Jakiej farby użyć do matowienia?*

krótko mówiąc po polsku: Tutorial

Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.

ODPOWIEDZ
Yacoob

Jakiej farby użyć do matowienia?*

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Yacoob »

Pomalowalem samolot farbami XtraColor :evil: i jest ona blyszczaca. Chcialbym ja troche zmatowic. Czy jest farba matowa bezbarwna.
Poza tym uwazajcie na farby XtraColor poniewaz mialem przypadek, ze farba po dwoch tygodniach byla lepka jak swiezo malowana, a przy probie polozenia kolejnej warstwy wczesniejsza sie marszczyla. Efekt jest taki ze jeden samolot mozna malowac rok czasu :D . Probowalem to wyjasnic firmie Hannant ktora ja zrobila, ale sprzedawca stwierdzil ze nie jest chemikiem tylko kibicem Arsenalu i moze mi zamienic farbe na taka sama tylko z innej serji. Niestety poza numerem serii nie bylo innej roznicy, a w puszce po miesiacu zrobil sie zel z grodkami. Powracajac do mojego pytania czy mozna uzyc Humbrol No.1. Pozdrawiam.
Bartek
Posty: 115
Rejestracja: pn lip 28 2003, 10:08

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Bartek »

nie probowales farb humbrol- jest tam polmat i mat takze polysk bezbarwny - dosc dlugo mam do czynienia z tymi farbami i moge Ci je smialo polecic
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Nie wiem jaka jest farba Nr 1 Humbrola, bo w katalogu jaki mam , farbki zaczynają się od Nr 2. Bezbarwny lakier matowy to 49, półmat to 135.
Takie problemy, jak u Ciebie z farbką miałem z emaliami Humbrola i Revella w dwóch przypadkach: jeden to słabo rozmieszany pigment, a drugi to farba metaliczna, brąz. Może raczej miedź? Wiem, że nie chciał mi wysychać miesiącami.
Kolejna sprawa: osobiście, zawsze po pomalowaniu kładę na wierzch lakier matowy, półmatowy lub błyszczący, w zależności od potrzeb - chroni przed kurzem, częściowo ułatwia czyszczenie i zabezpiecza brudzing przed moimi łapami - brudzing pastelami suchymi.

gulus
Yacoob

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Yacoob »

Dzieki za pomoc. Faktycznie farba No.1 to Matt Primer cyli farba gruntujaca, podkladowa a No.49 i 135 to varnish czyli lakier bezbarwny. Ciekaw jestem czego to wina ze farba nie schnie, przeciesz rozpuszczalnik powinien wyparowac......kiedys.
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Taki sam problem miałem na początku lat siedemdziesiątych, kiedy pierwszy raz używałem Humbroli (wtedy poraz pierwszy pokazały się w Składnicy Harcerskiej). Aby uniknąć kłopotów należy dokładnie wymieszać przed użyciem (każdym) farbę, nawet dziesięć minut. Farba po tym schnie do sześciu godzin, ale następną warstwę lub kolor należy dopiero kłaść po ok. 24 godzinach. Zyczę powodzenia przy następnym malowaniu.
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Jeszcze jedno. Pomysł gulusa co do Humbroli matowego lub półmatowego, to dobry pomysł.
Awatar użytkownika
Artur Domański
Posty: 476
Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
Lokalizacja: Włocławek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Artur Domański »

Niedawno siezalogowałem i moja odpowiedź może byc spóźniona ale proponuje użyć lakierów Humbrola ze słoiczków.
Dlaczego
Ano dlatego że Humbrole "puszkowe" po pewnym czasie żółkna, natomiast te słoiczkowe nie.
Niestety schna dosc długo i najlepiej rozcienczac je dosc mocno firmowym tzn. Humbrola rozcienczalnikiem i powinno byc OK
Janus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Janus »

Co do farby nr. 1 Humbrola to posiadam takąż. Niestety jest błyszcząca i nie przyda się do Twojego samolotu. :(
stillman
Posty: 365
Rejestracja: wt sty 20 2004, 19:36
Lokalizacja: WMG

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stillman »

troszeczkę OT.
Pamietam jak kilkanaście lat temu podrasowywałem metalowy samochodzik Porsche. Znalazłem w szpargałach ojca rewelacyjnie wyglądający lakier i pomalowałem nim swoje czterokołowe cudo. Niestety lakier okazał się byc dziwną substancją antycośtam, i pomimo ładnego koloru i połysku za cholerę nie chciał schnąć. Na wierzchu oczywiście robiła się cienka powłoczka ale w srodku było cały czas miekko. PO bodajże trzech tygodniach oczekiwania na wyschniecie, zabrałem się za czyszczenie. Na moje szczeście przebiegło bez większych kłopotów.
Jaki morał z tej opowiastki?
Od tego czasu używam tylko i wyłącznie farb sprawdzonych producentów.
kiedyś był to Modelak (odpowiedni cenowo dla początkującego modelarza, nawet nie wiem czy jeszcze jest produkowany). Obecnie tylko Humbrol.
Wyjątkiem są akrylowe farby do kartonu. Tutaj stosuję Tikkurilę.
stillman
Posty: 365
Rejestracja: wt sty 20 2004, 19:36
Lokalizacja: WMG

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stillman »

Taka mała uwaga mi się jeszcze przypomniała.
Jeśli posiadamy farbę błyszczącą która odpowiada nam kolorystycznie, a potrzebujemy mat lub półmat, wystarczy dodać do emalii odrobinę talku.
Regulując ilość tego składnika w farbie uzyskujemy rózne efekty.
ODPOWIEDZ