[R/Galeria]HMS "Hood" 1:200 Trumpeter, plastik

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Awatar użytkownika
Szydercza Gała
Posty: 2327
Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
x 169

Re: [R]HMS "Hood" 1:200 Trumpeter, plastik

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Szydercza Gała »

Po co? Są niedomówienia, kontrowersje, animozje, słowem dzieje się :haha:
NUR FüR MASON!!!!! :haha:
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3315
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

Re: [R]HMS "Hood" 1:200 Trumpeter, plastik

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Szydercza Gała pisze:Nie nie, ja komentowałem tytułowego statka...
No i z powodu Twojego ... skrótu myślowego ... zużyłem niepotrzebnie fajny video-cytat choć nie pochodził on z "bazy" gdzie mam zapisane trzy inne z których jeden chyba już zużyłem tylko wpadł mi do głowy na tak zwanym poczekaniu i dzięki temu, że film z którego on pochodzi oglądałem już z siedem razy oraz szybkości internetowej wyszukiwarki oraz internaucie, który umieścił ten fragment filmu w sieci mogłem go "zacytować" :D

Chyba strasznie długie zdanie mi wyszło niekoniecznie koszerne polonistycznie. :mrgreen:

Drugi raz go już - niestety - nie użyję :placz:
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
mr.jaro
Posty: 575
Rejestracja: wt lip 10 2007, 8:40
Lokalizacja: Hannover
x 13

Re: [R]HMS "Hood" 1:200 Trumpeter, plastik

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mr.jaro »

Tempest pisze: sob sty 08 2022, 0:10 No ale nie każdemu dziś chce się malować deski pokładu samodzielnie, łatwiej jakimś lakierem bezbarwnym pociągnąć po fornirze.
Zeby tylko sprawa ograniczala sie do pociagniecia bezbarwnym... Obawiam sie, ze taki cieniutki, drewniany poklad nie jest latwo przykleic do modelu tak, by wszystko pasowalo, gdyz jest on stosunkowo wiotki oraz posiada wiele otworow na nadbudowki i wszelkie drobiazgi. Trzeba go od razu dokladnie ulozyc na modelu, bo warstewka kleju szybko chwyta do podloza, wiec oderwac bez uszkodzenia i poprawic jest trudno. A jesli cos nie spasuje, moga powstawac wybrzuszenia i to potem szpetnie wyglada. Pomalowanie plastikowego pokladu wcale nie musi byc trudniejsze, a co najwyzej bardziej czasochlonne i w dobrym wykonaniu do zludzenia przypominac drewno.
Jedno i drugie ma swoje wady i zalety.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Awatar użytkownika
chochlik
Posty: 361
Rejestracja: czw lip 24 2008, 12:11
Lokalizacja: Tychy
x 57

Re: [R]HMS "Hood" 1:200 Trumpeter, plastik

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: chochlik »

Pomalowany na nowo, jak Wam się to teraz podoba?
Drewniane pokłady i reszta elementów foto-trawionych są ze względu na cenę poza moim zasięgiem.
Na nadbudówkach nakleiłem drabinki laserowe w miejscu tłoczonych, moim zdaniem wyglądają dobrze.
To tyle jeśli chodzi o waloryzację. może podrzucicie jeszcze jakieś pomysły

Pozdrawiam
Pozdrawiam kartoniarzy.
Awatar użytkownika
chochlik
Posty: 361
Rejestracja: czw lip 24 2008, 12:11
Lokalizacja: Tychy
x 57

Re: [R]HMS "Hood" 1:200 Trumpeter, plastik

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: chochlik »

Skończyłem mojego Hooda, teraz kilka zdjęć dla potomności. Oczywiście że nie jest tak pięknie wykonany jak Bismarck Tomasza, ale co tam i tak jestem z niego dumny :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam kartoniarzy.
ODPOWIEDZ