Saratoga z II wojny światowej z GPM
Moderator: kartonwork
To że bułka w Berlinie kosztuje więcej niż w Warszawie, a bułka w Górnej Wolcie - jeśli Górnowolcianie jedzą takie frykasy - kosztuje mniej niż w Warszawie wszyscy wiedzą. Dla Górnowolcianina taka niemiecka bułka zdaje się być chyba jakimś niesamowitym niebiańskim przysmakiem gdy obliczy że za jedną niemiecką może mieć koszyk wytworów krajowych piekarzy. Ględzenie że to jak za darmo dla tych a drogo dla tamtych jest bez sensu.
Model kosztuje 120. OK. Jak wykupią go germanie czy też inni anglosasi to GPM dodrukuje i zacznie sprzedawać za 150. Jak poleży w magazynie ze 3 lata to cena może spadnie.
Na szczęście nie grzeją mnie lotniskowce i właśnie dzisiaj za kwotę o 20 zeta mniejszą stałem się szczęśliwym posiadaczem Fiata G.50, Mosquito, Glostera Meteora i Dragon Rapida tylko że one są z plastkiu i nie są za duże bo są w skali 1:72.
A jeśli chodzi o okręty to za stówę można sobie kupić jakiś plastikowy krążownik w 1:700 który po skończeniu nie zajmuje więcej niż 40 cm na półce ale trzeba jeszcze dokupić sobie szkło powiększające aby go dokładnie pooglądać.
Model kosztuje 120. OK. Jak wykupią go germanie czy też inni anglosasi to GPM dodrukuje i zacznie sprzedawać za 150. Jak poleży w magazynie ze 3 lata to cena może spadnie.
Na szczęście nie grzeją mnie lotniskowce i właśnie dzisiaj za kwotę o 20 zeta mniejszą stałem się szczęśliwym posiadaczem Fiata G.50, Mosquito, Glostera Meteora i Dragon Rapida tylko że one są z plastkiu i nie są za duże bo są w skali 1:72.
A jeśli chodzi o okręty to za stówę można sobie kupić jakiś plastikowy krążownik w 1:700 który po skończeniu nie zajmuje więcej niż 40 cm na półce ale trzeba jeszcze dokupić sobie szkło powiększające aby go dokładnie pooglądać.
Saratoga
Cześć
1. Model....................120,00...........120,00...........120,00
2. f klej.......................12,00
3. w klej.......................8,00
4. c klej.......................8,00
5. tektura...................24,00
6. preszpan................12,00
7. reling foto traw.......30,00..............30,00
8. elementy foto traw..90,00.............90,00
9. lufy........................45,00.............45,00
10.farby......................27,00
RAZEM...................375,00.............285,00............120,00
Panowie i PANIE kto mi powie że to nie ekskluzywny sport, a może coś dla piiiiiiiiiiip
Panowie i PANIE moje wyrazy najszczerszego podziwu ??????
Hi JareK
http://www.gpm.pl/?page=700&g=1&k=101&s ... k=GPM-0223
1. Model....................120,00...........120,00...........120,00
2. f klej.......................12,00
3. w klej.......................8,00
4. c klej.......................8,00
5. tektura...................24,00
6. preszpan................12,00
7. reling foto traw.......30,00..............30,00
8. elementy foto traw..90,00.............90,00
9. lufy........................45,00.............45,00
10.farby......................27,00
RAZEM...................375,00.............285,00............120,00
Panowie i PANIE kto mi powie że to nie ekskluzywny sport, a może coś dla piiiiiiiiiiip
Panowie i PANIE moje wyrazy najszczerszego podziwu ??????
Hi JareK
http://www.gpm.pl/?page=700&g=1&k=101&s ... k=GPM-0223
Jarek, dodaj jeszcze 130 za żywiczny kałdub
To nie jest eksluzywny sport, bo podałeś jeden skrajny przypadek. Reszta ma normalne ceny (kupisz modele kartonowe od 3 zł - samoloty 1:50 - przez 20-30zł - samoloty 1:33 i małe okręty - po 70 zł Yamato. Sara, Famo, Ty2 (chyba) to jak na razie wyjątki z zasady wydane jako "Mercedes" wśród pospolitych modeli.
Jest tyle innych modeli (nie mniejszych, nie mniej pracochłonych, tak samo opracowanych) że można się wyżyć bez wydawania takiej sumy. Poza tym - ktoś zmusza do kupowania Sary?? Taki Yamato, Hood, Bismarck są o połowe tańsze (sama wycinaka) a radochy więcej (chyba że kogoś jara taka cegła bez nadbudówek )
To nie jest eksluzywny sport, bo podałeś jeden skrajny przypadek. Reszta ma normalne ceny (kupisz modele kartonowe od 3 zł - samoloty 1:50 - przez 20-30zł - samoloty 1:33 i małe okręty - po 70 zł Yamato. Sara, Famo, Ty2 (chyba) to jak na razie wyjątki z zasady wydane jako "Mercedes" wśród pospolitych modeli.
Jest tyle innych modeli (nie mniejszych, nie mniej pracochłonych, tak samo opracowanych) że można się wyżyć bez wydawania takiej sumy. Poza tym - ktoś zmusza do kupowania Sary?? Taki Yamato, Hood, Bismarck są o połowe tańsze (sama wycinaka) a radochy więcej (chyba że kogoś jara taka cegła bez nadbudówek )
Zawsze można sobie skleić jakiś samolocik w 1:72
Junkers Ju-87 G Stuka ACADEMY 1/72 samoloty ....................26.90
Ju-87G Stuka detail set AIRES 1/72 Academy akcesoria ........169.00
Ju-87 G-1 EDUARD 1/72 Academy akcesoria ..........................56.00
farby 5 x 5 = 25
Z drugiej strony czas wykonania saratogi powiedzmy 100 dni X 3 piwa X 2.35 = 705
Wniosek - chlanie z rozpaczy wyjdzie drożej.
Junkers Ju-87 G Stuka ACADEMY 1/72 samoloty ....................26.90
Ju-87G Stuka detail set AIRES 1/72 Academy akcesoria ........169.00
Ju-87 G-1 EDUARD 1/72 Academy akcesoria ..........................56.00
farby 5 x 5 = 25
Z drugiej strony czas wykonania saratogi powiedzmy 100 dni X 3 piwa X 2.35 = 705
Wniosek - chlanie z rozpaczy wyjdzie drożej.
Re: Sara....
widziałem kiedyś samochód (dobry, drogi) w którym pewien osobnik zamontował sprzet muzyczny o większej wartosci niż to auto (rozmawiałem z nim i powiedział mi, że to jego pasja).JareK pisze:CZEŚĆ
Tej "PERSONIE" która do kompletu tego no wiecie za trzysta siedemdziesiąt pięć złotych dołoży ten kadłub laninatowy! ... ?
Uścisnę dłoń i chyba osobiśćie zaniosę jemu to wszystko do domu
Hi JareK
Tempest: o rany!!! co JA mam powiedzieć! nie pijam piwa tylko Gin (a lubie taki drogi...... )
Saratoga
Cześć
rozmawiałem z nim i powiedział mi, że to jego pasja
i na nich ne ma "lekarstwa" tak na marginesie ja tak że jestem "chory"
Już z górą od trzydziestu kilku lat
I szanuję wszystkich zarażonych różnymi oamianami tej "choroby"
AWJĘC NIE ZDROWIEJMY I TAPLAJMY SIĘ W NASZYCH MODELACH
Hi JareK
rozmawiałem z nim i powiedział mi, że to jego pasja
i na nich ne ma "lekarstwa" tak na marginesie ja tak że jestem "chory"
Już z górą od trzydziestu kilku lat
I szanuję wszystkich zarażonych różnymi oamianami tej "choroby"
AWJĘC NIE ZDROWIEJMY I TAPLAJMY SIĘ W NASZYCH MODELACH
Hi JareK