F6F-5 Hellcat [relacja z budowy]

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Artur Domański
Posty: 476
Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
Lokalizacja: Włocławek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Artur Domański »

O KURCZE
Powoli coś tam dłubię
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Ja Cię kręce ...

gulus
Awatar użytkownika
pulpetto
Posty: 675
Rejestracja: pt sty 30 2004, 9:26
Lokalizacja: Radom
x 20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pulpetto »

Orzesz ty orzeszku....
Klub Modelarsko-Historyczny Sokół Radom
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Ci co przeszli na spotkanie w Osowej mieli okazję oblukać silniczek na żywo. Super.
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Po silniku zabrałem się za tylną część kadłuba. Jak wspomniałem, podjąłem decyzję o przerobieniu modelu z wersji wczesnej na późną F6F. Poza pewnymi zmianami w konstrukcji największy i najbardziej rzutującym na sposób wykonania modelu jest fakt, że będzie inne malowanie. Dlatego pozwoliłem sobie na zeskanowanie elementów poszycia i wydrukowanie na znacznie cieńszym kartonie:
Obrazek Obrazek Obrazek
Dlaczego cieńszym? Powierzchnia modelu zostanie oklejona ponownie drugą warstwą z imitacją podziału poszycia i nowym malowaniem. Dlatego też po sklejeniu kadłub został częściowo szpachlowany:
Obrazek
Przy okazji komora tylnego koła:
Obrazek
Daleko posunięte zmiany w budowie kadłuba będą najistotniejsze dla budowy modelu. To właśnie sposób wykonania podziału blach oraz malowania całego samolotu skłoniły mnie do wyboru modelu kartonowego a nie plastikowego i będzie eksperymentem i sposobem na budowanie modeli które w takiej skali z plastiku nie są produkowane.
Ale o ty później
;-)

Bardzo proszę o nie komentowanie fatalnej jakości zdjęć. Poniekąd są one archiwalne (sprzed kilku miesięcy) a stan modelu jest już inny i do tych ujęć nie ma powrotu.
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Właściwie aby nie było niedomówień -
mam zamiar rozwiązać problem podziału blach.
Jakie są:
· w modelach kartonowych – drukowane
· w modelach plastikowych wypukłe „wałeczki” lub wklęsłe „rowki
· w oryginale?
W Hellcatcie blachy na zakładkę i nitowane – więc mam zamiar zrobić
na zakładkę i nitowane.
Mała próbka:
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Artur Domański
Posty: 476
Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
Lokalizacja: Włocławek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Artur Domański »

Podziwiam Cie, kawał solidnej roboty, mnie by sie nie chciało.
Powoli coś tam dłubię
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1077
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
x 12

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

A ja bym prosił o szczegóły wykonania, czyli co i jak.
W budowie: Halny;
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Cześć. Zastanawiałeś się nad możliwością pocienienia krawędzi elementów przed łączeniem ich na nakładkę? Myślę, że wtedy byłoby to bliższe rzeczywistości.
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Piterski pisze:A ja bym prosił o szczegóły wykonania, czyli co i jak.
Na polakierowany na gładko model naklejam folię aluminiową (na zakładkę ;-) ). Nitowanie robione najcieńszą (na próbce robiłem średnią) iglą lekarską ściętą na prosto. Krawędzie igły nie zaostrzone. W ten sposób wywierając lekki nacisk igłą nit robi sie wyoblony a jednocześnie za bardzo nie wystaje poza poszycie. Można igłą zrobić jeszcze lekki obrót - wtedy odpryskuje farba .
Jeta pisze:Cześć. Zastanawiałeś się nad możliwością pocienienia krawędzi elementów przed łączeniem ich na nakładkę? Myślę, że wtedy byłoby to bliższe rzeczywistości.
Nie da się pocieniować bo jest cienko - to folia alu. Robi tylko takie wrażenie bo wylazł mi klej na próbce :-)
ODPOWIEDZ