To to moze byc os tylna stanowiaca drugi punkt laczacy podwozie z kadlubem.
Pierwszym jest ten element o ksztalcie obruconej o 90 stopni litery "C"
do ktorego jest mocowane pioro resora.
Polski sprzęt i pojazdy II RP.
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
Długo nie mogłem wpaść na to jak działało resorowanie w TKS-ie. Dopiero niedawno odkryłem, że wózki kół nośnych ślizgały się w prowadnicach. Wcześniej wydawało mi się, że było to zrobione podobnie jak w niektórych ciągnikach gąsienicowych (cywilnych), że nadwozie i podwozie są połączone z jednej strony obrotowo a z drugiej sprężyście i jedno względem drugiego może się (w całości) obracać. Stąd te dociekania odnośnie elementu, o którym piszemy. A może jest to, tak jak piszesz, po prostu taki właśnie a nie inny sposób zamocowania jednej strony ramy podwozia do kadłuba: przecięta tuleja zaciśnięta na kawałku rury.