[R] Junkers Ju88A-1 1:32 (Revell)
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
[R] Junkers Ju88A-1 1:32 (Revell)
Także jak już przy Bf-109 wspomniałem stałem się posiadaczem tegoż dość sporego modelu...
W międzyczasie jak się malował Gustav to powoli zacząłem wycinać i składać drobnicę i skorupę do Junkczaka.
Także na zdjęciach poza sklejonymi do siebie fotelami, skrzydłami, kołami i podwoziem cała reszta poskładana na sucho i dosyć luźno.
Pierwotnie kadłub psiknięty podkładem Tamiya.
Gondole podwozia i jak samo podwozie malowane kolorem olive, aerografem bo tak wychodzi to ładniej. detale pójdą już pędzlem.
W kabinie na ten moment na części prawej już bazowy kolor staugrau.
W tym momecie idzie przygotowanie do bazowego malowania całego wnętrza, czyli drobnica jest na swoim miejscu, fotele również, oklejanie szklarni od wewnątrz trwa.
Spotkałem się z jednym błędem w samym modelu wnętrza. Konsola jeśli tak mogę to nazwać od pilota którą ma pod lewą ręką nie ma odpowiedniego wycięcia żeby ją idealnie wpasować w ścianę, także skalpel poszedł w ruch żeby to jakkolwiek spiąć ze sobą.
Model w ogóle dorwany na stronie polskiej od Revella w outlecie, ostatnia sztuka jak była, obniżona cena ze względu na przetarcia na rogach pudełka
Dodatkowo zestaw farb.
Wypraski są takie jakie każdy widzi
Fotel pilota, zostało mu tylko magazynki pomalować i nanieść trochę zniszczeń i brudu, na pozostałych zdjęciach jest wsunięty na sucho.
Podwozie dosyć solidne, czeka też na domalowanie, opony stan surowy.
Gondola z bazowym kolorem
I gondola z wsadzonym podwoziem
Kółko ogonowe, nie mam pojęcia kto wpadł na tak szatański pomysł montowania podwozia w modelu, ale wymagało to gracji, żeby w ogóle wkleić te elementy. Kółko oczywiście przymalowane, błąd że będę je malować jak jest wmontowane, ale jakoś to ogarnę, chyba...
Mniej więcej kabina w kolorach bazowych, robi się tam strasznie ciasno.
Na sucho jeszcze przed podkładem kilka dni wcześniej.
I takie porównanie wielkości z Bf-109
Oraz obecnie
Ledwo mi się mieszczą na stole obok siebie i ciężko zrobić czysty kadr...
W międzyczasie jak się malował Gustav to powoli zacząłem wycinać i składać drobnicę i skorupę do Junkczaka.
Także na zdjęciach poza sklejonymi do siebie fotelami, skrzydłami, kołami i podwoziem cała reszta poskładana na sucho i dosyć luźno.
Pierwotnie kadłub psiknięty podkładem Tamiya.
Gondole podwozia i jak samo podwozie malowane kolorem olive, aerografem bo tak wychodzi to ładniej. detale pójdą już pędzlem.
W kabinie na ten moment na części prawej już bazowy kolor staugrau.
W tym momecie idzie przygotowanie do bazowego malowania całego wnętrza, czyli drobnica jest na swoim miejscu, fotele również, oklejanie szklarni od wewnątrz trwa.
Spotkałem się z jednym błędem w samym modelu wnętrza. Konsola jeśli tak mogę to nazwać od pilota którą ma pod lewą ręką nie ma odpowiedniego wycięcia żeby ją idealnie wpasować w ścianę, także skalpel poszedł w ruch żeby to jakkolwiek spiąć ze sobą.
Model w ogóle dorwany na stronie polskiej od Revella w outlecie, ostatnia sztuka jak była, obniżona cena ze względu na przetarcia na rogach pudełka
Dodatkowo zestaw farb.
Wypraski są takie jakie każdy widzi
Fotel pilota, zostało mu tylko magazynki pomalować i nanieść trochę zniszczeń i brudu, na pozostałych zdjęciach jest wsunięty na sucho.
Podwozie dosyć solidne, czeka też na domalowanie, opony stan surowy.
Gondola z bazowym kolorem
I gondola z wsadzonym podwoziem
Kółko ogonowe, nie mam pojęcia kto wpadł na tak szatański pomysł montowania podwozia w modelu, ale wymagało to gracji, żeby w ogóle wkleić te elementy. Kółko oczywiście przymalowane, błąd że będę je malować jak jest wmontowane, ale jakoś to ogarnę, chyba...
Mniej więcej kabina w kolorach bazowych, robi się tam strasznie ciasno.
Na sucho jeszcze przed podkładem kilka dni wcześniej.
I takie porównanie wielkości z Bf-109
Oraz obecnie
Ledwo mi się mieszczą na stole obok siebie i ciężko zrobić czysty kadr...
