 100 - to i tak są to nakłady, przy których drukarz tylko westchnie, o ile się nie zaśmieje.
Parę razy w tygodniu dostaję pytania o wycenę publikacji w nakładzie 50 albo 100 sztuk. Książki, albumy, katalogi. Nawet nie liczę, od razu kieruję do działu z drukiem cyfrowym. Bo przy tych nakładach tylko taki ma sens. Chyba, że klientowi nie zależy na kasie i jest gotów płacić jak za zboże, ale tu akurat o tym nie mówimy.
Wydanie takiego zeszytu w wersji czarno-białej miałoby sens ekonomiczny przy POPYCIE w ilości kilkuset sztuk. A takiego na pewno nie będzie. I dlatego nie będzie taniej.
Po pierwsze gk rozważał wydanie DWÓCH wersji. I tego dotyczyła moja odpowiedź.
Ale nawet gdyby wydać wersję TYLKO kreskową ("obrysówkę"), to i tak nie będzie taniej. Bo teraz trzeba by USUNĄĆ tekstury. Fakt druk jedną farbą jest tańszy niż klasyczny, czterema - tyle że ile osób kupi takie wydawnictwo, zawierające tylko siatki do samodzielnego pomalowania. 10? A jeśli nawet 100 - to i tak są to nakłady, przy których drukarz tylko westchnie, o ile się nie zaśmieje.
Parę razy w tygodniu dostaję pytania o wycenę publikacji w nakładzie 50 albo 100 sztuk. Książki, albumy, katalogi. Nawet nie liczę, od razu kieruję do działu z drukiem cyfrowym. Bo przy tych nakładach tylko taki ma sens. Chyba, że klientowi nie zależy na kasie i jest gotów płacić jak za zboże, ale tu akurat o tym nie mówimy.
Wydanie takiego zeszytu w wersji czarno-białej miałoby sens ekonomiczny przy POPYCIE w ilości kilkuset sztuk. A takiego na pewno nie będzie. I dlatego nie będzie taniej.
Ostatnio zmieniony wt wrz 22 2020, 17:11 przez KayFranz, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: [R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)
Niestety laszlik, ale to Ty całkowicie błędnie założyłeś, że ja myślę o innych modelarzach - no całkowicie nie - ja o innych mniej, czy bardziej doświadczonych modelarzach w ogóle nie myślałem, bo to przecież nie oni sugerowali wydanie w ramach obniżenia ceny "białego" modelu Tiger II tylko b_milek, który skleił Halnego, Kraza, Pt-47, Regulusa co widać na forum i żaden z tych modeli nie jest przedstawicielem niemieckiego sprzętu pancernego z okresu II wojny światowej.
Stąd moja obawa, że może nie kleić modeli takiego sprzętu i ich nie maluje i nie posiada potrzebnych farb, więc będzie je musiał dokupić co może zniweczyć ewentualny uzysk z mniejszej ceny "białego " wydruku o ile taki zaistnieje.
Przecież patrząc na to co kleisz też mogę założyć, że nie posiadasz dedykowanych farb np. do kamuflażu okrętów USS, mimo, że należysz do doświadczonych modelarzy i na analogicznej zasadzie założyłem, że takowych nie posiada b_milek.
Przykro mi, ale dla mnie propozycja b_milek jest troszkę nietaktem, ale dla innych ludzi może nie być - ludzie są różni, znam takich co im bekanie przy stole nie przeszkadza i nie uważają to za nietakt i co im zrobisz.
W tej chwili najważniejsze jest to, aby model w ogóle się ukazał, w jakieś rozsądnej cenie i może jeszcze w tym roku.
Stąd moja obawa, że może nie kleić modeli takiego sprzętu i ich nie maluje i nie posiada potrzebnych farb, więc będzie je musiał dokupić co może zniweczyć ewentualny uzysk z mniejszej ceny "białego " wydruku o ile taki zaistnieje.
Przecież patrząc na to co kleisz też mogę założyć, że nie posiadasz dedykowanych farb np. do kamuflażu okrętów USS, mimo, że należysz do doświadczonych modelarzy i na analogicznej zasadzie założyłem, że takowych nie posiada b_milek.
Przykro mi, ale dla mnie propozycja b_milek jest troszkę nietaktem, ale dla innych ludzi może nie być - ludzie są różni, znam takich co im bekanie przy stole nie przeszkadza i nie uważają to za nietakt i co im zrobisz.
W tej chwili najważniejsze jest to, aby model w ogóle się ukazał, w jakieś rozsądnej cenie i może jeszcze w tym roku.