Dobrze, że wspomniałeś o cięgnach, Gało, bo zauważyłem, że jeszcze zapomniałem przykleić dwa (od steru wysokości). Co do tych, co idą do przodu (pod orczykiem), to dwa muszą być (idą do skrzydeł, nie do silnika - będzie widać na kolejnej fotce), a dwa pozostałe to nie wiem...
Czymś trzeba było zakryć te kreski na "podłodze". :P Może cięgna do skrzydeł są podwójne? Albo dwie pozostałe linki to wzmocnienia kratownicy? Zresztą i tak w prawdziwym samolocie tych linek jest kilka razy więcej - nie leży jednak w moich zamiarach dokładne odwzorowanie układu wszystkich cięgien i linek konstrukcyjnych samolotu... Bez przesady...
I tak cały ten układ będzie ledwo widoczny.
Do tyłu musi iść 6 linek (2 do steru kierunku i 4 do wysokości - 2 z lewej i 2 z prawej). Do sterowania płatami też musiały iść jakieś linki przecież. A rolki mają być po prostu do zawracania linki (zresztą i tak chyba żadnych tu nie było... :P ).
Poniżej zdjęcie, które wyjaśnia, że:
1. Nie było płaskowników.
2. Do tyłu szło 6 linek.
Nie wyjaśnia jednoznacznie, co szło do przodu, bo z przodu widać mętlik.
Ale 2 na pewno są. Ja zrobiłem 4, bo 4 były narysowane, więc czymś wypadało to zakryć. :P
Ten mój schemat jest mocno hipotetyczny, bo też te samoloty chyba były takie "nieseryjne" - jak patrzę na zdjęcia, to każdy był inny.
To utrudnia ustalenie wyglądu tego konkretnego egzemplarza.
Oto zdjęcie ostatniego stanu przed wklejeniem tablicy, dźwigara i poszycia: