Revell zdaje się jest włoską firmą... KP było czeskie, Smer rosyjski...tad pisze:(...)poniżenie - dlatego klejenie niemieckich modeli (co zresztą sam robię) wygląda mi trochę ślisko.
zapewne jest kilka jakońskich firm ale żadnej niemieckiej nie kojarzę oprócz PIKO
A tak zupełnie poważnie.
Jakie poniżenie? Kto kogo poniża poprzez sklejanie modeli? Czy oni nas bo my kleimy ich modele lepiej niż oni, czy może my ich bo oni kleją je znacxznie gorzej od nas?
Tad, nie dorabiaj ideologii tam gdzie jej nie ma. Bo stąd już tylko mały kroczek do demagogii.
NIemcy kleją Spity i Hurricane'y, japończycy zapewne Mustangi... czy to ich poniża? Absolutnie NIE. Może niektórych wydarzeń historycznych powinnismy się wstydzić (tak, tak, nie tylko niemcy czy Japończycy, także my) Ale nie przenośmy fobii wojennych i powojennych na współczesny, nieco odrealniony modelarski grunt.