Wykrojniki do małych otworów Fi 1,0-3,5 mm*

krótko mówiąc po polsku: Tutorial

Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.

Awatar użytkownika
Vivit
Posty: 1717
Rejestracja: wt mar 11 2003, 8:42
Lokalizacja: Koszalin

Wykrojniki do małych otworów Fi 1,0-3,5 mm*

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Vivit »

Przy budowie modelu napotkałem szereg małych otworków o średnicy 1,5 mm, które należało wyciąć. :boje:
Niby nic tylko ile czsu trzeba by było dziergać, bo jak to inaczej nazwać, te otworki. No i czy udało by się je tek ładnie powycinać. :evil: .Chyba nie.
Zacząłem myśleć jak tu sobie ułatwić robote. No oczywiście sprawa najłatwiejsza
KUPIĆ. Tak szybko jak pomyślałem tak szybko zapomniałem. Nie ma i tyle !!! Są od 3,5 mm do 50 mm. i to nie takie jak trzeba.
Może ZROBIĆ. No tu poszło zdecydowanie łatwiej. Chwila pomyślunku i jest pomysł :idea: :wooow:
Nabazgrał schemat i do maszyny, a że zakład mechaniczny koło domu więc maszyny są. Duże bo duże ale na próbe mogą być
Awatar użytkownika
Vivit
Posty: 1717
Rejestracja: wt mar 11 2003, 8:42
Lokalizacja: Koszalin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Vivit »

No i jest :!: :idea:
Panie i panowie to działa. Idzie jak spłatka raptem kilka sekund i otworki równiusienkie.
Teraz dopiero jestem gość :faja:
A tak w kwesti naukowej :kazanie:. To wiertło należy specjalnie spreparować aby zwiększyć kąt. Normalnie w sprzedaży to ma ono około 35-40', a tu najlepiej zrobić 50-60' Wtedy wewnątrz wybijaka pojawi się większa szczelina i wybijany papier będzie miał się gdzie schować.
Wygrzebywać go można igłą szybko wyłazi szczególnie jak się ją lekko na koniuszku zagnie.
Awatar użytkownika
Vivit
Posty: 1717
Rejestracja: wt mar 11 2003, 8:42
Lokalizacja: Koszalin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Vivit »

No mniej więcej tak należy to zrobić jak na szkicu.
Jeszcze jedno jeżeli z jakiegoś powodu krawędz nie wyjdzie równiusieńka to stożkową częścią wykałaczki można krawędz lekko wygładzić.
U mnie wychodzi bomba. :spoko: widać na obrazku...no nie specjalnie ostry ale jest OK.
Awatar użytkownika
qrchak
Posty: 673
Rejestracja: pn sie 25 2003, 19:19
Lokalizacja: Wawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: qrchak »

Można by to na końcu przyhartować. Ale wytoczyć ciut większe, potem zaostrzyć kamieniem docierakowym (czy jakoś tak się to nazywa, już nie pamiętam) z zewnątrz. Tylko trzeba by wykorzystać lepszy materiał niż śruba :oczko:
Ale pomysł niezły, dorobimy do tego jeszcze prasę i produkcja otworków rusza pełną parą :mrgreen:
Si vis pacem, para bellum.
Awatar użytkownika
Vivit
Posty: 1717
Rejestracja: wt mar 11 2003, 8:42
Lokalizacja: Koszalin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Vivit »

No panowie za ciosem dalej do przodu.
Od średnicy 2mm można sobie pozwolić na modyfikacje wybijaka poprzez zastosowanie otworu do odtykania papieru który się tu nagromadzi. Problem w tym, że wybijak taki ma ograniczone wymiary długości ze względu na długość wiertła np: 1mm. W sprzedaży są tylko krótkie wiertełka około 5cm. Czyli wybijak taki miałby najwyżej taką długość.
Awatar użytkownika
Vivit
Posty: 1717
Rejestracja: wt mar 11 2003, 8:42
Lokalizacja: Koszalin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Vivit »

Dzięki qrchak.
O tym samym myślałem ale i tak nie jest źle tylko taką śróbę w domu miałem. I to nie najgorsza bo to 10,0 a więc ulepszona. ;-)
Myślę, że gdyby zastosować drugi sposób można by dorobić rączkę a reszta to by były końcówki wymienne. Ot w zależności kto by jaką średnicę chciał wyciąć taką końcówkę by sobie zamontował.
Ha i to się nadaje do telewizji, a nie afera Rywina :zeby:
Awatar użytkownika
qrchak
Posty: 673
Rejestracja: pn sie 25 2003, 19:19
Lokalizacja: Wawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: qrchak »

Można wiertło przedłużyć, zeszlifować końcówkę pod kątem, dobrać odpowiedni drut, też zeszlifować pod takim samym kątem. Potem to razem zespawać, Jap pracowałem w PZL-u bez takich wierteł nic się nie dało zrobić przy Orliku na montażu :oczko: Mają jeszcze jedną zaletę można je odginać w niewielkim stopniu.
Si vis pacem, para bellum.
Awatar użytkownika
jarski
Posty: 135
Rejestracja: wt sie 12 2003, 16:30
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jarski »

Witam

Moze troszke prostszy sposob. Ja do tego celu wykorzystuje zeszlifowane na plasko rozne srednice igiel do strzykawek. Przykladam, uderzam delikatnie malym mlotkiem i jest otworek.
Pozdrowienia
Jarski
http://www.modele-zywiec.org/
svistak

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: svistak »

Czyli tak jak myslalem. W modelarstwie kartonowym bez mlotka ani rusz :o)
Mała Mi

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mała Mi »

To może koledzy jeszcze poradzą z jakiego materiału stosować podkładkę pod takie wybijaki - tektura, drewno, plastik :?:
PZDR. Mała Mi
ODPOWIEDZ