Gdybym 02 września 2015 roku w południe był podpięty do elektrokardiografu, wydruk pokazałby radosny fikołek serca, gdy na stronie GPM zobaczyłem nowość Fly Model nr 156.
Nietypowa dla WWII sylwetka pancerników typu Sewastopol (lub Marat lub Gangut – różnie zwą), liczne przebudowy i historia operacyjna sprawiły, że od kiedy pamiętam, bardzo mnie one frapowały szczególnie w konfiguracji z tego okresu. Małego Modelarza z 1987 roku z Rewolucją w trzysetce skleiłem dwa razy.
No i wyszła Rewolucja w dwusetce – myślę sobie – rewelacja. Cena (185 pln) wskazuje na genialne opracowanie. Bo przecież tylko genialny model może być wyceniony na taką kwotę. Oczywiście niezwłocznie i impulsywnie zakupiłem.
Przesyłka dotarła.
Jednakże już przed jej otrzymaniem , rzeczony GPM zamieścił liczne zdjęcia arkuszy, a kolega lukasold na papermodels.pl zamieścił zrobione przez siebie zdjęcia surówki modelu.
Pierwsze moje wrażenie po zobaczeniu w/w fotografii było następujące: …(słowo niecenzuralne),nie wierzę, powiększyli i wznowili Małego Modelarza z 1987 roku.
Drugie wrażenie po rozpakowaniu przesyłki i rzucie oka na arkusze: …(słowo niecenzuralne),naprawdę wznowili Małego Modelarza z 1987 roku .
Oczywiście nie dosłownie – niestety oglądając opracowanie należy przyjąć, że autorzy oparli się na tych samych – wadliwych -materiałach co autor starego modelu z MM. Brak w opisie podania źródła opracowania, niemniej wygląd elementów sugeruje oparcie się na Planach Modelarskich z 1974 r.
Paradoksalnie w opisie autorzy Fly Modelu podają:
Chciałoby się złośliwie odpowiedzieć: Szkoda że sami z nich nie skorzystali.
Zadumałem się nad tym co zobaczyłem i … szczerze pisząc, jedyne co przychodzi mi do głowy to tytułowe: Leo why?.
Zeszyt z model em sprawia wrażenie jak najbardziej pozytywne. Na mnie zrobił tak duże wrażenie, że nie przesadzę pisząc, że edytorsko jest fantastyczny. Offsetowy druk jest bez zarzutu (dwustronny), dobrej jakości karton. Świetne kolory. Wycięte wręgi i relingi +drabinki. Podejrzewam, że tzw sklejalność (pasowanie do siebe części będzie ok). W zeszycie zamieszczono przecudnej urody bardzo ładnie wydaną grafikę Admirała Scheera autorstwa Grzegorz Nawrockiego.
Tym bardziej żal.
Rozumiem i akceptuję potrzebę, a nawet konieczność stosowania uproszczeń i pewnej umowności w modelach kartonowych. Nie uproszczenia jednak stanowią tutaj problem. Rewolucja Październikowa rozczarowuje czym innym, a mianowicie wadliwym odwzorowaniem głównych elementów tj. m. in. kadłuba w części dziobowej i rufowej, wież artylerii głównej, kształtu nadbudówki pod drugim kominem, rysunku pokładu.
I podkreślam – nie jest to uproszczenie, a odwzorowanie czegoś co wg licznie i powszechnie dostępnych planów i fotografii wyglądało zupełnie inaczej.
Wyobraźcie sobie model np. Bismarka z wieżami o zaokrąglonych (owalnych) „krawędziach”? Wyobraziliście sobie? Macie go przed oczami? Wygląda dziwnie?
Takich samych wrażeń dostarcza Rewolucja październikowa. Świeżutko wydany pancernik jest modelem który ma wieże artyleryjskie absolutnie kanciaste podczas gdy były one innego kształtu i pięknie zaokrąglone. To co stanowi o istocie modelu pancernika – wieże artylerii – jest nie takie jak powinno.
W mojej ocenie te wieże stanowią główny problem. Resztę można by przełknąć, choć zwraca uwagę, zaburzające tę piękną sylwetkę:
- umiejscowienie urządzeń kotwicznych – o wiele za blisko pierwszej wieży
- nieco za wąska rufa –przez co pokłady tworzące „galerie” są widocznie za wąskie
- pokrycie nadbudówki sugerujące trwałą zabudowę jakimiś ścianami
- znacznie za długa nadbudowa pod drugim kominem
- brak poprzecznych pasów blachy mocujących deski pokładu – bardzo charakterystycznych i doskonale widocznych na zdjęciach z epoki.
Dla ciekawskich zrobiłem parę fotek tego co najbardziej mnie zirytowało:
Wieża wg Planów Modelarskich nr 63:
Wieża wg” Pancerników typu Marat” Andrieja Wasiljewa Wyd. Gangut:
I w kolejności wieża w modelach Małego Modelarza, Nowości Fly Modelu oraz Komuny Paryskiej z ukraińskiego Orła:
Urządzenia kotwiczne i dziób wg Planów Modelarskich:
I wg „Rosyjskich pancerników typu Sewastopol” Macieja Sobańskiego Wyd. Okręty Wojenne (stan na 1939).
No i odwzorowanie w modelach Fly Model i Orel (Bumażnoje Modelirowanie)
Cztery zdjęcia dla oglądu o co mi chodzi (źródło: w/w publikacje):
1934 r.
Po wojnie:
Podejrzewam, że źródło nieprawidłowości to „Plany Modelarskie” nr 63 z 1974 r. Warto zauważyć, że zgodnie z zamieszczonym w nich opisem są to plany modelu rc zbudowanego do startu w klasie F2 czy EK przez niemieckiego modelarza z byłej NRD na podstawie własnej rekonstrukcji. Nie sądzę, aby wówczas(lata 60-te?) jakikolwiek modelarz miał dostęp do wysokiej jakości materiałów i to okrętu Wielkiego Sojusznika do niedawna będącego w linii (wówczas). Czego nie widział to się domyślił?.
Oczywiście rozumiem, że plany się między sobą różnią, autorzy mają odmienne spojrzenia na detale. Niemniej jednak wystarcza jeden rzut oka na jakiekolwiek wyraźne zdjęcie pierwowzoru aby zadać sobie pytanie, dlaczego ktoś narysował kanciaste wieże skoro na zdjęciu są inne; dlaczego ktoś narysował taki kadłub który ma wyraźnie zaburzone proporcje w stosunku do fotografii okrętu itd.
Jestem głęboko rozczarowany. Rozczarowany bezkrytycznym wykorzystaniem planów, co do których 3 sekundowa weryfikacja obnaża ich wątpliwą wartość.
Są oczywiście modele, których bryły głównych elementów średnio przypominają to co mają przedstawiać. Często nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, bo nie porównujemy wycinanki z materiałami faktograficznymi, klejąc jak narysowano i ciesząc się z ładnego modelu. Jednakże kształty pancerników Sewastopol znam, sklejałem je w głowie wielokrotnie , widzę zdjęcia i plany pokazujące jak powinny wyglądać i bardzo mi przeszkadza, że w kluczowych sprawach nie odrobiono lekcji.
Zakupu jednak absolutnie nie żałuję, ani jednej złotóweczki, bo na pewno jest to ciekawy egzemplarz kolekcjonerski i warto go mieć. Żałuję jedynie, że pewnie go nie skleję, bo nawet moje dość rozciągliwe „modelarskie sumienie” nie przełknie tych kanciastych wież. Choć kto wie ? być może będzie możliwe zrobienie poprawnych wież z zamieszczonych elementów, a może Fly Model się zlituje i wypuści erratę z wieżami – czego wszystkim życzę? Albo choć zadrukowany na kolor wycinanki arkusz dla dociekliwych?
Pzdr Grzegorz
LEO WHY? Czyli nowość Fly Model Rewolucja Październikowa
Moderatorzy: kartonwork, Tomasz D.
Re: LEO WHY? Czyli nowość Fly Model Rewolucja Październikowa
Odgrzebię sE po 7 latach wąteczek, bo paCZę i nie wierzę.
Co to się stało?
Fly podmienił stronę w modelu? Cichutko? Nie piszą, że to jakieś drugie wydanie albo co.
Otóż, patrzę sobie na mojehobby.pl (jeden z nielicznych sklepów on-line traktujących poważnie kupujących w sensie prezentacji tego co można kupić) a tu KONSTERNACJA.
Wieże pancernika SOM zaokrąglone
Pomijam dość kontrowersyjne sklejki, ale te mi nigdy nie przeszkadzają bo je bezczelnie obcinam.
No, no to ciekawostka dla mnie. Nie śledzę jakoś szczególnie rynku, tzn. tak w stylu stały nadzór, więc może mi coś umknęło. Ale dla mnie to duża niespodzianka.
Chyba sobie kupię kolejną Oktiabrską Mimo, że dziób dalej nie teges.
Co to się stało?
Fly podmienił stronę w modelu? Cichutko? Nie piszą, że to jakieś drugie wydanie albo co.
Otóż, patrzę sobie na mojehobby.pl (jeden z nielicznych sklepów on-line traktujących poważnie kupujących w sensie prezentacji tego co można kupić) a tu KONSTERNACJA.
Wieże pancernika SOM zaokrąglone
Pomijam dość kontrowersyjne sklejki, ale te mi nigdy nie przeszkadzają bo je bezczelnie obcinam.
No, no to ciekawostka dla mnie. Nie śledzę jakoś szczególnie rynku, tzn. tak w stylu stały nadzór, więc może mi coś umknęło. Ale dla mnie to duża niespodzianka.
Chyba sobie kupię kolejną Oktiabrską Mimo, że dziób dalej nie teges.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- Sklejacz Maciej
- Posty: 619
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 111
Re: LEO WHY? Czyli nowość Fly Model Rewolucja Październikowa
Czyli teraz, gdy zechcę sobie kupić "O.Rewolucję" muszę najpierw poprosić o zdjęcie strony z wieżami głównej artylerii?
tak czysto teoretycznie sobie pomyślałem... Poprzedni okręt pokonał mnie.
tak czysto teoretycznie sobie pomyślałem... Poprzedni okręt pokonał mnie.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: LEO WHY? Czyli nowość Fly Model Rewolucja Październikowa
A więc SUPLEMENT
Stosując się do zasady pn "od pomysłu do przemysłu" jestem od dziś szczęśliwym ( ) posiadaczem drugiej Oktiabrskiej FLY'a
No nie dało mi. Musiałem sE kupić.
Nie sądź książki po okładce . Okładki są takie same.
W środku zmiany dotyczą wyłącznie wież artylerii głównej. No i zmienił się kolor kartonu na którym jest GENIALNA reprodukcja obrazu G. Nawrockiego z Admiral Scheer. W poprzednim wydaniu był jakiś różowy czy łososiowy może, a teraz jakiś bardziej ludzki:
Plan generalny bez zmian - wieże kanciaste. Rysunki złożeniowe już zmienione (w kolejności stare/nowe):
No i odpowiednio zmieniony arkusz offsetu ze szkieletem i wypalonej laserem tektury:
Oczywiście zmieniony arkusz z wieżami:
W stopce ani słowa o zmianach. Wydanie I. Rok wydania 2015. Nakład 500 egz.
Teraz to już nie wiem, który egzemplarz to BIAŁY KRUK
Powtórzę się, ale edytorsko Fly Model - wg mnie - od jakiegoś czasu bije innych na głowę. Co oczywiście jest bez znaczenia przy sklejaniu kartonówki, ale przeglądanie to wielka frajda.
Teraz już można sE skleić. Ale łącznie z Komuną Paryską, żeby mieć porównanie jak kadłub Ganguta powinien wyglądać.
W sumie dobry ruch Wydawcy. Szkoda, że cichaczem.
Ciekawe czy ściągnęli te kanciaste z rynku i podmienili na nowe. I ile kanciastych się sprzedało. Liczę już zyski jak filatelista za jakiś trefny znaczek bez ząbka
Stosując się do zasady pn "od pomysłu do przemysłu" jestem od dziś szczęśliwym ( ) posiadaczem drugiej Oktiabrskiej FLY'a
No nie dało mi. Musiałem sE kupić.
Nie sądź książki po okładce . Okładki są takie same.
W środku zmiany dotyczą wyłącznie wież artylerii głównej. No i zmienił się kolor kartonu na którym jest GENIALNA reprodukcja obrazu G. Nawrockiego z Admiral Scheer. W poprzednim wydaniu był jakiś różowy czy łososiowy może, a teraz jakiś bardziej ludzki:
Plan generalny bez zmian - wieże kanciaste. Rysunki złożeniowe już zmienione (w kolejności stare/nowe):
No i odpowiednio zmieniony arkusz offsetu ze szkieletem i wypalonej laserem tektury:
Oczywiście zmieniony arkusz z wieżami:
W stopce ani słowa o zmianach. Wydanie I. Rok wydania 2015. Nakład 500 egz.
Teraz to już nie wiem, który egzemplarz to BIAŁY KRUK
Powtórzę się, ale edytorsko Fly Model - wg mnie - od jakiegoś czasu bije innych na głowę. Co oczywiście jest bez znaczenia przy sklejaniu kartonówki, ale przeglądanie to wielka frajda.
Teraz już można sE skleić. Ale łącznie z Komuną Paryską, żeby mieć porównanie jak kadłub Ganguta powinien wyglądać.
W sumie dobry ruch Wydawcy. Szkoda, że cichaczem.
Ciekawe czy ściągnęli te kanciaste z rynku i podmienili na nowe. I ile kanciastych się sprzedało. Liczę już zyski jak filatelista za jakiś trefny znaczek bez ząbka
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: LEO WHY? Czyli nowość Fly Model Rewolucja Październikowa
Grzesiek,
nie dość, że jesteś modelarski to i Szerlok Hemlok
Ja tymczasem czekam na dostawę Orlika nr 169
Autor i temat sprzyjają do zrobienia kartonowego sequela po 10 latach
Pozdr
Piotr
nie dość, że jesteś modelarski to i Szerlok Hemlok
Ja tymczasem czekam na dostawę Orlika nr 169
Autor i temat sprzyjają do zrobienia kartonowego sequela po 10 latach
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Re: LEO WHY? Czyli nowość Fly Model Rewolucja Październikowa
Tak. Jak tylko zobaczyłem tę nowość, to od razu pomyślałem, że to dla Piotra
niestety modelarstwo śledcze wytraciło impet . No chyba, że się przeniosło do jakichś mediów społecznościowych, które w istocie wyparły fora. Ale z tychże social nie korzystam, więc nie wiem i prawdopodobnie nie żyję
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- Sklejacz Maciej
- Posty: 619
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 111
Re: LEO WHY? Czyli nowość Fly Model Rewolucja Październikowa
Wydaje się jednak, (co stwierdzam tylko na podstawie własnych obserwacji ) że pogłoski o Twojej śmierci mogą być znacznie przesadzone.autor: gk » sob lut 2022, 22:12
Ale z tychże social nie korzystam, więc nie wiem i prawdopodobnie nie żyję
Pozdrawiam
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.