Ostatnimi czasy prace po wykonaniu żagli stanęły i nie ma czasu na ich zawieszenie. Jednak ostatnio zrobiłem sobie kilka elementów, których na początku nie zamierzałem robić.
Ostatnio zmieniony śr maja 16 2007, 18:32 przez Tomasz D., łącznie zmieniany 1 raz.
O slodko godzino! Ciekawe co Cie zmobilizowalo i sprawilo ze zmieniles decyzje i jednak je wykonales...
Rozumiem, ze rozklepales jednogroszowke do super cienkiej blaszki a nastepnie przedstawionym nozykiem wyciales te wszystkie cudenka. A tak powaznie to z czego one? Malowany kartonik?
Cierpliwość łyżką dół wykopie.
"It's not a race, it's a journey..."RUSH, Out of the cradle
Bundy! Nareszczie jesteś . Rozumiem, że prace trwają ale radzi byśmy zobaczyć co dzieje się z żaglami . Wchodząc na forum i widząc Twój post, oczyma wyobraźni już widziałem Twój Dar pod żaglami. Tym bardziej jestem zaskoczony, że mój model był dla Ciebie inspiracją. Nie ukrywam że Twój model spełnia dla mnie rolę przewodnika, bo mogę podejrzeć jak wyglądają gotowe elementy. Ktoś na tym forum pisał o rywalizacji. Nie uważam, że takowa wogóle ma miejsce gdyż Ty jesteś na finiszu a ja zaczynam dopiero zabawę z nadbudówkami. Niemniej uważam, że dwa(i więcej) takie same modele na forum dobrze wpływają na ich efekt końcowy. Można uniknąć błędów i podejrzeć dużo ciekawych rozwiązań. Mam galerię Twoich fotek więc wystarczy mi to na długie jesienne wieczory .