*[Relacja/Samolot] Heinkel He-100 (KF)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Pszyman, ślicznie!!!!
co do owiewek, to jedyna póki co możliwość to częste dzwonienie do gomixu i molestowanie....
a z papierem to faktycznie są jakieś problemy - kilka dni temu drukowałem parowóz na papierze 190g i stałem przy maszynie i kontrolowałem co ok. 50 arkusz. Nie wiem, moze to tylko wrażenie, ale niektóre arkusze były "na oko" bardziej wiotkie, ok. 160-170g. A były z tej samej paczki!!!
co do owiewek, to jedyna póki co możliwość to częste dzwonienie do gomixu i molestowanie....
a z papierem to faktycznie są jakieś problemy - kilka dni temu drukowałem parowóz na papierze 190g i stałem przy maszynie i kontrolowałem co ok. 50 arkusz. Nie wiem, moze to tylko wrażenie, ale niektóre arkusze były "na oko" bardziej wiotkie, ok. 160-170g. A były z tej samej paczki!!!
Ucieszyla mnie wiadomosc, ze dostepne beda wytloczki kabinki do modeli KFa. Koniec z wielka improwizacja. Nic tak nie szpeci modelu jak pokracznie wykonana kabinka. U mnie w przypadku Henka jej srodek zostal dopasowany z wytloczki od Typhoon'a z MM natomiast jej przednia czesc z celofanu w jaki owijane sa plyty CD. Efekt - srednio na jeza. Latwo sie dopatrzec na zblizeniu bledu merytorycznego. No ale cos za cos.
Ostatnio zmieniony pn sie 23 2004, 19:17 przez pszyman, łącznie zmieniany 2 razy.
Wykonanie kolpaka zajelo mi troche czasu. Jest to w duzej mierze kwestia cierpliwosci. Trzeba go tak dlugo formowac i meczyc aby "skladal sie na sucho". Nastepnie klej szybkoschnacy (uzywam odmiany Hermolu) i klejenie po kilka listkow kontrolujac caly czas ksztalt. Szczerze mowiac mialem juz w pogotowiu wydrukowny "zapasowy" kolpak na troszke grubszym papierze. Jednak w koncu stwierdzilem, ze ten z wycinanki wyszedl dosc przyzwoicie i juz zostal.