Polski sprzęt i pojazdy II RP.

technika, historia, dokumentacja, linki itp

Moderatorzy: kartonwork, kierownik

cieciwa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cieciwa »

To to moze byc os tylna stanowiaca drugi punkt laczacy podwozie z kadlubem.
Pierwszym jest ten element o ksztalcie obruconej o 90 stopni litery "C"
do ktorego jest mocowane pioro resora.
rado
Posty: 149
Rejestracja: czw lip 15 2004, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rado »

Długo nie mogłem wpaść na to jak działało resorowanie w TKS-ie. Dopiero niedawno odkryłem, że wózki kół nośnych ślizgały się w prowadnicach. Wcześniej wydawało mi się, że było to zrobione podobnie jak w niektórych ciągnikach gąsienicowych (cywilnych), że nadwozie i podwozie są połączone z jednej strony obrotowo a z drugiej sprężyście i jedno względem drugiego może się (w całości) obracać. Stąd te dociekania odnośnie elementu, o którym piszemy. A może jest to, tak jak piszesz, po prostu taki właśnie a nie inny sposób zamocowania jednej strony ramy podwozia do kadłuba: przecięta tuleja zaciśnięta na kawałku rury.
Awatar użytkownika
Roobert
Posty: 209
Rejestracja: wt lut 17 2004, 16:23
Lokalizacja: Resko
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Roobert »

Jakby tak odkupić to od ruskich (TKS?), to można by wyremontować i jazda... (eksponat jest w muzeum w Kubince).
Sławomir Bloch

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sławomir Bloch »

No i zapomnieliście o drezynie pancernej "Tatra" z GPM-u, która cieszy moje oczy na półce obok Vickersa, 10 TP, Wz 28, 29, 34, R-35 i R-17(co prawda te dwa ostatnie zrobiłem w barwach francuskich), żeby odmienić i urozmaicić sposób malowania.
ODPOWIEDZ