Ukończone:
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Re: [R] Junkers Ju88A-1 1:32 (Revell)
Jaka była przyczyna wmontowania kółka przed pomalowaniem ? Czy była to znana z historii współczesnej Polski tak zwana "pomroczność jasna"Biafra pisze:Kółko oczywiście przymalowane, błąd że będę je malować jak jest wmontowane, ale jakoś to ogarnę, chyba...
Re: [R] Junkers Ju88A-1 1:32 (Revell)
Tak było Panie Sierżancie! Durna hołota mnie do tego nakłoniła.Tempest pisze: sob cze 06 2020, 0:00Jaka była przyczyna wmontowania kółka przed pomalowaniem ? Czy była to znana z historii współczesnej Polski tak zwana "pomroczność jasna"Biafra pisze:Kółko oczywiście przymalowane, błąd że będę je malować jak jest wmontowane, ale jakoś to ogarnę, chyba...
A na poważnie to za cholerę mi nie pasowało teraz malować kółka a później samego wahacza(można tak to nazwać, czy z tyłu będzie goleń?)
taki dziwny ten element. Składany z dwóch połówek wraz z błotnikiem.
Ukończone:
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Re: [R] Junkers Ju88A-1 1:32 (Revell)
Bo to jest Revell, a w zestawach tego producenta zawsze znajdzie sie cos dziwnego. Poniewaz jak dotad alternatywy na rynku nie ma, trzeba z tym zyc. Ale model fajnie wychodzi. Z kolkiem ogonowym nie widze problemu - mozna je ladnie pomalowac pedzelkiem, nakladajac dobrze rozcienczona farbe wieloma cienkimi wartwami. Po pedzelku nawet sladu nie bedzie.
Jesli nie masz nic przeciwko, pozwole sobie na pewna uwage. Poki jeszcze na to czas, zastap pokazane na pierwszym zdjeciu emalie dobrymi akrylami (Tamiya, Mr. Hobby albo podobne), ktore ze wzgledu na bardzo drobnoziarniste pogmenty pozwalaja na uzyskanie wyraznie lepszej jakosci malowania. Na duzych powierzchniach Junkersa roznica jakosci powolki moze byc wyraznie widoczna.
Jesli nie masz nic przeciwko, pozwole sobie na pewna uwage. Poki jeszcze na to czas, zastap pokazane na pierwszym zdjeciu emalie dobrymi akrylami (Tamiya, Mr. Hobby albo podobne), ktore ze wzgledu na bardzo drobnoziarniste pogmenty pozwalaja na uzyskanie wyraznie lepszej jakosci malowania. Na duzych powierzchniach Junkersa roznica jakosci powolki moze byc wyraznie widoczna.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Re: [R] Junkers Ju88A-1 1:32 (Revell)
Jarku, na ten moment wnętrze było pomalowane częściowo właśnie Tamiyą 77 i maluje nią się dobrze, tą samą była malowana część camo na Gustavie.
Spód był malowany acrylem od Revella i to już było gorzej bo ta farba bardzo szybko wysycha na końcówce dyszy... także właśnie myślałem nad przejściem na Tamiye na Junkersie.
Natomiast malowanie mniejszych części tak jak wnęki i podwozie było tą emalią Revella i nie było jakoś źle.
Najgorzej wypada moim zdaniem biała emalia od Revella, na co zwracałeś już uwagę, ta farba się zwyczajnie dziwnie zachowuje, nie umiałem jej dobrać odpowiedniej proporcji rozcieńczenia, jak zrobiłem 3 krople na 3 to była za rzadka, jak 3/2 to się baranek zrobił plus częściowy połysk
Spód był malowany acrylem od Revella i to już było gorzej bo ta farba bardzo szybko wysycha na końcówce dyszy... także właśnie myślałem nad przejściem na Tamiye na Junkersie.
Natomiast malowanie mniejszych części tak jak wnęki i podwozie było tą emalią Revella i nie było jakoś źle.
Najgorzej wypada moim zdaniem biała emalia od Revella, na co zwracałeś już uwagę, ta farba się zwyczajnie dziwnie zachowuje, nie umiałem jej dobrać odpowiedniej proporcji rozcieńczenia, jak zrobiłem 3 krople na 3 to była za rzadka, jak 3/2 to się baranek zrobił plus częściowy połysk
Ukończone:
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Re: [R] Junkers Ju88A-1 1:32 (Revell)
Aha! Michale, zapewne to wiesz, ale na wszelki wypadek napisze. Jesli farba akrylowa zbyt szybko wysycha na dyszy aerografu, trzeba stosowac tzw. retarder, albo od razu rozcienczalnik zawierajacy retarder. Ja uzywam wylacznie Mr. Color Leveling Thinner i tego typu problemoy nie wystepuja. Poza tym (wspomnialem juz o tym w watku o Bf 109) nawet do malowania modeli lotniczych o kamuflazu uznawanym jako matowy, do farb matowych zawsze dodaje lakieru bezbarwnego by uzyskac lekka satyne. Taka farbe duzo lepiej sie naklada na model, a koncowy stopien polysku/matu uzyskuje sie dopiero po nalozeniu kalkomanii, poprzez ostateczne lakierowanie bezbarwne, ktore ja, zaleznie od wygladu oryginalu, takze czesto wykonuje lakierem satynowym, a dosyc rzadko calkowicie matowym. Mieszajac lakier blyszczacy z matowym mozna przepieknie dobrac wlasciwy dla danego oryginalu stopien polysku. To samo dotyczy takze malowania wnetrz samolotow. Powertuj troche zdjec w sieci - farba wnetrz maszyn z tamtego okresu najczesciej nie jest calkowicie matowa, lecz wykazuje lekki polysk. Poproboj tego i sam sie przekonasz, o ile latwiejsze moze byc malowanie modelu.
Emalie firmy Revell nigdy nie byly specjalnie dobrej jakosci, co nie ma oznaczac, ze calkiem do niczego. Ale ja juz przynajmniej od dwudziestu lat stosuje wylacznie akryle, bo te jednak daja zauwazalnie wyzsza jakosc malowania.
Oczywiscie powyzsze nie ma oznaczac krytyki pod Twoim adresem. Staram sie jedynie wyciagnac pewne wnioski na podstawie obserwacji Twoich zdjec, nic poza tym.
Emalie firmy Revell nigdy nie byly specjalnie dobrej jakosci, co nie ma oznaczac, ze calkiem do niczego. Ale ja juz przynajmniej od dwudziestu lat stosuje wylacznie akryle, bo te jednak daja zauwazalnie wyzsza jakosc malowania.
Oczywiscie powyzsze nie ma oznaczac krytyki pod Twoim adresem. Staram sie jedynie wyciagnac pewne wnioski na podstawie obserwacji Twoich zdjec, nic poza tym.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Re: [R] Junkers Ju88A-1 1:32 (Revell)
Jarku odpowiadając na Twojego posta.
Akryle Revella są fajne pod pędzel. To bez dwóch zdań. Będę teraz robić zamówienie farb to zakupię polecane przez Ciebie chemie. Zrobię eksperyment jak to idzie.
Na szczęście środek wyszedł teraz bardziej błyszczący ale to przez wash od Italerii on taki efekt daje lekkiego połysku.
Teraz mały update. (Gustav czeka na washe i lakiery które dopiero zamówię, to dłubię przy tym maleństwie)
Kokpit zamknięty, potraktowany kolorem i czarnym washem. trochę drobnych przecierek, i inne pomalowanie foteli w stosunku co pisała instrukcja.
Jakoś mi to na ten szary misi kolor wszystko na raz nie pasowało.
Nie wiem na ile będzie widać ten fragment środka od gondoli ale delikatnie walnąłem tam koloru żeby nie było
Przy okazji malowania wnętrza przygotowałem też już pomalowanie całej szklarni, oklejanie zajęło mi dwa dni, normalnie nie było na to siły.
Tło takie żeby było widać te delikatne linie. Pomalowane aero ale gęściejszą farbą, żeby nie było sytuacji podlania pod maski.
Maski oczywiście od Montexa.
Ciekawość wzięła górę, przymiarka jak dużo widać do środka
I coś tam jednak widać.
Akryle Revella są fajne pod pędzel. To bez dwóch zdań. Będę teraz robić zamówienie farb to zakupię polecane przez Ciebie chemie. Zrobię eksperyment jak to idzie.
Na szczęście środek wyszedł teraz bardziej błyszczący ale to przez wash od Italerii on taki efekt daje lekkiego połysku.
Teraz mały update. (Gustav czeka na washe i lakiery które dopiero zamówię, to dłubię przy tym maleństwie)
Kokpit zamknięty, potraktowany kolorem i czarnym washem. trochę drobnych przecierek, i inne pomalowanie foteli w stosunku co pisała instrukcja.
Jakoś mi to na ten szary misi kolor wszystko na raz nie pasowało.
Nie wiem na ile będzie widać ten fragment środka od gondoli ale delikatnie walnąłem tam koloru żeby nie było
Przy okazji malowania wnętrza przygotowałem też już pomalowanie całej szklarni, oklejanie zajęło mi dwa dni, normalnie nie było na to siły.
Tło takie żeby było widać te delikatne linie. Pomalowane aero ale gęściejszą farbą, żeby nie było sytuacji podlania pod maski.
Maski oczywiście od Montexa.
Ciekawość wzięła górę, przymiarka jak dużo widać do środka
I coś tam jednak widać.
Ukończone:
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Re: [R] Junkers Ju88A-1 1:32 (Revell)
Mały update, poszedł podkład pod kolor, żeby lepiej widzieć gdzie mnie czeka szpachlowanie i poprawianie nierówności.
Ukończone:
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał